SchronWro - koniec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 12, 2009 7:39

Thorkatt przekazała przez moją mamę jedzonko dla kotków. Dziękujemy!

Nos Funi myśle, że ok, ale się wczoraj wystraszyłam :(
ale mateńka cała :wink:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 7:53

Agnicha pisze:Witam
Powiedzcie mi proszę na czym polega i jakie ma obowiązki Dom Tymczasowy??

Nie ma żadnych obowiązków, tylko same przyjemności :)
A tak na poważnie. Bycie domem tymczasowym polega na tym, że przyjmuje się pod swój dach kota, który jest w potrzebie i dba się o niego jak o własnego. Leczy, karmi, głaszcze, itd... Różnica jest tylko taka, że szuka mu się domu w międzyczasie i jeśli taki odpowiedni dom się znajdzie, to podpisuje się umowę adopcyjną.
Służymy pomocą, chętnie podzielimy się wiedzą, wesprzemy finansowo, polecimy sprawdzonego weta, podwieziemy do specjalisty jak trzeba, porobimy ładne zdjęcia, zrobimy ogłoszenia. Jeśli jest taka potrzeba, to bierzemy na siebie ciężar wyboru domku stałego i podpisania umowy adopcyjnej.
To świetne rozwiązanie dla osób, które z jakiegoś względu nie mogą mieć kota na stałe, ale lubią towarzystwo zwierząt.
Najpilniejsze są domy tymczasowe dla kotów z depresją, domy, które są w stanie udźwignąć opiekę pooperacyjną dla kotów po wypadkach oraz domy dla maluszków. Każdy sam decyduje jaki przypadek może przyjąć pod swój dach i na ile może się zaangażować.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 14:41

A ja mam dobrą wiadomość...
Właśnie w tej chwili odebrał kotę ode mnie właściciel
Będzie kontynuował leczenie i bardzo mocno sie przejął kotem.

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 14:50

Kicia_ pisze:
Agnicha pisze:Witam
Powiedzcie mi proszę na czym polega i jakie ma obowiązki Dom Tymczasowy??

Nie ma żadnych obowiązków, tylko same przyjemności :)
A tak na poważnie. Bycie domem tymczasowym polega na tym, że przyjmuje się pod swój dach kota,


Dziekuje bardzo za odpowiedź :D
Obrazek
Obrazek

Agnicha

 
Posty: 105
Od: Czw wrz 25, 2008 9:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 15:01

_leśna_ pisze:A ja mam dobrą wiadomość...
Właśnie w tej chwili odebrał kotę ode mnie właściciel
Będzie kontynuował leczenie i bardzo mocno sie przejął kotem.

Wspaniałe wiadomości!
Właśnie miałam pytać co u niej. U mnie na osiedlu podobno porozlepiali plakaty o zaginionym kocie, mialam ogladać wracając, czy to nie ten.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 15:02

Agnicha pisze:
Kicia_ pisze:
Agnicha pisze:Witam
Powiedzcie mi proszę na czym polega i jakie ma obowiązki Dom Tymczasowy??

Nie ma żadnych obowiązków, tylko same przyjemności :)
A tak na poważnie. Bycie domem tymczasowym polega na tym, że przyjmuje się pod swój dach kota,


Dziekuje bardzo za odpowiedź :D

I jaka decyzja? :wink:
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 21:07

watek mi się zgubił :oops:
ObrazekObrazek

maxiking

 
Posty: 886
Od: Nie sie 24, 2008 16:42
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Wto maja 12, 2009 22:35

Dzis w schronie nie było dużo kotków, bo sporo poszło do adopcji.
Z nowości jest śliczna tygryska, 10 miesięczna, baaaardzo miziasta oraz nowoprzybyły czarno-biały kotek.
Dziś wpadłam jak po ogień, ale jutro postaram się przyjrzeć dokładniej, co zostało.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 13, 2009 15:16

Kicia_ pisze:
Never pisze:Kurczę.... szkoda, ze lapka została ucięta, czy kot nie może mieć łapki bez czucia? dziewczyny, czy koteczka będzie miała wątek? czy jakoś mo zna jej pomóc? po prostu taka tragedia w ogóle nie mieści mi się w głowie.... sznasa, ze ktoś ją zaadoptuje jest marna... :( CoTOMa - biegnę do Twojego wątku szukać wiadomości o małej :(

jeszcze mam pytanie o tę burasię z niedowładem.... czy to ta z którą jest tak żle? przerpaszam, nie mam czasu na czytanie wszystkich wątków, mam dużo pracy i niewm co się dzieje na forum? :oops:

Oj, Never, pogubiłaś się zupełnie :)
Z niedowładem wszystkich łapek był Bury, też trafił do FAN, ale dziewczyny w dwa tygodnie postawiły go na nogi i już siedzi sobie w domku u ludzi, którzy go zebrali z ulicy po wypadku :)

W tej chwili w schronie jest tylko jeden tragiczny przypadek kotki, która spadła z dużej wysokości i rokowania są kiepskie. Reszta po wypadkach jakoś doszła do siebie.

A łapkę trzeba amputować, bo chodząc kicia ją sobie raniła, a szans na powrót czucia nie było. Można jej pomóc wpłacając na konto FAN pieniążki na operację wrocławskiej kici.


Się gubię, to prawda....

Miałam na myśli nr 201 - burasię z niedowładem, ale już nie wiem ile tych bid macie teraz we Wrocku :( bo ta w cięzki stanie jest u leśnego, tak?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro maja 13, 2009 18:59

Never pisze:Miałam na myśli nr 201 - burasię z niedowładem, ale już nie wiem ile tych bid macie teraz we Wrocku :( bo ta w cięzki stanie jest u leśnego, tak?

Ta w ciężkim stanie już u właściciela.
A burasia 201 to koteczka przyniesiona początkowo tylko na sterylkę, ale została na stałe, bo ma problemy neurologiczne, zarzuca ją na jedna stronę. Przy tym jest trochę dzikawa i nieobliczalna.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 14, 2009 7:20

Dziękuję Kawon za jedzenie i mleczko dla kociej rodzinki :1luvu:

Sama ma spore stadko w domku, chroą starszą koteczkę, stadko na działkach. dziękuję Asiu!
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 14, 2009 7:38

Trzeba sobie pomagać. To cud, że udało się znaleźć schronienie dla mamy z taką gromadką :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 14, 2009 7:44

Jestem ciekawa jaksobie poradzę, jak już całkiem z kaltki zaczną mi wyłązić. Wczoraj jak sprzatałm klatkę to kociaki były na dywanie. Ale się rozłaziły, bałam się, żeby czegoś sobie nie zrobiły. Matka tez biedna była zdezorientowana ktorego łapać za kark :wink:
Wczoraj zobaczyłam brzydką kupkę u malucha, odstawiłm jedzenie, ale dzisiaj musiałm zostawić w kltce jedzenie dla matki, bo tyle goodzin mnie nie ma. No i nie wiem czy młode się za to nie zabirą :roll:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 14, 2009 8:58

Można spróbować zrobić im jakiś kojec ustawiając meble ograniczające im przestrzeń.
A jedzenie dla matki karmiącej, które ci przywiozłam, nadaje się również dla kociąt, więc nie może im zaszkodzić.
Chyba trzeba powoli zrobic im ładne fotki i ogłoszenia porobić.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 14, 2009 19:14

Maluchy były u weta.
Najmniejszy robi od wczoraj brzydkie kupki. Dostał antyb., reszta nie, bo wsadzaliśmy termometr, aby sprawdzić jak w jelitkach, i było ok.
W sobotę następna wizyta.
Kupiłam RC Weaning, karmę od 4 tyg.. Kitten jest od 4 m-ca, więc na razie daje tylko mamie.

Maluszki mają od 2,5 tyg. do 3tyg. Dr zapytał czy to jeden miot, bo jest duża różnica w wielkości kociaków...
Trzymajmy za chłoptasia :ok:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol i 402 gości