Wczorajszy dzień to chyba najszczęśliwszy dzień dla Melanii. Kicia wczoraj bardzo dzielnie i bardzo grzecznie oddała krew do badania. Zrobilismy morfologie i biochemie profil podstawowy oraz testy - wieczorem przyszły wyniki z laoratorium:
FIV - ujemy
FeLV - ujemy
Wyniki badania krwi wprost rewelacyjne, poza AlAT-em, który jest podwyższony do 161 (norma do 107) i glukozą, która jest trochę za niska (70 - norma od 100) wszystkie pozostałe wyniki są jak najbardziej w normie

Takich wyników nie ma żaden mój kot.
I wiadomość dnia:
MELA MA DOM
Wcześniej nic nie pisałam, żeby nie zapeszyć, ale jesteśmy już po pierwszej wizycie, Mela podbiła serce nowej pani tym, jak podeszła do niej i na dzien dobry mocno przytuliła się całym ciałkiem. Domek zakochał się od pierwszego wejrzenia i zadeklarował, że adoptuje Melę bez względu na wynik testów. Na szczęście testy wyszły ujemne. Przenosiny są zaplanowane na 13 lub 14 września. Mela zostanie zaszczepiona i wysterylizowana już przez nowych opiekunów.
Mela bedzie miała psią przyjaciółkę - małą ruda suczkę, tez przez domek przygarniętą. Pusia kocha koty i bardzo tęskni za poprzednią kotka, która niedawno odeszła w wieku 14 lat.