Dramat kociąt w Toruniu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 22, 2009 12:18 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Wiadomość z ostatniej chwili.... 6 kotków pojedzie do .... narazie nie zdradzę dokąd... Ale czeka nas podróż ok. 60 km poza Toruń. dwa z nich mają zaklepany dom.
Ustalony termin na piątek 25 września br.
Możliwe, że będzie potrzebny transport....kto może pomóc?

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 22, 2009 12:44 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Domy dla pozostałych potrzebne ... Kiedy doczekam się fotek, od Kotek72 .... to wielka niewiadoma :twisted:
Kotek72 zorganizuj się, przecież zależało Ci na pomocy tym kiciom. 8) ...

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 22, 2009 13:49 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Kukuszko,dobrze wiesz,że foty wyszły byle jakie.
I sama widziałaś,że ledwo zrobisz krok aby zrobić fotkę to kota już nie ma :twisted:
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 22, 2009 15:15 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Nie widziałam zdjęć, w powiększeniu, a tu potrzeba trochę więcej i chęci i sprytu :mrgreen:
Kicie są piękne ... i na tyle młode, że dałoby się je socjalizować ... zresztą znam przypadki, że i dorosłe dziczki zostały z powodzeniem udomowione ...
A mam nadzieję że jeżeli byłyby fotki, to niejeden dom znalazłby się ....

Nadal uparcie proszę o domy dla kociastych....
Może jednak, ktos podejmie wyzwanie i zaadoptuje kotka ....zbliża się jesień
Nie potrafię tak po prostu przestać mysleć o tych istotach potrzebujących pomocy :cry:

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 22, 2009 15:28 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Może ktoś z Torunia obfoci stado?
Może....
Ja d.... bo jeszcze nie mam sprzętu, a jak trudno jest pomagać tak poprostu bez niczego, a z potrzeby serca ... to wie tylko ten, kto sam to przeżył, lub potrafi zrozumieć tych potrzebujących ...

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro wrz 23, 2009 18:33 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

kukuszka12 pisze:Może ktoś z Torunia obfoci stado?
Może....
Ja d.... bo jeszcze nie mam sprzętu, a jak trudno jest pomagać tak poprostu bez niczego, a z potrzeby serca ... to wie tylko ten, kto sam to przeżył, lub potrafi zrozumieć tych potrzebujących ...


Czytam ten Twój wątek i nie mogę wyjść ze zdumienia, ze ciągle prosisz o zrobienie kilku zdjęć :idea: Tylu ludzi z Torunia zajmuje się kotami, wiekszość ma aparaty, przecież mógłby ktoś pomóc i zrobić tych kilka zdjęc do ogłoszeń. To prawda, że łatwiej znaleźć dom dla kota, gdy są jego zdjęcia :roll:
Trzymam kciuki Kukuszka ,za lepsze jutro, za domki dla kotów i za to, żebyś mogła wreszcie miec własny aparat :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw wrz 24, 2009 15:36 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Kocice wczoraj powróciły do miejsca w którym przebywały przed sterylizacją :1luvu:

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 24, 2009 15:47 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Bardzo dziękuję, może w końcu będzie mnie stać... :roll:

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 24, 2009 15:49 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

aby cię było stać :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 24, 2009 16:41 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Dziękuję ...

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 24, 2009 17:46 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Mamy problem z transportem, osoba, która miała pojechac z kociastymi, narazie nie może ...
Termin ostateczny, to poniedziałek. Szukam pojazdu wśród znajomych ...
Znowu pod górkę :roll:
A, koty trzeba zawieźć... pisałam o 6-ciu, a pojedzie 7... :kotek:

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 24, 2009 23:47 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Iweta pisze:
kukuszka12 pisze:Może ktoś z Torunia obfoci stado?
Może....
Ja d.... bo jeszcze nie mam sprzętu, a jak trudno jest pomagać tak poprostu bez niczego, a z potrzeby serca ... to wie tylko ten, kto sam to przeżył, lub potrafi zrozumieć tych potrzebujących ...


Czytam ten Twój wątek i nie mogę wyjść ze zdumienia, ze ciągle prosisz o zrobienie kilku zdjęć :idea: Tylu ludzi z Torunia zajmuje się kotami, wiekszość ma aparaty, przecież mógłby ktoś pomóc i zrobić tych kilka zdjęc do ogłoszeń. To prawda, że łatwiej znaleźć dom dla kota, gdy są jego zdjęcia :roll:
Trzymam kciuki Kukuszka ,za lepsze jutro, za domki dla kotów i za to, żebyś mogła wreszcie miec własny aparat :ok:

Tym kotom bardzo trudno zrobić jakiekolwiek fotki.Z daleka nie wyjdą wyraźnie a z bliska się nie da bo koty zwiewają gdy zrobi się krok w ich stronę.Są strasznie dzikie :( Nie wszyscy zdecydują się na zabranie dzikiego kota aby próbować zrobić z niego miziaka.Koty które przebywają w naszym zaprzyjaźnionym DT są tam ponad miesiąc i do tej pory są dzikie.Może nie aż tak jak było na początku,ale jednak...Nie wiem czy znajdą się chętne domki na takie kicie :(
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 25, 2009 11:22 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Kotek72... generalnie zawsze jest trudno...
Ale, chcieć to móc :evil:
Nie musisz być Tą osobą, która to zrobi...
I raczej tego nie oczekuję już... :(
Zawsze łatwiej zająć się maluchami i to takimi jeszcze nie zdziczałymi... (tym trzeba pomóc też, jak najbardziej... żebym została dobrze zrozumiana)

Są różne opinie nt. łapania tzw. "dziczków", sama miałam dylemat łapać, czy nie. ponieważ w tym miejscu jest zagrożenie, więc trzeba je połapać... Tam gdzie pojadę, będą pod dobrą opieką, a po kastracji, czy sterylizacji, zostaną wypuszczone w miejscu, w którym będą dokarmiane i miały ciepłe schronienie...jeśli okażą się nieadopcyjne.

Notabene, sama wyciągałaś strasznie dziką i to dorosłą kotkę ze schroniska, byłam wówczas z Tobą, i znalazł się dla niej dom, podobno oswoiła się kicia :) więc z czego wynika teraz Twoja radykalna zmiana poglądów...
8)

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 25, 2009 11:26 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

kotek72 pisze:
Iweta pisze:
kukuszka12 pisze:Może ktoś z Torunia obfoci stado?
Może....
Ja d.... bo jeszcze nie mam sprzętu, a jak trudno jest pomagać tak poprostu bez niczego, a z potrzeby serca ... to wie tylko ten, kto sam to przeżył, lub potrafi zrozumieć tych potrzebujących ...



Tym kotom bardzo trudno zrobić jakiekolwiek fotki.Z daleka nie wyjdą wyraźnie a z bliska się nie da bo koty zwiewają gdy zrobi się krok w ich stronę.Są strasznie dzikie :( Nie wszyscy zdecydują się na zabranie dzikiego kota aby próbować zrobić z niego miziaka.Koty które przebywają w naszym zaprzyjaźnionym DT są tam ponad miesiąc i do tej pory są dzikie.Może nie aż tak jak było na początku,ale jednak...Nie wiem czy znajdą się chętne domki na takie kicie :(


Ale spróbowac warto już niejeden dziki dzikus dał sie ujarzmić, a bez zdjęc na pewno trudno bedzie znaleźć im domy 8)
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt wrz 25, 2009 12:08 Re: Dramat kociąt w Toruniu !!!

Iweta, podzielam Twoje zdanie... :)
Nie ukrywam, że jest to trudne wyzwanie...
Ale cieszę się jak dzieciak, że kocice w końcu posterylizowane, że udało mi się zorganizować dla 7 kiciów, dobre miejsce... No i mam dobry kontakt z osobą, która niewylkluczone, że będzie mogła pomóc dalej w tej trudnej materii...
Jeszcze tylko pojazd ...ale sądzę, że to przeskoczę Ufff ....

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 93 gości