PJD-Operacja ZABIEG! bezdomność - cel - PAL! 128!:D

[starchurka]

Bilans dzisiejszego dnia: trzy kotki, dwie ciąże, jedno białe kociątko i jedna nieżywa Stachura

Nie wdając się w szczegóły utraciłam jakiekolwiek zaufanie do kogokolwiek w Kokotowie. Dość, że mam przynajmniej jeszcze jedną kocicę do zrobienia. Jestem zła i zmęczona.

(Białe kociątko poza konkurencją. Nie wiem jeszcze, co z nim zrobię.)

[Chiara]

Bilans dzisiejszego dnia: trzy kotki, dwie ciąże, jedno białe kociątko i jedna nieżywa Stachura

Gratulacje A kociatko jest teraz u Ciebie ?

[starchurka]

Kociątko jest na Długiej (nieregulaminowo ) z jedną z kotek. Dogrzewają się nawzajem. Dzisiaj zamieszka na kilka dni u Julii, opiekunki Bezika. Mam nadzieję, że jego stan poprawi się. Nie wiem, co zrobić z maluchem później. Moja wyobraźnia nie podpowiada mi lepszego rozwiązania niż wzięcie go pod opiekę fundacji, jednak co z resztą kociąt? Pozostałe też nie są w dobrym stanie.

[Ziółko]

Bazarek na sterylizacje kotów:
viewtopic.php?f=20&t=133760

[foczka.skoczka]

Jak tam kokotowskie panienki się miewają? Już wróciły do domu?

[starchurka]

Tak, wróciły Pomieszczenie zajmuje teraz kocur wykastrowany w czwartek, który stracił jaja po długiej walce z weterynarzem Pani doktor musiała mu podać relanium, bo narkoza na 10 kg nie wystarczyła

[Chiara]

Tak, wróciły Pomieszczenie zajmuje teraz kocur wykastrowany w czwartek, który stracił jaja po długiej walce z weterynarzem Pani doktor musiała mu podać relanium, bo narkoza na 10 kg nie wystarczyła

Walczył jak jakiś lew

[starchurka]

Jak dziki niewykastrowany kocur

[passa]

Chętnie przekażę wam w przyszłości jakąś pufkę na bazarek...

[ryśka]

Chętnie przekażę wam w przyszłości jakąś pufkę na bazarek...

Będziemy bardzo wdzięczni!

W Bielsku wysterylizowaliśmy 2 kolejne koty. Tym razem parka - koteczka i kocurek. Złapane zostały przez karmiciela - p. Andrzeja. Opiekuje się on kilkudziesięcioma kotami (na ulicy). Mam nadzieję, że uda nam się wysterylizować wielu jego podopiecznych.

Cały czas mamy środki na sterylizacje kotów w Bielsku-Białej (koty nie muszą być z samego Bielska!). Chętnie osoby zapraszam na pw, uzgodnimy co i jak.

[foczka.skoczka]

Chętnie przekażę wam w przyszłości jakąś pufkę na bazarek...

Super by było. Twoje pufki to mistrzostwo świata, Betka swoją uwielbia.

[starchurka]

Foczko, napisz o waszym spotkaniu z kocurkiem-rekonwalescentem

[foczka.skoczka]

Oj tam, trochę krwi się polało. Jak przyszliśmy kocur nie dawał oznak życia, nie mogliśmy do niego zajrzeć, bo kontenerek stał odwrócony do ściany, no i jak go przekręcaliśmy Jarek dostał porządnie po łapach. Nie uprzedzono nas, że to prywatne apartamenta. Poza tym zostaliśmy owarczeni, osyczani, ofukani. Jednym słowem przyjemniaczek.
BTW: to wy postawiłyście kontenerek do góry nogami? Czy kocur go przekręcił? Bo po tej bestii spodziewam się wszystkiego.

[VeganGirl85]

Proszę o pomoc kastracyjną bezdomne kociaki żyją z matką na podwórku:

http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z318625281

Do oddania są cztery 11tygodniowe kocięta: 3 kotki (czarno-białe), 1 kocurek (czarny), jak na załączonych zdjęciach. Wszystkie są w dobrym stanie zdrowia, odrobaczone. Są żywe, energiczne, bardzo lubią się bawić. Kotki są bezdomne, na razie mieszkają ze swoją mamą na podwórku. Będzie trzeba je więc nauczyć korzystania z kuwety, jednakże w tak młodym wieku nie powinno być to niczym trudnym.

Jeśli możesz się zaopiekować takim kotkiem, zachęcamy do kontaktu, obejrzenia i wybrania sobie przyjaciela.

Telefon kontaktowy: 12 352 18 22, 606 226 472 (Kraków, Dębniki)


Prosimy nie kontaktować się przez maila ani formularz. Najlepiej zadzwonić

z góry dziękuję!!!

[starchurka]

BTW: to wy postawiłyście kontenerek do góry nogami? Czy kocur go przekręcił? Bo po tej bestii spodziewam się wszystkiego.

Powiedz mi, co mogłabym mieć na myśli stawiając transporter do góry nogami?

XagaX, nie wiem, jaki jest stan naszej kasy, musimy się podliczyć, bo czeka nas zapłacenie dużego OZetowe gorachunku w lecznicy. Nie wiem, czy będziemy mogli pomóc