K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

[miszelina]

przypominam o zgłaszaniu się do Kosmy w sprawie kwest w GK.
Kosmo, prosimy o grafik, nie ma duzo czasu.
Kto chce/potrzebuje plakat reklamujący kociego Mikołaja do powieszenia w miejscach wybranych?

A jakie to są daty?

Wszystkie weekendy grudnia: 4./5.12., 11./12.12. i 18./19.12.

[Kocuria]

dziewczynki (i chłopcy) - obfociłam wczoraj kocimską na tyle, na ile się futra pozwoliły - większość udawała wypłosze. to kwestia złego dnia, czy w tej chwili na kociarni są same małe przerażone stworzonka?

anyway, fotki na picasie w sporym rozmiarze:
TUTAJ

proszę o pomoc w identyfikacji, bo tylko madame poznaję na pierwszy rzut gałką oczną.
następnym razem na kocimską przywiozę swoje światło studyjne, bo to światło, które tam jest ewidentnie nie wystarczy

jeśli któryś z domów tymczasowych potrzebuje fotek - pisać do mnie na PW z adresem, postaram się przyjechać ze sprzętem.

EDIT: zdefiniujcie mi proszę 'środowe poranki' na kocimskiej? bo na 8 rano się nie piszę (pracuję po nocach), ale 10 to już może? i co wchodzi w zakres zadań?

co do kwest - mogę zapełnić jakąś dziurę, doświadczenie wośpowe mam tylko potrzebuję szczegółów.

Tweety - dziękuję za klucze

EDIT2: bank wspólnie z uniwerkiem (gdzie pracuję) spowodowały, że nie mam dostępu do konta, i sama nie mam za co się opłacić, więc wpływy z mojej aukcji się trochę na razie opóźnią ;/ za co przepraszam, ale nie poradzę

[BarbAnn]

To może te dwa u Pani Moniki?Flip i Flap?
Tweety ma/zna adres
z doświadczenia schroniskowego zdradzę Ci pewien sekret -za drugim i kolejnym razem koty potraktują Cię jak wyposażenie wnętrz i nie będą uciekac a że szybko się uczą to będą pozowac

[miszelina]

Nie mogę się zalogować do komentarzy na picasie udało mi się podpisać tylko raz Kminka

Ale: małe bure na pierwszych zdjęciach to Rumcajs lub Cypisek (albo obaj na zmianę),
czarny na zdjęciu 42 i 43 to Tymianek, na 44 i dalej Sezam (one mają inne oczy )
biało-czarny pod koniec to Majeranek
To "coś" podobne do Kminka (biało-bure) jest mi nieznane, domyślam się że to nowa kotka.

Nie widzę na zdjęciach białej Truskawki

[miszelina]

dziewczynki (i chłopcy) - obfociłam wczoraj kocimską na tyle, na ile się futra pozwoliły - większość udawała wypłosze. to kwestia złego dnia, czy w tej chwili na kociarni są same małe przerażone stworzonka?

anyway, fotki na picasie w sporym rozmiarze:
TUTAJ

proszę o pomoc w identyfikacji, bo tylko madame poznaję na pierwszy rzut gałką oczną.
następnym razem na kocimską przywiozę swoje światło studyjne, bo to światło, które tam jest ewidentnie nie wystarczy

jeśli któryś z domów tymczasowych potrzebuje fotek - pisać do mnie na PW z adresem, postaram się przyjechać ze sprzętem.

EDIT: zdefiniujcie mi proszę 'środowe poranki' na kocimskiej? bo na 8 rano się nie piszę (pracuję po nocach), ale 10 to już może? i co wchodzi w zakres zadań?

10 może oczywiście być, byle nie 12

Zakres czynności: czyszczenie kuwet (z uwzględnieniem osobnych łopatek do każdej kuwety), karmienie kotów, wymiana wody, zmycie podłogi z ewentualnym posprzątaniem tego, co na niej znaleźć się nie powinno i mizianki.

Ewentualnie (jeśli będą zalecenia pisemne na tablicy lub drzwiach) trzeba podać jakiś lek, ale to raczej praktykowane jest popołudniu.

[_namida_]

Miszelino, ubiegłaś mnie

EDIT: zdefiniujcie mi proszę 'środowe poranki' na kocimskiej? bo na 8 rano się nie piszę (pracuję po nocach), ale 10 to już może? i co wchodzi w zakres zadań?

Samowolnie powiem że godzina może być, bo ja też będę chodzić 9-10

Zakres zadań:
- wejść
- zapalić światło
- powiedzieć każdemu kotu z osobna "dzień dobry" i sprzedać minimalną dzienną dawkę głaskania, aby nie dostał depresji
- przeczytać w zeszycie czy nie ma specjalnych zadań
- założyć rękawiczki, zakasać rękawy i rozpocząć grzebanie w kuwetach (jedna łopatecka dla jednego kotecka)
- umyć miski, dać jeść
- trochę posprzątać
- wszystkie koty od razu pójdą do kuwety, więc w zależności od czasu można je ponownie opróżnić
- wyrzucić śmieci
- ewentualnie spisać w zeszycie raport ze swojej działalności.

[miszelina]

Miszelino, ubiegłaś mnie

EDIT: zdefiniujcie mi proszę 'środowe poranki' na kocimskiej? bo na 8 rano się nie piszę (pracuję po nocach), ale 10 to już może? i co wchodzi w zakres zadań?

Samowolnie powiem że godzina może być, bo ja też będę chodzić 9-10

Zakres zadań:
- wejść
- zapalić światło
- powiedzieć każdemu kotu z osobna "dzień dobry" i sprzedać minimalną dzienną dawkę głaskania, aby nie dostał depresji
- przeczytać w zeszycie czy nie ma specjalnych zadań
- założyć rękawiczki, zakasać rękawy i rozpocząć grzebanie w kuwetach (jedna łopatecka dla jednego kotecka)
- umyć miski, dać jeść
- trochę posprzątać
- wszystkie koty od razu pójdą do kuwety, więc w zależności od czasu można je ponownie opróżnić
- wyrzucić śmieci
- ewentualnie spisać w zeszycie raport ze swojej działalności.

A Ty za to dokładniej zdefiniowałaś zakres czynności
Dodam tylko, że przy wyjściu nie gasi się dodatkowych lampek, tych energooszczędnych, bo inaczej ciemno jak w rodzinnym grobowcu. No i z głaskaniem uważałabym przy dziczkach w klatkach - najpierw należy przeczytać, czy delikwent nie gryzie

[_namida_]

No i z głaskaniem uważałabym przy dziczkach w klatkach - najpierw należy przeczytać, czy delikwent nie gryzie

Wszystkie stworzenia potrzebują czułości
Choć rzeczywiście, jak fuczy i rzuca się po klatce na widok człowieka, to może wystarczy miłe słowo.

[Kocuria]

ktoś może mi pomóc odróżnić rumcajsa od cypiska? czy nie robi różnicy?

ok, mogę wziąć środowe poranki.

barbann - rozumiem, że tej pani nie ma na forum, czyli muszę wziąć adres i telefon i sama się wprosić?

to niezidentyfikowane to chyba na pewno ta nowa koteczka, bo robiła warkoty niesamowite na wszystko, co się zbliżało. ma to jakieś imię?

[lutra]

to niezidentyfikowane to chyba na pewno ta nowa koteczka, bo robiła warkoty niesamowite na wszystko, co się zbliżało. ma to jakieś imię?

Jako że jest to mama "dexterków" proponuję Laila, może być?

[miszelina]

ktoś może mi pomóc odróżnić rumcajsa od cypiska? czy nie robi różnicy?

ok, mogę wziąć środowe poranki.

Raczej różnicy nie robi, oba tak samo dziczą. Ja ich nie odróżniam, nawet jak siedzą obok siebie, a co dopiero na pojedynczych zdjęciach.
Grafik gotowy!!!! Opublikuję wieczorem.

[Tweety]

to niezidentyfikowane to chyba na pewno ta nowa koteczka, bo robiła warkoty niesamowite na wszystko, co się zbliżało. ma to jakieś imię?

Jako że jest to mama "dexterków" proponuję Laila, może być?

oczywiście.
Uzupełnię zakres czynności czy raczej sposób ich wykonywania: osobne łopatki są do kuwet w klatkach czyli dla kotów, które są na kwarantannie. Kociuchów z klatek nie wywlekamy do miziania aby na odzieży wierzchniej nie pozostawały ewentualne wirusy, bo na plaster wtedy kwarantanna. Można miziać w klatkach o ile nie grozi to utratą czegokolwiek. Po kontakcie z każdą klatką a przed przejściem do kolejnych psikanie rąk odkażaczem
No i najpierw cat-room, potem klatkowe. Dbać aby obydwie maty odkażające były nawilżone odkażaczem. Na ten moment wystarcza roztwór profilkatyczny, o mniejszym stężeniu

[Tweety]

ktoś może mi pomóc odróżnić rumcajsa od cypiska? czy nie robi różnicy?

ok, mogę wziąć środowe poranki.

Raczej różnicy nie robi, oba tak samo dziczą. Ja ich nie odróżniam, nawet jak siedzą obok siebie, a co dopiero na pojedynczych zdjęciach.
Grafik gotowy!!!! Opublikuję wieczorem.

trzeba łapnąć i miętosić. Hanka się kuli i ucieka a wzięta na ręce nie wie w co najpierw się wtulić ze szczęścia, gdzie polizać człowieka i jak głośno mruczeć. Postawiona na podłogę oczywiście ucieka znowu

[Tweety]

przypominam o zgłaszaniu się do Kosmy na kwestę w GK. Kosmo, można prosić o wstawienie grafiku z tymi, którzy się już zgłosili.
Jakie koty typujecie do GK? 4 dziennie muszą być
Aha, i potrzebna na każdy dzień osoba do transportu, która będzie wozić te ogony w te i wewte, tez proszę się zgłaszać

[Kocuria]

rozumiem, że preferowane są koty bez właścicieli - ale mogę zaoferować usługi karmela w takim zakresie, w jakim sama będę na kwestach (pamiętajcie o mnie! ). karmel wiadomo, że miziak niesamowity, transportem jego też mogę się zająć.

ale pewnie z logicznych przyczyn wolimy kociaki które można sprzedać jako 'podpisze pani tutaj i kociak jest pani'?