KOCIE ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ 4 adopcje, nowy kot :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 05, 2004 8:07

Boszsz wet wspaniały czlowiek zgodził się na kilka dni ją wziąć. :D :D :D Problemem jest tylko to, że już zaraz są święta, ale nawet te kilka dni może jej dużo dać - niechby chociaż zaczęła jeść.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 05, 2004 8:09

biedne kociaczki :cry:

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon kwi 05, 2004 8:10

No to zdrówka dla koteczki, ślemy mnóstwo ciepłych myśli. Jak szkoda że nie mogę bardziej pomóc :(
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pon kwi 05, 2004 8:27

ryśka pisze:Proszę trzymajcie kciuki - zaraz się będę starała wybłagać u weta pobyt Balbiny w lecznicy. Boję się o nią.

Anko, Alko - są w schronisku dwie następne kociczki, ale już "zamowione" do adopcji przez osoby spoza forum, następne jakie przyjdą od razu będą Wasze. Może tak być?


Oczywiście, że tak.
A za Balbinkę trzymam ile sił.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon kwi 05, 2004 8:36

ryśka pisze:Boszsz wet wspaniały czlowiek zgodził się na kilka dni ją wziąć. :D :D :D Problemem jest tylko to, że już zaraz są święta, ale nawet te kilka dni może jej dużo dać - niechby chociaż zaczęła jeść.

cudowny wet :D :D :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 05, 2004 8:43

Rysiu, to koci katar i powikłania, prawda (oczy i drogi oddechowe). Czy potrzebne są jakieś lekarstwa albo ekstra pieniądze dla Rzepki? Błagam, napisz szybko, bo ona umrze. Czuję to :strach: .
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 05, 2004 8:48

:( :( :(
Przykro mi z powodu Pawelka i innych chorych kotów :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon kwi 05, 2004 8:52

Majorka pisze:Rysiu, to koci katar i powikłania, prawda (oczy i drogi oddechowe). Czy potrzebne są jakieś lekarstwa albo ekstra pieniądze dla Rzepki? Błagam, napisz szybko, bo ona umrze. Czuję to :strach: .

Koci katar i powikłania - dokładnie. A pogorszyło jej się mimo podawania antybiotyku - dostaławał Synulox, potem Baytrill - bo Synulox nie zadziałał. Wydaje mi się, że ma chlamydiozę - oczka paskudnie spuchnięte, szczególnie lewe oczko.
Na razie nic jej nie jest potrzebne - dziękuję Ci za gotowość niesienia pomocy - będziemy ją leczyć z całych sił, w końcu teraz będzie mieszkać w lecznicy.
Zaryzykowałabym i wzięłabym ją do domu gdyby nie to, że wciąż mieszka u mnie Filemon, który był leczony przez 4 miesiące - nie mogę go narazić na kolejną chorobę...
Czekam bardzo na moment kiedy minie 6 miesięcy od czasu panleukopenii u mnie (a więc początek czerwca) i na moment kiedy uda mi się oddać Filemona.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 05, 2004 9:47

Doszła paczka dla Pirata :D Jazz - dziękuję za list 8) Bardzo mi poprawił humor. :lol:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 05, 2004 10:03

ryśka pisze:Boszsz wet wspaniały czlowiek zgodził się na kilka dni ją wziąć. :D :D :D Problemem jest tylko to, że już zaraz są święta, ale nawet te kilka dni może jej dużo dać - niechby chociaż zaczęła jeść.

:ok: kociska potrafią błyskawicznie "stawać na łapki", mam nadzieję, że Balbina zregeneruje się szybko.
Miałam stówę odłożoną na kastrację dwóch kocurów, ale udało mi się dostać bezpłatne talony więc ją ukryję :wink: i będzie na czarną godzinę.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Pon kwi 05, 2004 11:06

Cieszę się, że Piracisko bidne doleczone! :P

Ale reszta bidulków :cry:
Rysiu dużo siły życzę i trzymam kciuki za całą kocią rodzinę!
ObrazekObrazek
Gruszka & Mrówka

Jazz

 
Posty: 340
Od: Pt lis 28, 2003 21:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 05, 2004 11:28

Ziuta :ok: :ok: :lol:
co nie znaczy że nie biorę następnego !!! i też niech szybko znajdzie domek.
Jako że Ziuta ma już swoje prywatne konto :twisted: na razie wpłacam ogólnie
(na wielkanocne żółtka :wink: )
pozdrawiamy
Merlin i Dominik

Obrazek

Aguteks

 
Posty: 674
Od: Wto wrz 30, 2003 9:14
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon kwi 05, 2004 12:41

A co z Coco? Czy juz wiadomo czy to krtan? Martwie sie o nia.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 05, 2004 14:22

Coś Ci Rysiu towarzystwo się rozkatarzyło na same Święta :( Niech szybko zdrowieją.
O Kucharek (nie wiem w końcu odmieniać czy nie?) aż się boję pytać, mam nadzieję, że po przeleczeniu jest mocniejsza?
Ile osób jest zaangażowanych w opiekę nad pensjonariuszami Cichego Kąta?

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Pon kwi 05, 2004 15:00

Rysiu,

Czy Chineczka jest caly czas na leczeniu u jednej z Wolontariuszek ? Jak sie miewa moja skosnooka pieknosc :) ?
Ostatnio edytowano Pon kwi 05, 2004 15:05 przez Margarita, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiają:
Margarita oraz Tosia, Mrówka, Amelka i Belissima Principessa (imię robocze)
Obrazek

Margarita

 
Posty: 546
Od: Sob cze 15, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bluerat i 318 gości