Czaruś prosi o przetrzymanie , później go zabiorę jak Tż pojedzie (a założę się, że wcześniej znajdzie domek

)Może dwa, może trzy tygodnie. U mnie nie może zostać.
Gosiu wstępnie czwartek-piątek. Musi iść, nie mam wyjścia.A na dwór go nie wystawię przecież
Czy mogła byś kupić żwirek w Rossmanie? To nie trzeba by później dźwigać. Pieniążki Ci oddam. Jakąś miskę mam w domu to wezmę zamiast kuwetki.
Do góry Czarusiu może ktoś Cię wypatrzy wśród tych kocich bied
