Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. ZAMKNIĘTE.

» Czw sie 06, 2009 7:03

anna57 pisze:
fuerstathos pisze:
Agn pisze:Oczywiście najpierw musiałam zważyć samą siebie. Total zonk - jeszcze kilogram i będę ważyć tyle, ile ważyłam w ostatnim miesiącu ciąży. Poczułam się strasznie ciężko.

Ale ważysz mniej od kotów, więc o co chodzi?

Ostatnio, jak Ciebie widziałam, to byłaś strasznie gruubbaa Koniecznie musisz się odchudzić

A co, moze nie?

Rano Mbati snul sie jak potepieniec ale za to juz na wlasnych nogach. Probowal nawet jesc suche - dostal mokre i nawet troche zdjadl. Dostal tez przeciwbolowe, bo na pewno buzia mu dokucza.

Bardzo dziekuje Bokirze [ :lol:

] za przesyleczke - teraz, kiedy burza odetnie mi AXN i tak bede mogla poogladac moje ulubione `Gwiezdne wrota`.

» Czw sie 06, 2009 11:33

uwaga reklama, bo dzisiaj ostatni dzień, zapraszam na bazarek:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97670]

» Czw sie 06, 2009 18:15

Tak mi się smutno zrobiło. To w kontekście tekstu z Polityki.
Patrzę na te szóstkę z Boguszyc i wiem, że nie dzięki pani Wahl i jej `poświęceniu` te koty otrzymały `ostatnia szansę`.
Gdyby nie Wy, Wasza pomoc i wsparcie, Tofu nie miałby szans na jedenaście dni kroplówek w tamtym miejscu, Nanina umarłaby w męczarniach z tym, co CoolCaty wyjęła jej z brzucha, Bogusz, Liściu, Forty i Fifty zgniłyby we własnym moczu, a Tosza nie miałaby z kogo żartować, że jest `morelowy`. :wink:

Szkoda, że Zuzel tak krótko mógł korzystać z tego dobrodziejstwa. Ale i on nie umierał sam, pominięty wśród psów, w kącie.

Bardzo Wam za te koty dziękuję.
I za inne też. Za wszystkie moje hospicyjne biedaki, które dzięki Wam żyją i mają się dobrze.

A przechodząc od wzruszliwych tekstów do konkretów. :wink:

Mbati już wcina suche i wcale nie potrzebuje czekać na mokre, które chciałam mu zapodać z racji wczorajszego zabiegu. Mam nadzieję, że teraz przestanie być `taki niewyraźny`.

» Czw sie 06, 2009 18:19

Otóż to!

» Czw sie 06, 2009 18:32

Mbati chlopaku smacznego:)))

Aga calusy

» Czw sie 06, 2009 19:18

Agn pisze:Bardzo dziekuje Bokirze [ ] za przesyleczke - teraz, kiedy burza odetnie mi AXN i tak bede mogla poogladac moje ulubione 'Gwiezdne wrota'.

Podziękowania przekazałam, ale Bokirka opowiedziała mi, jak to było. Każdy z kociastych się przyczynił, robiąc to, co robi najlepiej. Pancuś otworzył szafkę z płytkami (on wszystko umie otworzyć). Bokirka i Oliwka wskoczyły do szafki i wyrzuciły najlepsze, ich zdaniem, pudełko z płytkami. O dziwo - wyrzuciły tylko jedno :wink:

Filuś otwierał i zamykał szufladkę od nagrywarki, ale tym razem nie próbował na nią wchodzić. Bokirka buszowała przy klawiaturze, a Oliwunia dzielnie zmagała się z myszką. Malutka Lili leżała na podpupkach na parapecie i pilnowała, żebyśmy kociarstwa nie nakryli. Z tym, ze tylko Bokirka podczytuje ze mną forum, więc to był jej pomysł. W poniedziałek rano biegła za mną co sił w łapkach, ciągnąc pakunek i prosząc, żeby to wysłać Kochanej Cioteczce Agnieszce, bo na poczcie kotków nie traktują poważnie.

.

» Czw sie 06, 2009 19:43

Pomyłka

» Czw sie 06, 2009 19:44

villemo5 pisze:Mruczuś ma jedną fascynującą umiejętność. Widywałam ją już wcześniej, gdy spotykałam go na dworze. A wczoraj udało mi się zrobić zdjęcie.
Mruczek wspaniale udaje surykatkę!

Prawda?

Aaaa!!!! Kocham, jak koty to robią. :love:

» Czw sie 06, 2009 19:45

Ale to miało być w wątku Mruczka :oops:

» Czw sie 06, 2009 19:56

villemo5 pisze:Ale to miało być w wątku Mruczka

Eee tam.

» Czw sie 06, 2009 21:12

Agn pisze:
villemo5 pisze:Mruczuś ma jedną fascynującą umiejętność. Widywałam ją już wcześniej, gdy spotykałam go na dworze. A wczoraj udało mi się zrobić zdjęcie.
Mruczek wspaniale udaje surykatkę!

Prawda?

Aaaa!!!! Kocham, jak koty to robią.

Ja również :lol: