
A ten bezłapek

Nika

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Korciaczki pisze:A ten bezłapekjest domowy, czy dziki?
nika28 pisze:Ja go muszę złapać na kastracje...
Ale nie mam łapki, bo modliszka z Pabianic pożyczyła. Nie wiem czy jest jej jeszcze potrzebna...
nika28 pisze:10 lipca pisałam że znalazłam kocurka który kuleje i jest niewykastrowany. Kocur był dzisiaj u mnie na stołówce. Jest bardzo chudy, ale nie kulał. Za to ma wyszarpaną sierść koło ogona. Według mnie nie jest dziki. Akurat wyszłam na dwór z jedzeniem dla kotów, a on odchodził, zakiciałam, wrócił i zjadł bardzo dużo
.
Mam łapkę, ale nie łapałam, jakoś nie mogłam. Mam za dużo kotów, a jakby się okazało że on naprawdę jest oswojony ? To co ? Powrót na ulicę ?
kasia86 pisze:nika28 pisze:10 lipca pisałam że znalazłam kocurka który kuleje i jest niewykastrowany. Kocur był dzisiaj u mnie na stołówce. Jest bardzo chudy, ale nie kulał. Za to ma wyszarpaną sierść koło ogona. Według mnie nie jest dziki. Akurat wyszłam na dwór z jedzeniem dla kotów, a on odchodził, zakiciałam, wrócił i zjadł bardzo dużo
.
Mam łapkę, ale nie łapałam, jakoś nie mogłam. Mam za dużo kotów, a jakby się okazało że on naprawdę jest oswojony ? To co ? Powrót na ulicę ?
Złapałaś go?
nika28 pisze:I sytuacja z perską kotką się trochę skomplikowała. Mąż cioci nie pozwala zabrać jej do domu. Mało tego. Kotka nie była nawet zabrana do weta i... Ma właścicielkę. Pani wogóle się nią nie interesuje, ale też nie pozwala zabrać do weta. Kotka ma rany, strupy na głowie i bardzo zaropiałe oczy. Od "właścicielki" wiemy tylko że jest wysterylizowana. Kicia uwielbia się głaskać...
Z dobrych wieści Pikuś jest już w nowym domku![]()
Szukamy jeszcze transportu : Łódź - Tychy dla Zibiego. DS na niego czeka.
kasia86 pisze:A od czego te rany na główce?
nika28 pisze:kasia86 pisze:A od czego te rany na główce?
No właśnie nie wiemy, ciocia ma ją po cichu zabrać do weta i zacząć leczyć...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], raksa i 109 gości