Legnica...

» Śro cze 03, 2009 19:54

No,no , no co ja tutaj widzę.
Brunet wieczorową porą

» Śro cze 03, 2009 20:32

» Śro cze 03, 2009 20:40

Piękny i wie czego chce :wink:

- kto to widział takiego salonowca trzymać w łazience :lol:

A brunet nie mógłby zostać Brunetem?

» Śro cze 03, 2009 20:46

» Śro cze 03, 2009 21:05

Legnica pisze:........
-przystojnego
-milutkiego
-dumnego
bruneta?

Rzeczywiście,przegapiłam tego dumnego :wink:

Nic mi nie przychodzi do głowy. :cry:

» Śro cze 03, 2009 21:31

Legnica pisze:i w całej okazałości,w momencie kiedy wyjaśnił mi że w łazience mieszkać nie będzie

ale piękny kocurro :love:

» Czw cze 04, 2009 8:11

» Czw cze 04, 2009 8:12

Może BRUNO ?

» Czw cze 04, 2009 8:14

» Czw cze 04, 2009 8:15

Legnica pisze:I to jaki brunet?
Nic tylko przytulać
Może cioteczki pomogą znaleźć odpowiednie imię?
dla
-przystojnego
-milutkiego
-dumnego
bruneta?

Mówisz - przystojny?
Milutki?
dumny?
brunet?

No to tylko Antonio Banderas w filmie Desperado..
No, może nie był za bardzo milutki ale reszta się zgadza..

przynajmniej dla mnie.. :twisted:

» Czw cze 04, 2009 8:21

» Czw cze 04, 2009 8:25

Legnica pisze::lol: Antek?

To może jednak Antonio?

Tylko, że mnie się to imię kojarzy z białym kolorem a ten puchaty przystojniak jest czarny..

EDIT: A może neutralny kolorystycznie - Banderas.. :twisted:

Albo od razu - Desperado.. :lol:

» Czw cze 04, 2009 8:28

» Czw cze 04, 2009 8:30

Legnica...

Kto przegląda forum