CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- Eksmisja, petycja! str.80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 30, 2009 8:16

Barbara Horz pisze:NOWA KLATKA - śliczna :D Dwie jeszcze nie rozpakowane stoją, bo dziś nie dałysmy juz rady :?
Obrazek
Obrazek

Och :!: 8O
Piekielnie eleganckie są te klatki :!: :D

Edyszka pisze: jestem z siebie dumna, nawet banerek zmieniłam bez problemu :)

Brawo :!:
Praktyka czyni mistrza :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 30, 2009 9:13

Dziewczyny przekonałyście mnie do wyjazdu, bilety zabukowane kasa przelana No to zaczynam dzielić swój zwierzyniec Narazie wychodzi po 5 na każda i po jednym psie

Dodam tylko, że oprócz moich jest jeszcze do rozdysponowania 17 kotów Basi :twisted:




:strach:

No to tak: mogę na tych kilka dni udostępnić sierściom moją kuchnię (3x3m - taka większa klatka ;) ) - tylko proszę o jakieś towarzystwo, które się nie pozagryza (a i nie nie zeżre), bo nie mam ich jak odseparować :twisted: Czy to koty mieszkające u Basi czy u Ciebie - nie ingeruję :wink:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 30, 2009 9:42

Ależ apartamenta na kociarni! :D :D :D


Basiu, ale piękny kwiat! Pachnie? Prawie jak kwiat paproci, spełnia marzenia :?: Bo parę by się znalazło...

A okno, to masz skandalicznie małe! To się do TOZu nadaje!!! :twisted:


A w ogóle, to wstałaś :?: :twisted: Widzę, że sąsiedzi Cię lubią... :lol:




Biedny psiak... :( :evil: Jak to dobrze, że na Was trafił... :aniolek:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 30, 2009 10:09

Na szybko informuję, że żyję, bo ten dżem to tak naprawdę jest z tegorocznych truskawek zrobiony własnoręcznie przez sąsiada. To chyba mnie chłopak jednak lubi :wink:

Kwiat już gdzieś kiedyś opisywałam, to Pinokaktus. Nie wiem czy spełnia marzenia, bo nigdy tego nie wypróbowałam, ale pachnie przecudnie. Tylu kwiatów na raz jeszcze nie miał. Zazwyczaj były dwa, trzy.

EwKo myślę, że Adria bardziej potrzebuje zastępczego DT dla kotów. U mnie zostaje Mama, tylko o nią się też martwię, jak sobie poradzi. Niestety moja córka mnie olała i przejeżdża na ten weekend , bo w następny jedzie na plener :evil: Strychowcami zajmie się Halina. Już wiem, że nic nie będę miała z tego wyjazdu, bo zeżrą mnie nerwy :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 30, 2009 13:11

Sssspoko, kot jest kot ;) :lol:

Dziewczyny - wyjeżdżacie w TEN najbliższy weekend czy w NASTĘPNY? Bo miałam wrażenie, że w ten, ale z kolei z tego, co pisze Basia wynika, ze następny
moja córka mnie olała i przejeżdża na ten weekend , bo w następny jedzie na plener
- czyli potrzebne byłoby dziecko nie teraz, a za półtora tygodnia, tak? :twisted:

Mi tam rybka, a pytam, bo w ten czwartek mam być umówiona (zależy, jak to pozałatwia osoba odpowiedzialna) z kombatantami na zwiedzanie Izby Pamięci Narodowej, coby mnię natchnęło na jakowyś program artystyczny z tytułu 1 września :? No i coby ewentualne podrzucenie kotów się w czasie nie zbiegło z powyższym wiekopomnym wydarzeniem.

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 30, 2009 13:12

Barbara Horz pisze:Już wiem, że nic nie będę miała z tego wyjazdu, bo zeżrą mnie nerwy :evil:
Basia, a sąsiad - ten od dżemu - nie para się również produkcją jakichś naleweczek? 8) Na nerwy by zbawiennie wpłynęło :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 30, 2009 13:27

Wy o kotach a ja troche o złapanym wczoraj jamniku...
No więc zadzwoniła do bytomskiego schroniska, żeby sie zapytać czy nikt nie zgłaszał zaginięcia psa i co się okazało, że jamnik który jest u mnie był juz w bytomskim schronisku 2 razy, gdyż jego "właściciele" puszczają go samopas... Jutro mam dostać dane kontaktowe od tych ludzi i jak ja im lewity wyczytam :twisted: :twisted: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
najchętniej to bym go nie oddała, ale widzę jak on strasznie tęskni za tymi ludźmi....:( A psiak, to złoto nie psiak, zachowuje sie jakby go wogóle nie było.... A jak mu za gorąco, to pod łóżko (tam gdzie kiedyś Biedulka) Jeśli nie będą go chcieli to zostanie u mnie i znajdę mu nowy dom.
PS ale kotów to on nie lubi juz mi dwa pogonił na ulicy :P no i zdjęcie boroka :P:):
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5324aae282df93bb.html

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto cze 30, 2009 13:29

Faktycznie wygląda, jakby se chłodził to i owo :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 30, 2009 16:23

Jamnior śliczny :D

EwKo dobrze wyczaiłaś. Jedziemy z Adrią 10.07 i wracamy 13.07. Niestety na więcej przyjemności sobie pozwolić nie możemy :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 30, 2009 17:00

Barbara Horz pisze: Jedziemy z Adrią 10.07 i wracamy 13.07. Niestety na więcej przyjemności sobie pozwolić nie możemy :wink:

:ryk:
A to dopiero długi urlop :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 30, 2009 17:55

Prem ma karbowane futro 8O

PS.
Mam na to swiadkow i nie posiadam karbownicy :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 30, 2009 18:57

Na dłuższym urlopie z nudów by padły ;)


aassiiaa, a gofrownicę? 8) Jakby się uprzeć to by jakiś podobny efekt można uzyskać...

Własnie się wnerwiłam, bo fant, który ktoś wylicytował na bazarku, został wysłany 25 czerwca - poleconym, priorytetem! :evil: I nie ma, wszelki słuch zaginął :? Właśnie zwycięzca dał znać, ze martwa cisza 8O jeszcze na jakiego bazarkowego naciągacza wyjdę :evil:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 30, 2009 19:54

EwKo pisze:Na dłuższym urlopie z nudów by padły ;)


aassiiaa, a gofrownicę? 8) Jakby się uprzeć to by jakiś podobny efekt można uzyskać...

EwKo nie padly by z nudow tylko zaczely sterylizowac i lapac okoliczne psy i koty :twisted:

Gofrownice chyba mam ale naprawde jej nie uzywalam.

Obecnie cale stadko sludziutko spi na drapaku.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 30, 2009 21:37

EwKo pisze:Na dłuższym urlopie z nudów by padły ;)


aassiiaa, a gofrownicę? 8) Jakby się uprzeć to by jakiś podobny efekt można uzyskać...

Własnie się wnerwiłam, bo fant, który ktoś wylicytował na bazarku, został wysłany 25 czerwca - poleconym, priorytetem! :evil: I nie ma, wszelki słuch zaginął :? Właśnie zwycięzca dał znać, ze martwa cisza 8O jeszcze na jakiego bazarkowego naciągacza wyjdę :evil:


To wcale nie jest śmieszne :twisted:

aassiiaa, jak dojdziesz do tego jak się takie footro robi to daj znać. Może się uda szybciej koty wyadoptować :wink:
Tak na serio to wcale nie lubię mieć do adopcji koty rude, kudłate i wyjatkowej urody. Większość buraków po nie dzwoni i ciężko znaleść wśród tego naprawde dobry domek. I tak własnie po kilkudziesięciu takich telefonach został u mnie na zawsze Bazyliszek :oops:

EwKo nie padly by z nudow tylko zaczely sterylizowac i lapac okoliczne psy i koty


Nie strasz :wink: Ja myślałam, że tam gdzie lecimy już wszystko ciachnięte :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 30, 2009 22:14

Barbara Horz pisze: (...) koty rude, kudłate i wyjatkowej urody.
- o, to o moich Ckrowach :twisted:

A kto mówi, że śmieszne? Tylko prawdziwe :twisted:
Basia, jak chcesz jechać tam, gdzie wszystko (prawie, nie liczmy matek karmiacych i małolatów?) ciachnięte, otwórz kurort na stryszku? ;) Albo przyjedź do mnie :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 215 gości