Ja Bryt odszedłem już za Tęczowy Most - witaj Diplodoku...

» Czw maja 28, 2009 7:26

Ja mam chętny dom bez kotów

» Czw maja 28, 2009 11:09

Avian pisze:Ja mam chętny dom bez kotów

A to ewentualne wnętrostwo - dadzą sobie radę? Jego trzeba dalej diagnozować. Co prawda, tak jak pisałam, znaczenie ustało, ale to jeszcze nie świadczy o tym, że jądra w jamie brzusznej nie ma.

Ja już jestem gotowa go oddać - wolałabym, żeby przyzwyczajał się do własnego domu, niż do mojego, zwłaszcza, że jego postępy socjalizacyjne są widoczne.

» Czw maja 28, 2009 11:19

Ja im pomogę, kocio będzie też nadal pod opieką p. dr Agnieszki.

Kolega już zdecydowany, daj im parę dni na skompletowanie wyprawki i może sie młodzieniec pakować

» Czw maja 28, 2009 11:21

Avian pisze:Ja im pomogę, kocio będzie też nadal pod opieką p. dr Agnieszki.

Kolega już zdecydowany, daj im parę dni na skompletowanie wyprawki i może sie młodzieniec pakować

Ok, dziękuję!

» Czw maja 28, 2009 11:21

Kciuki w takim razie za nowy dom dla smoka-bryta :lol:

Naprawdę piękny jest. Kiedyś mojemu mężowi i synkowi marzył się rosyjski-niebieski albo właśnie taki bryt.
A mamy charakterną goopią czarną maupę z białymi stringami ... :wink:

» Czw maja 28, 2009 11:51

Myszeńk@ pisze:Kciuki w takim razie za nowy dom dla smoka-bryta

Naprawdę piękny jest. Kiedyś mojemu mężowi i synkowi marzył się rosyjski-niebieski albo właśnie taki bryt.
A mamy charakterną goopią czarną maupę z białymi stringami ...

hihihi, mam to samo. Marzyl nam sie wszystkim niebiesciuch niedzwiedziowaty, a mamy rudego przyglupca w bialych gaciach, warczaca szylkrete i marmurowa Krolowa :lol:

» Czw maja 28, 2009 13:42

» Czw maja 28, 2009 13:44

No marzenie, nie kot

» Czw maja 28, 2009 13:49

Kolega już zakochany :wink:

Olinka, a on w porównaniu do Twoich kotów jaki jest "rozmiarowo"? Od Diplo pewnie mniejszy, a od Dziewczynek?

» Czw maja 28, 2009 13:56

Avian pisze:Kolega już zakochany

Olinka, a on w porównaniu do Twoich kotów jaki jest "rozmiarowo"? Od Diplo pewnie mniejszy, a od Dziewczynek?

Jest większy od wszystkich moich kotów - nie tyle wyższy na łapach, ale dlatego, że jest taki bardzo misiowaty, krępy, umięśniony, ma takie duże, grube, słodkie łapki, dość szerokie plecy, okrągłą głowę, konkretny ogon, ma inną budowę niż moje koty, nawet gruba Bambi jest od niego mniejsza. Moja prababcia powiedziałaby o nim, że jest "masiwny" :wink:

.

» Czw maja 28, 2009 19:26

Olinka pisze:
moś pisze:
Olinka pisze:Ja się boję na korytarzu z nim minąć, a co dopiero, gdybym miała go macać po zaginionym jaju...

to on taki smok jest wawelski?

Nooo...

Chcesz?