Monia - wpółczuję...
Kochane, mamy zgłoszonych tyle kociaków że masakra.
I nie ma gdzie tego wsadzić
Pakiety 3+2+3+6+4+2
Pakiet "3" - 3 dzikuski z interwencji na Bema (pisała o nich Joanna019) - może Beatka?
Pakiet"2" - 7 tyg. złapane i pojechały do koleżanki Szałwii, matka się łapie.
Pakiet "3" - 3 w miarę oswojone ok 7 tyg., pod Białymstokiem, było ich 6 ale ktoś zaciukał widłami 3

W ich sprawie dzwoniła w sobotę dziewczyna która wzięła Słoiczka od p. Danusi)
Pakiet "6"- ok 6 tyg, dzikuski. Wczoraj wynalezione w piwnicy na Chrobrego. Było 8, ale dwa ktoś zmasakrował na środku piwnicy. Zamknęłyśmy je w suszarni,ale mogą tam zostać tylko do soboty.
Pakiet "4" - ok 7 tyg, niezbyt dzikie, w ich sprawie dzwonił w pon p.Mirek
Pakiet "2" - komplet od maleńkiej Zuli dorotak. Prawie niemowlaki, niby z matką, ale dzieciaki je ciągają...-może Marlenuś?
Marzena68- spróbujcie to trochę pohodować gdzieś. No i złowić kotkę. Klatkę łapkę można pożyczyć, będzie dostępna myślę od niedzieli....Takim dzieciakom niewiele trzeba - kawałek piwnicy, łazienki, pom. gospodarczego, suszarni, garażu. Cokolwiek. Klatka do przetrzymania z bólem, ale się znajdzie. Kasa na leczenie do Centaurusa się znajdzie,
dostaliśmy 100zł od Moniki 777, dorotak i Ula też ciężko pracują...
Na szczęście obecnie kotki dość dobrze się oddają. Na Janinki np jest kolejka oczekujących...