
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gizela79 pisze:...juniorek jest bardzo grzeczny....dziś tyle było odwiedzin,że ho ho.....a juniorek podchodził aby go głaskać....ale jak tylko usłyszał mój głos natychmiast był już na moich kolanach(':dance:'). Teraz to odsypia stresikizwiązane z odwiedzin...oczywiście już śpi na mojej poduszce(':aniolek:')
rambo_ruda pisze: a spać z kudłatym termoforkiem pod kołdrą- moje marzenie niespełnione,
aamms pisze:rambo_ruda pisze: a spać z kudłatym termoforkiem pod kołdrą- moje marzenie niespełnione,
Mogę coś na to poradzić..
Chcesz?
rambo_ruda pisze:aamms pisze:rambo_ruda pisze: a spać z kudłatym termoforkiem pod kołdrą- moje marzenie niespełnione,
Mogę coś na to poradzić..
Chcesz?
które futro takie chętne?
aamms pisze:A ja się tak cieszę z każdej takiej informacji, że nawet sobie nie wyobrażasz..
u mnie zwykle leżał w pokoju na podłodze przy drzwiach do przedpokoju i jak nie spał to tęsknie gapił się na drzwi wejściowe..
Teraz dopiero dotarło do mnie, że on wiedział, że u mnie tylko czeka na swój dom..
Zresztą podobnie miał Rudi, który ma dom u kasiuni773..
No a Maszka.. U mnie kot podpółkowy, sycząca, niedotykalska furia.. nie mogłam uczesać, na początku nawet nie mogłam pogłaskać.. mało tego - nawet wyciągnąć ręki w jej kierunku, bo się na mnie rzucała..
A teraz u jolci113.. nie ten sam kot..
do tej pory podejrzewam, że to jakiś szwindel w transporcie i to nie Maszka dojechała dfo jolci..![]()
w każdym ranie na 100% nie taka sama jak była u mnie..
gizela79 pisze:Juniorek ma się bardzo dobrze':ok:'...Śpi i bawi się....-tak na zmianę....Wyczesałam go ,a jutro do weterynarza...
aamms wiem,że go ci brakuje ale z drugiej strony tak jak pisałaś on czekał z utęsknieniem pod drzwiami-ON CZEKAŁ NA MNIE...(':1luvu:')-przepraszam za skromność
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 133 gości