Mielonka powraca!! JBB wznawia produkcję po pożarze!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 26, 2009 15:02

Heniu zabierz mnie do swoich piwnic! Ja lubię takie stare i sypiące się i z tym charakterystycznym zapaszkiem! ;)

Piotrze, brakuje Ciebie... Mamuśka właśnie sama biedna autobusem wiezie na Żoliborz 30kg mięsa ;)

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pt cze 26, 2009 15:21

Ale jak smakowicie musi pachnieć w autobusie :twisted: Zresztą do 30 kilo to ja się nawet nie zbliżam jeśli chcę mieć cały czas na miejscu swoje dyski :twisted:
Tak na marginesie to ja też mam 30 kilo mięska do oddania, choć większość pewnie w postaci tłuszczyku. Jakby ktoś chciał ze mnie ten ciężar zdjąć, to chętnie się umówię .... na odsysanie albo inną metodę :evil:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt cze 26, 2009 15:57

Mój kręgosłup wytrzymał i dotargał dwa wiadra do windy, ale w oczach to mi się ciemno zrobiło i na koniec już po klatce ciągnęłam.
Jak nam się te koty odwdzięczą za takie poświęcenie? :wink:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt cze 26, 2009 16:08

A nie prościej sobie toczyć takie wiaderko kantem dna, lub jeśli ma szczelną pokrywę i równy bok to w ogóle na bok przewrócić :?: Ja parę razy widziałem aparatów którzy w pocie czoła taszczyli na plecach lub piersiach sprawne koła od samochodu zamiast je po prostu przetoczyć :lol: :lol:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt cze 26, 2009 16:09

Mam pytanie czy coś zostało bo bym była chętna
ObrazekObrazekObrazek

danka05

 
Posty: 614
Od: Sob lut 21, 2009 18:40
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt cze 26, 2009 16:15

Hehe Migota została strongmenem ;) Żeby to się u którejś z Was kurczę przepukliną nie skończyło...

Piotrze, ja bym się bała że to się otworzy i że się znajdę nagle na środku klatki schodowej z rozpaćkaną mielonką na podłodze, baz narzędzia, którym mogłabym ją zagarnąć z powrotem ;) Poza tym Migota miała dwa wiaderka, toczyć dwa naraz to już by była sztuka ;)

Danka - na razie wszystko rozdysponowane. Następna porcja 10 lipca, wtedy zajrzyj tu znowu.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pt cze 26, 2009 16:20

Dopiero dotarłam... Ręce mi się trzęsą od wysiłku...
Piotrze na 10 lipca czas sobie zarezerwuj :twisted:
Jakoś doniosłam z n-przystankami... Gorzej było wtachać to na 2 piętro bez windy :twisted: :roll:
mamuśka
 

Post » Pt cze 26, 2009 16:33

Ja przynajmniej mam windę. Współczuję. :wink:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt cze 26, 2009 16:36

Koty już pałaszują mięsko :twisted: ja też mam ochotę :roll:
mamuśka
 

Post » Pt cze 26, 2009 17:13

Piotrze, umarłam ze śmiechu ;) Mój Enter byłby chętny - z ochoty z którą pałaszuje moje palce wnioskuję, że byłby zachwycony taką ilością ludzkiego mięsa ;)

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pt cze 26, 2009 17:25

serotoninka pisze:Piotrze, umarłam ze śmiechu ;) Mój Enter byłby chętny - z ochoty z którą pałaszuje moje palce wnioskuję, że byłby zachwycony taką ilością ludzkiego mięsa ;)

Tylko co będzie jak się te 30 kilo skończy (bo więcej nie dam :twisted: ) Na kogo się przerzuci :?: :roll:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt cze 26, 2009 19:13

ja tez bym miala ze 30 kg do oddania :ryk:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt cze 26, 2009 23:45

Satoru, toż to niewiele by Cię zostało ;)



A co do mielonki to cała rozdana. Uffff. I małe sprostowanie - w wiaderkach nie było po 30 kg tylko między 15 a 20, w zależności od upchania ;) Mój Pan Mariusz dostawca tego specyfiku wprowadził mnie w błąd. Ja myślałąm że taka silna jestem, że 3 dychy tacham na luzie po schodach, a tu masz, waga pokazała o połowę mniej. No ale tak czy inaczej jakieś 160 kg jedzenia trfiło do Warszawskich bezdomniaków. Następna akcja prawdopodobnie około 10 lipca.

Przy okazji muszę jeszcze coś opowiedzieć. Choć TŻ kazał nie pisnąć słówka, ale nie mogę się powstrzymać. Ci co u mnie byli pamiętają ostrzeżenia o krzywych schodach? A pamiętacie dzisiejsze dywagacje na temat toczenia wiaderek? No to mój TŻ sprawdził. Toczą się. Bardzo fajnie się toczą. Szczególnie fajnie toczą się z samej góry schodów na dół do piwnicy ;) A jeszcze fajniej rozpadają się na samym dole uroczo obryzgując mielonką ściany i wywalając całą swoją zawartość na podłogę ;) TŻ jest mistrzem - potknął się na przedostatnim schodku, gdy wychodziliśmy na górę zawieźć wiaderka do dziadka ;) Taaaa...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Sob cze 27, 2009 0:00

Serotoninko dziękuję :)
dotarłam do domu........:)))
było to ciężkie jak diabli ale też mi się wydawało, że to trochę mniej niż 30.... miałam szczescie bo spotkałam znajomego taksówkarza i mnie dowiózł bo chyba bym do metra jednak nie dotarła.....

w każdym razie upchnęłam w lodówce swojej i sąsiadów i będą miały na jakiś czas plus na działce u koleżanki

kotki dziękują :)

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob cze 27, 2009 9:13

Mi tym razem się udało ,ściągnąc siłę roboczą ,ale na drugim piętrze siła wysiadła :wink:
Mielonka już popakowana i schowana :)
Serotoninko z przyjemnością oprowadzę Cię kiedys po piwincach.
( ja też lubię stare piwnice i strychy)
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 111 gości