Sosnowiec K.Chatka-PILNE OGŁOSZENIA STR99

Dziś do domku pojechał grafitowy kocurek, który był u mnie na tymczasie zabrany z Kociej Chatki. Kocio będzie mieszkał w Chorzowie i za towarzystwo będzie miał pieska - opieka weterynaryjna gratis bo jego duża jest weterynarzem

tak że u mnie jeszcze został jeden tygrysio, który szuka domku

W Kociej Chatce byli jedni państwo szukają koteczki dorosłej - obejrzeli wszystkie nasze koteczki wpadłą im w oko Kropcia szylkrecia, podobała się trikolorka, no ale mają przemyśleć i przedyskutować i jutro dzwonić

Na kociarnię przybyła siostra Japoneczki, miała wrócić po sterylce na swoje włości, ale warto małej szukać domku. Patrycja zostawiła 100zł wrzuciłąm do skarbonki, zostawiła na potzreby Kociej Chatki kontenerek, kuwetkę i miseczki dla kociaków.
Przywiozłam część puszek, które dostałyśmy od Ani, resztę przywiozę w przyszłym tygodniu.

Zapraszam na bazarek na słodko prosto z Egiptu

viewtopic.php?f=20&t=104774&p=5312571#p5312571

Przed Świętami Chatkowi podopieczni dostaną prezent:)
Narazie mamy napewno na 10 kg, może uda się więcej. Ode mnie też coś będzie.
Chrupki po następnym weekendzie będą:)

Lidka pisze:Przed Świętami Chatkowi podopieczni dostaną prezent:)
Narazie mamy napewno na 10 kg, może uda się więcej. Ode mnie też coś będzie.
Chrupki po następnym weekendzie będą:)

A czy Ja tyż mogę prosić o kartonik?
Mój Aniołek jest w trudnej sytuacji

To jednyne co mogę zrobić dla mej "dziewczynki" wspaniałej

Lidka pisze:Przed Świętami Chatkowi podopieczni dostaną prezent:)
Narazie mamy napewno na 10 kg, może uda się więcej. Ode mnie też coś będzie.
Chrupki po następnym weekendzie będą:)

Dziękujemy Lidziu :1luvu:

Od Bubora i naszej wetki dostałyśmy bony do reala.Mikusia rodzice kupuli dla naszych kociastych smakołyki czyli udka z kurczaka.Wczoraj przywlokłam je do domu i poporcjowałam.Jest 6 paczek po 3 "kopytka" i luzem zostały dwa udka.Czyli kociaki mają 7 dni kurczakowe.Dziś już gotuje pierwszą porcję .Ale będzie dziś bal na kociarni

!!!!

Oj super prezenty :ryk:

Wszystkim baaaaaardzo dziękujemy :kotek:

i KUCHARZOM też :1luvu:

No to faktycznie fajne prezenciki dla naszych kociaków

Basiu a jak tam Twoje tymczasiki słyszałam, że czarna dziewuszka już dołączyła do Gustawa

Ja wszystko mozliwe, że dziś wcześniej skończę pracę więc dziś postaram się podjechać do schroniska. Jeśli wyadoptuję mojego pręgusia mogę zabrać jakąś kicię z Kociej Chatki do domu, może tą srebrną albo trikolorkę bo one jeszcze chore

» Pt gru 11, 2009 8:41

UUuuu Teresa nareszcie jest bazarek :mrgreen:

» Pt gru 11, 2009 9:01 Re:

Kleo pisze:UUuuu Teresa nareszcie jest bazarek

To kupować, kupować :lol:

ciag dalszy jeszcze będzie, ale już bez słodkości

» Pt gru 11, 2009 9:06 Re: Re:

terenia1 pisze:
Kleo pisze:UUuuu Teresa nareszcie jest bazarek

To kupować, kupować ciag dalszy jeszcze będzie, ale już bez słodkości

Będzie ciąg dalszy :?:

uuuuuuu nieźle

» Pt gru 11, 2009 9:28 Re: Re:

terenia1 pisze:
Kleo pisze:UUuuu Teresa nareszcie jest bazarek

To kupować, kupować ciag dalszy jeszcze będzie, ale już bez słodkości

No to go wystaw.!!!!!!!!!

Muszę mieć prezenty

też z niecierpliwością czekam na bazarki egiptowe

Wystawiłam bazarek i proszę o podnoszenie, ponieważ mam problemy z netem. W ubiegły weekend nie weszłam ani razu na net

viewtopic.php?f=20&t=104800

Dziś odniosłam sukces, net jeszcze działa i wystawiłam drugi bazarek, proszę więc o podnoszenie również tego . Dziękuję

viewtopic.php?f=20&t=104812

Byłam dziś po pracy w schronisku sosnowieckim zobaczyć jaka jest sytuacja - jak zwykle nic optymistycznego 15 dorosłych kociaków

a jeden biedak już za Tęczwym Mostem leżał sobie w koszyczku jakby usnął :cry:

początkowo nawet go nie zobaczyłam potem wzięłam koszyczek, a On leżał zwinięty w kłębek z otwartymi oczkami jeszcze był nawet ciepły :cry:

porażający widok :cry:

a wśród kociaczków ta bieda :cry:

piękna tygrysia z rudawymi odcieniami, ale to obraz nędzy i rozpaczy - wzięłam na ręce same kości powleczone skórką :cry:

nie wiem co mamy zrobić nie mamy gdzie kici zabrać, Kocia Chatka zapchana my także a Ona biedna tam umiera

błagamy o pomoc dla niej chyba dla niej dokładnie nie sprawdziłam - wyszłam ze schronu ze łzami w oczach i szukam dla malutkiej ratunku ona jeszcze taka młodziutka :cry:

siedziała sama taka zrezygnowana i zrozpaczona w kuwecie potem weszła do koszyczka i położyła się dosłownie na czarnym kotku przytuliła się do niego jakby pragnęła ciepła i bliskości... normalnie rozpacz kompletna :cry: