K-ów,Gasparku,żegnaj moja myszko:(Ptyś dołączył:-((i Nuka:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 14, 2010 0:02 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Patka_ pisze:Ja nie mam już nic do powiedzenia, kwestie liska ustalę na privie z zainteresowanymi. Nie zamierzam się z leone licytować kto co ile i dlaczego...nie zamierzam też dorosłym ludziom tłumaczyć, że jak nie moge na dłużej niz 2 tygodnie to nie moge i kropka.

Wpiszcie mnie za 2 tygodnie do gk jak pasuje. Z kotem bede:)

Patrycjo, nikt się z Tobą nie licytuje. Mam nadzieję, że będziesz na następnym spotkaniu.
Miłej nocy :)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie mar 14, 2010 0:39 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

kosma_shiva pisze:Proszę w takim razie wszystkich chętnych do kwesty o zgłaszanie się w wątku a lepiej na pw.
Proszę też Ciebie Tweety, powiedz w jakich godzinach mamy stać i czy poi dwie osoby.



myślę, że od 11 do 19-stej, chyba, że będą ludzie to trzeba się liczyć z zostaniem jeszcze z godzinkę. Maluchów mamy mało, trzeba wspomóc się dorosłymi.
Ja standardowo w niedzielę ostatni dyżur i oczywiście po 2 osoby. No i ktoś do transportowania kotów w jeden i drugi dzień, ktoś poza normalnym transportowym dyżurem weekendowym (bo jak ktoś utknie u weta na pół dnia ...), ewentualnie ze wsparciem tego dyżuru

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 14, 2010 0:46 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Tweety pisze:No i ktoś do transportowania kotów w jeden i drugi dzień, ktoś poza normalnym transportowym dyżurem weekendowym (bo jak ktoś utknie u weta na pół dnia ...), ewentualnie ze wsparciem tego dyżuru

To raczej będzie konieczne, bo już mamy jeden większy kurs (Zielonki) i drugi mniejszy (odwiezienie czarnego do domu). A pewnie jeszcze kilka rzeczy się uzbiera.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie mar 14, 2010 4:50 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Spotkanie? Może skoro tak mało osób wciąż przychodzi, to warto byłoby ustalić jakiś inny dzień, bo skoro tak mało przyszło to chyba znaczy, że większość nie mogła...(nie zakładam, że nie chciała). Sama chętnie bym przyszła, chociaż nie pomagam....(kierując się pewnymi kryteriami, które pomocy doraźnej, bądź jakiejkolwiek za pomoc nie uznają).

PS. Jakby mnie ktoś poprosił, abym przetrzymała kota 2 tygodnie, to byłoby dla mnie jasne, że na za 2 tygodnie ma jakiś plan co zrobić z kotem, bo nie zakladałabym, że dorosła, odpowiedzialna osoba mówi "2 tygodnie potrzymaj tylko" a myśli "powiem że tylko na 2 tygodnie, a potem jakoś to będzie". Dlatego też rozumiem, że ktoś może chcieć oddać po 2 tygodniach skoro na tyle się zgodził (wszystko jedno z jakich względów, może z tych samych dla których niektórzy wcale nie mogą tymczasować).

Przepraszam za brak fotek moich maluchów, ale jak już miałam chwilę by zrobić zdjęcia, okazało się że nie mam karty pamieci...auuuuuuuuu, coś czuje że jest gdzieś pod meblami :twisted: :kotek: :twisted:

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 14, 2010 8:14 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Karola, spania nie masz?

PS. mnie te piątki też średnio pasują. Już wolałabym w sobotę ok. południa czy wcześniej nawet.
myślę, że od 11 do 19-stej, chyba, że będą ludzie to trzeba się liczyć z zostaniem jeszcze z godzinkę. Maluchów mamy mało, trzeba wspomóc się dorosłymi.
Ja standardowo w niedzielę ostatni dyżur i oczywiście po 2 osoby. No i ktoś do transportowania kotów w jeden i drugi dzień, ktoś poza normalnym transportowym dyżurem weekendowym (bo jak ktoś utknie u weta na pół dnia ...), ewentualnie ze wsparciem tego dyżuru


tak więc mamy osiem godzin do obstawienia. po dwie/ trzy godzinki.
Aga, ostatni dyżur niedzielny to co znaczy?
godzina, dwie?
Mam info od Miszeliny konkretne. Patka, Etiopia, reszta kiedy? w jakim kotem i kto będzie szoferem? Akima, Noemik, Lutra a wy??
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie mar 14, 2010 8:19 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

kosma_shiva pisze:PS. mnie te piątki też średnio pasują. Już wolałabym w sobotę ok. południa czy wcześniej nawet.

Ja w soboty wogóle nie mogę, jestem co tydzień poza Krakowem i to nie dla przyjemności. :evil: Ale mną się nie przejmujcie. Ja mam swoje obowiązki i je znam. Więcej i tak na siebie nie wezmę.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie mar 14, 2010 8:34 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Karola, spania nie masz?

PS. mnie te piątki też średnio pasują. Już wolałabym w sobotę ok. południa czy wcześniej nawet.
myślę, że od 11 do 19-stej, chyba, że będą ludzie to trzeba się liczyć z zostaniem jeszcze z godzinkę. Maluchów mamy mało, trzeba wspomóc się dorosłymi.
Ja standardowo w niedzielę ostatni dyżur i oczywiście po 2 osoby. No i ktoś do transportowania kotów w jeden i drugi dzień, ktoś poza normalnym transportowym dyżurem weekendowym (bo jak ktoś utknie u weta na pół dnia ...), ewentualnie ze wsparciem tego dyżuru


tak więc mamy osiem godzin do obstawienia. po dwie/ trzy godzinki.
Aga, ostatni dyżur niedzielny to co znaczy?
godzina, dwie?
Mam info od Miszeliny konkretne. Patka, Etiopia, reszta kiedy? w jakim kotem i kto będzie szoferem? Akima, Noemik, Lutra a wy??
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie mar 14, 2010 9:16 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Kosma, śmiesznie Ci posty zdublowalo :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie mar 14, 2010 9:19 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Leone pisze:
Tweety pisze:No i ktoś do transportowania kotów w jeden i drugi dzień, ktoś poza normalnym transportowym dyżurem weekendowym (bo jak ktoś utknie u weta na pół dnia ...), ewentualnie ze wsparciem tego dyżuru

To raczej będzie konieczne, bo już mamy jeden większy kurs (Zielonki) i drugi mniejszy (odwiezienie czarnego do domu). A pewnie jeszcze kilka rzeczy się uzbiera.


To Wy jeździcie? Ja słyszałam ostatnio od Tweety, że Marek bierze oba weekendy 8O
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie mar 14, 2010 9:23 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Popieram Leone w kwestii wygarniania sobie face to face, a nie pisania, bo pisanie to tylko litery.
Piątek na spotkania jest o tyle fajny, że osoba dyżurująca transportowo może być na spotkaniu i dostać podsumowanie tego, co ma robić. Oczywiście można w sobotę robić też spotkanie dla tych, co nie mogą w piątek i można w jego ramach odciążyć lub wspomóc dyżurującego na kocimskiej, oswajając, miziając koty.
Wiem, że kocimska jest maksymalnie zakocona, za dorzucenie Dymitra b. przepraszam, ale dr KOmenda wymigał się od jego przetrzymania...
W sprawie Liska prosiłam o dwa tygodnie i takie są ustalenia, Lisek trafił do Patki we wtorek, czyli zakładam, że do 23 marca może u niej zostać, tak? Nikt nie prosi o więcej, no może o socjalizowanie jakieś, ale to standard w domotymczasowaniu.
Słuchajcie, przestańmy się gryźć, szkoda zębów.
ENergię i czas zużyty na pisanie głupot, możemy wykorzystać na na spotkanie lub konkretną pomoc, a nie bezsensowne bicie piany.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie mar 14, 2010 9:25 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

A ja nie, po prostu nie, mnie za tydzien w Krakowie nie będzie. Zawożę LEGOlasa do Wawy i idę z Noemik oglądać śpiewającą Katarzynę Groniec, a wy sczeźnijcie z zazdrości. :p
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie mar 14, 2010 9:54 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

kosma_shiva pisze:aaa, ja mam też pewną sprawę. Noemik kiedyś kiedys pisała, że mogłaby przejąć jakis dyżur na Kocimskiej.
Bardzo chętnie oddam mój środowy wieczorny dyżur w dobre ręce (sprawy szkoleniowe w tym sezonie jakoś od kwietnia)

Noemik kiedyś tak pisała. Obecnie sytuacja jest taka, że mam w domu psa i 9 kotów, z czego jedna dzika posterylkowa kotka jedzie do sol na przechowanie i wygojenie. Tak jakbym miała własną kocimską w domu.
Dyżur stały na kocimskiej odpada.

Jeśli chodzi o liczbę kotów na kocimskiej, to optymistycznie popatrzmy na całą sprawę. Armaturki [3] w tym tygodniu chyba już wracają na stare śmieci. Dusia [1] idzie do DS najprawdopodobniej w piątek/sobotę. Dymitr [1] wyprowadza się koło wtorku. Edyta weźmie do siebie 1 lub 2 wieliczanki.
Posumowując, z 14 kotów obecnie mieszkających na kocimskiej, w tym tygodniu wyprowadza się 6 lub 7. To chyba dobre wieści.

Spotkania co piątek mają charakter roboczy, planujemy wtedy cały następny tydzień pod kątem sterylek, szczepień, transportu. A tydzień koci zaczyna się od dyżuru transportowego w sobotę rano. Z tych względów wg mnie spotkanie w sobotę mija się z celem.

Dyżur transportowy:
- 20/21 marca - Leone
- 27/28 marca - markopolo00
Marek, potwierdź to, dobrze?

Co do GK, za tydzień mnie nie ma w KRK, jak już pisała lutra, za dwa tygodnie mogę wziąć pierwsze dyżury w sobotę i w niedzielę [10/11-13]. Bez kota.
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 14, 2010 10:01 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

noemik pisze:
kosma_shiva pisze:aaa, ja mam też pewną sprawę. Noemik kiedyś kiedys pisała, że mogłaby przejąć jakis dyżur na Kocimskiej.
Bardzo chętnie oddam mój środowy wieczorny dyżur w dobre ręce (sprawy szkoleniowe w tym sezonie jakoś od kwietnia)

Noemik kiedyś tak pisała. Obecnie sytuacja jest taka, że mam w domu psa i 9 kotów, z czego jedna dzika posterylkowa kotka jedzie do sol na przechowanie i wygojenie. Tak jakbym miała własną kocimską w domu.
Dyżur stały na kocimskiej odpada.

Jeśli chodzi o liczbę kotów na kocimskiej, to optymistycznie popatrzmy na całą sprawę. Armaturki [3] w tym tygodniu chyba już wracają na stare śmieci. Dusia [1] idzie do DS najprawdopodobniej w piątek/sobotę. Dymitr [1] wyprowadza się koło wtorku. Edyta weźmie do siebie 1 lub 2 wieliczanki.
Posumowując, z 14 kotów obecnie mieszkających na kocimskiej, w tym tygodniu wyprowadza się 6 lub 7. To chyba dobre wieści.

Spotkania co piątek mają charakter roboczy, planujemy wtedy cały następny tydzień pod kątem sterylek, szczepień, transportu. A tydzień koci zaczyna się od dyżuru transportowego w sobotę rano. Z tych względów wg mnie spotkanie w sobotę mija się z celem.

Dyżur transportowy:
- 20/21 marca - Leone
- 27/28 marca - markopolo00
Marek, potwierdź to, dobrze?

Co do GK, za tydzień mnie nie ma w KRK, jak już pisała lutra, za dwa tygodnie mogę wziąć pierwsze dyżury w sobotę i w niedzielę [10/11-13]. Bez kota.


Wieści ze wszech miar optymistyczne :)
Potwierdzam, że w sobotę 20.03. przejmuję dyżur Leone po południu na Kocimskiej.
Kto przejmie w niedzielę?
W GK w niedzielę 21.03. zaczynam z Kikurem, tak więc kot na pierwszą zmianę jest. :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie mar 14, 2010 10:23 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

Lutra co powiedział lekarz o zeębach Malinki ? Dlaczego tak źle je ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 14, 2010 11:08 Re: K-ów, Gasparku, żegnaj moja myszko :(( Ptyś dołączył :-((

miszelina pisze:
Leone pisze:
Tweety pisze:No i ktoś do transportowania kotów w jeden i drugi dzień, ktoś poza normalnym transportowym dyżurem weekendowym (bo jak ktoś utknie u weta na pół dnia ...), ewentualnie ze wsparciem tego dyżuru

To raczej będzie konieczne, bo już mamy jeden większy kurs (Zielonki) i drugi mniejszy (odwiezienie czarnego do domu). A pewnie jeszcze kilka rzeczy się uzbiera.


To Wy jeździcie? Ja słyszałam ostatnio od Tweety, że Marek bierze oba weekendy 8O


Nie Marek tylko jego kolega Marcin, o którym tyle wiemy, że podrzucił nam koty, którymi bawiły się hodowlane psy. Nie znam człowieka, na oczy nie widziałam a załatwiając różne sprawy reprezentuje nas, nie ma napisane na czole, że zastępuje Marka. Chciałabym go poznać i zamienić parę słów, bo w końcu obcy człowiek dostanie auto fundacyjne i będzie załatwiał nasze sprawy. W następny piątek też będzie zebranie (Marek, zawsze mamy piątki, zresztą wystarczy czytać ten wątek, bo jest informacyjny w głównej mierze) dlatego jeżeli chce pomóc to niech przyjdzie. Zadzwonię do niego ale jak się będziesz z nim słyszał/widział w międzyczasie to mu wspomnij o spotkaniu.

Co do terminu spotkań, tak jak wspomniały dziewczyny powyżej, piątek z racji organizowania pracy jest optymalny, bo ustala się przede wszystkim co w weekend oraz w dalszej części tygodnia. Planowanie musi być na bieżąco korygowane, bo wystarczy, że któryś kot się nie złapie tak jak chcemy albo, mimo ustaleń, nie przyjmą nam kotów w lecznicy i już trzeba plan weryfikować i modernizować.
Można jedynie przesunąć godzinę spotkania (wcześniejsza, późniejsza).

Przypominam, że od jutra wislackikot ma przerwę w wożeniu kocich ogonów, kotowóz czeka na kierowcę, podobnie jak koty, które się złapią w tym tygodniu lub zachorują u osób niezmotoryzowanych. Państwo p. łapią przy muzeum i wożą sami, pani z Mogiły łapie i wozi sama. Nie wiem czy kotów od pani z Zielonki nie przyspieszyć, bo tygodniowy pobyt czwórki w lecznicy generuje poważne koszty (30 zł dziennie, których nie mamy).
Łapie też Akima i tutaj na pewno trzeba kota zawieźć i przywieźć na Kocimską, chyba, że jednak zostanie na Chmieleńcu, co by było najlepsze. Nadal łapie też Queen_ink i Leone zostaje jedna kotka. NA Warmijskiej przerwa na chwilę.

Anna09, daj znać jak Bercik, bo wczoraj już miałam silnego stresa. Udało się kupić Calma?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 363 gości