[Białystok8]Prosimy o głosy w KRAKVEVECIE - 99 kociaków :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 25, 2010 22:46 Re: [Białystok8]99 kociaków-toniemy :( niebieskie puchate s.60

janna019 pisze:No no to niebieskie 8O wyjątkowo w moim typie, ehh.
Moja tri widzę już lepiej, dużo lepiej :ok:

Taaa, niezachwiany optymizm :) Tak serio już wygląda naprawde lepiej, tylko tak po praniu uznałam,że taka śliczna to ja cyknę, a co :wink: A co do niebieskiego to sory, Iwanek już może sobie o tej ślicznotce co najwyżej... pomarzyć 8)

Z tą niebieską myślałam, że będzie gorzej. Dzwoniło dopiero ze 20 osób :roll: Ech,ciężko tak wybierać...
Z tą sterylką to nie takie proste-nikt nie podejmie się u nas sterylki kociaka w jej wieku, ona nie ma jeszcze 12 tyg. Najmłodszy dotąd sterylizowany dzikot miał ze 4 mce ale i tak był problem z ustaleniem sterylki (choć obyło się potem bez komplikacji) Poza tym niestety - realia. Nie ma niestety miejsca na to, żeby czekać aż podrośnie - to byłoby niehumanitarne względem tych kotów którym można by w tym czasie pomóc. Właśnie dlatego tak się martwię o ten wybór domu :(
A skąd ona taka piękna się wzięła to ciężko dochodzić. Jej mama wygląda tak:
Obrazek

Wieczorem przeżyłam adrenalinkę. Wczoraj pani Danusia przy szpitalu gruźliczym złapała dzikotka z chorym okiem (tj oko nie do leczenia, tylko do ew zdjęcia błonki) obecnie nawet bez kataru. I wczoraj nawet chciała go cywilizowac,ale dziś już o 8 miałam smsa że go wypuści bo kot się wściekł 8O hm... pomyślałam, że musi być niezły bo p. Danusia już nie jedno widziała a ostatnio nawet nauczyła dziką kotkę karnie wracać do klatki 8O Fakt - kić taki 4 mce, przestraszony ale nie tak żeby uciekać. Ten się zachowuje jak kotka broniąca młodych - rzuca się bez ostrzeżenia i bije żeby zabić 8O Taaa... słodyczek :roll:
Pani Danusia twierdziła - eee, na pewno kocur bo się bije. Ale ja jednak wiem, że kocice bywają wrednawe (takie w białych skarpetkach np) więc żaden wyznacznik. Padło na mnie - w podwójnych rękawicach i okularach słonecznych (lubię swoje oczy) próbowałam nie dać się zabić. I jednak kotka. W sumie więc dobrze że się złapała - mam nadzieję na ciach i wypuszczenie. Trochę toto za młode, ale nie ma co jej hodować w klatce nie wiadomo ile czasu zwłaszcza, że tam gdzie mieszka jest względnie dobrze.
Pojechałyśmy wypuścić jej mamę, zawieźć klatkę łapkę na Stołeczną. Na chwilę do Uli psiknąć od pcheł jej nowe znalezisko (musiałam wspomnieć 8) ) I ok 22.15 dotarłyśmy pod blok. Gawędziłyśmy sobie beztrosko podczas gdy czarne futro się otarło o nogi pani Danusi. Pomyślałam sobie że jej Zieziul mocno głodny że taki miły. Ale kiedy otarło się o moje nogi to dotarło do mnie że to nie może być Zieziul bo musiałby już umierać z głodu 8O Potencjalny Zieziul okazał się być miłą czarną koteczką 8O Elementy układanki wkliknęły się na swoje miejsce (już wczoraj widziałam jak dzieci pod blokiem karmią Zieziula co wydało się mi być mocno podejrzane bo dziawe aczkolwiek niezwykle wybredne kocury karmione świeżym mięskiem nie dadzą się zwieść kawałkom parówki na folii 8) ) Kota została spakowana do transportera i ... chodź siądź i płacz. Bo u mnie klatka z syfkami, u p. Danusi 3 klatki - w jednej kotka z 4 Kolorkami, w drugiej Gruźliczka vel Wampir trzecia przed chwilą opróżniona ale nie do odgruzowania w trybie szybkim bo kota zrobiła w niej syf taki do odmaczania przez długi czas. Poza tym koty nie można zawieźć na sterylkę jutro bo może być czyjaś.
A klatka malutka. Gorączkowe przemyślenia kto jeszcze nie śpi... padło na panią Anię która... nie spała :)
Zawiozłyśmy ksero Zieziula do niej i z zamkniętymi oczami wróciłyśmy do domu 8)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lip 26, 2010 7:28 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Niebieski ma spojrzenie po mamie :) ale skąd te furto?

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Pon lip 26, 2010 9:29 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Szkoda, że nie macie lekarza, który robi wczesne sterylki z tzw. małego cięcia. Moja p. doktor robi je z boku i zakłada 1-2 szewki. Ranka ma do 1 cm. Nigdy nie było komplikacji. Bezdomne sterylizuje nawet 8 tyg.
Wybierzcie dobrze dom, bo ludzie bardzo oszukują i często mówią po prostu to, co chcemy usłyszeć :evil: .
Trzymam kciuki :ok: .
Jej mama też śliczna. Ma piękną buzię.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 26, 2010 10:41 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Co jak co ale sterylizować małe kocieta to dla mnie jest rzecz straszna 8O
Jestem za sterylizacją w 100% ale w tak młodym wieku zwierzęcia nigdy w życiu na to się nie zgodzę!

Strylizujmy dorosłe i nie pozwalajmy na zbieractwo, nie tolerujmy i nie popierajmy miejsc podobnych do babona czy tej przemiłej Pani na Tuwima :evil:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lip 26, 2010 12:18 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Nie chcę zaśmiecać wątku, wiec ostatni wpis, ale nie bardzo rozumiem, co strasznego jest we wczesnej sterylizacji? Na drugi dzień po zabiegu kociaki juz szaleją. Mialam 4 mies. rujkujace kotki. Jesli w hodowlach zdarzają sie ruje tak młodych kotek, to pewnie na wolnosci również, tylko owocne.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 26, 2010 22:18 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Dziś Justyna, nasza wolontariuszka złapała kotkę. która dzięki uprzejmości Czarnulki została zawieziona na sterylkę, a po sterylce do kochanej Jani. Potem Justyna złapała kolejną kotkę, którą Bogusia zawiozła na sterylkę i po zabiegu do kochanej Ani.
A potem było kilkugodzinne łapanie kotki, która w nosie ma klatkę.
Wymiękam, wymiękam, wymiękam :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Wto lip 27, 2010 13:39 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Ale ciszaaaaaa....
A ja nie wiem, jak stosowac CROTAMITON FARMAPOL na świerzbowiec u kotków...
Proszę - podpowiedzcie!!!

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 27, 2010 15:54 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

alutek87

 
Posty: 550
Od: Wto maja 11, 2010 16:01
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 27, 2010 16:17 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Mimo szczerych chęci TOZ nie jest w stanie dalej wspierać waszej działalności z pustym kontem. Na pociechę dodam, iż w lecznicy na Scaleniowej zostało zakontraktowane 40 sponsorowanych zabiegów sterylizacji. Są to sterylizacje przeznaczone dla kotów bezdomnych i właścicielskich, ale dla osób w trudnej sytuacji finansowej. Myślę, że pociągniecie do końca roku, w końcu w zeszłym roku było kasy dwa razy mniej, no ale skarbonki dobrze zarabiały. W tym roku nie powinno gorzej ze skarbonkami kotowymi niż było z tozowymi. Ptaszki ćwierkają, a może raczej koty mruczą, że kotkowo będzie miało zagwarantowane środki na leczenie kotów bezdomnych. Więc nie powinno być źle :ok: Nareszcie bezdomne koty powypadkowe będą miały opiekę, w takie ręce, nie będzie żadnych obaw przy przekazywaniu zwierząt. Gratuluję :ok: Co prawda miał to być jeden z tematów mojej rozmowy z prezydentem, ale zawsze to jeden punkt z negocjacji wypada bez zbędnych rozmów. Dobrze się dzieje skoro koty białostockie otrzymają tak szeroko pojętą opiekę ze strony Urzędu Miejskiego i co ważne w pełni finansowaną, bo z pustą kieszenią to raczej ciężko pomagać. No teraz kolejnym krokiem powinno być utworzenie kotkowa jako materialnego, fizycznego miejsca a nie tylko rzeczywistości wirtualnej. Wreszcie nie bylibyśmy w tyle za innymi miastami wojewódzkimi :lol:
Jestem za usypianiem ślepych miotów i sterylkami aborcyjnymi.

janna019

 
Posty: 249
Od: Pt lip 17, 2009 17:05

Post » Wto lip 27, 2010 18:44 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

jania pisze:Ale ciszaaaaaa....
A ja nie wiem, jak stosowac CROTAMITON FARMAPOL na świerzbowiec u kotków...
Proszę - podpowiedzcie!!!


Janiu Crotamiton , patyczki do czyszczenia uszu zamaczaj w tym lekarstwie i dwa lub trzy razy dziennie czyść dla kociaków uszy.

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 27, 2010 20:53 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

No i nadszedł czas na ogłoszenia mego maleństwa :(
Agatko na poczcie masz materiał;) a mówię wam fotki są boskie :1luvu:

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Wto lip 27, 2010 21:16 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

asika5 pisze:No i nadszedł czas na ogłoszenia mego maleństwa :(
Agatko na poczcie masz materiał;) a mówię wam fotki są boskie :1luvu:


naprawdę oddasz maleństwo :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lip 27, 2010 21:52 Re: [Białystok8]99 kociaków-toniemy :( niebieskie puchate s.60

janna019 pisze:No no to niebieskie 8O wyjątkowo w moim typie, ehh.

:lol: Wyjątkowo w moim też :1luvu: :lol:

julieta

 
Posty: 218
Od: Śro kwi 28, 2010 22:55
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Wto lip 27, 2010 21:53 Re: [Białystok8]toniemy - 99 kociaków :( niebieskie puchate s.60

Czarnulka21 pisze:
jania pisze:Ale ciszaaaaaa....
A ja nie wiem, jak stosowac CROTAMITON FARMAPOL na świerzbowiec u kotków...
Proszę - podpowiedzcie!!!


Janiu Crotamiton , patyczki do czyszczenia uszu zamaczaj w tym lekarstwie i dwa lub trzy razy dziennie czyść dla kociaków uszy.


I najlepiej podczas kociego snu..przynajmniej u mnie to działało

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Wto lip 27, 2010 22:22 Re: [Białystok8]99 kociaków-toniemy :( niebieskie puchate s.60

julieta pisze:
janna019 pisze:No no to niebieskie 8O wyjątkowo w moim typie, ehh.

:lol: Wyjątkowo w moim też :1luvu: :lol:

W sumie w typie nie moim, ale się zakochałam :1luvu: jejjj jakie to piękne :!:
'fajnie', że mieszkam z rodzicami i o kocie nie mam co marzyć.. :roll:



gdzie oddać zakrętki? trochę się tego nazbierało i zalegają w garażu
Obrazek Obrazek

plinka

 
Posty: 338
Od: Sob paź 13, 2007 16:03
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 124 gości