Zmęczona życiem kotenia-białaczka. Tęczowy Most [i] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 04, 2009 19:27

U nas Marcyś jest w oddzielnym pokoiku. I tak już od listopada. To tylko kwestia opiekuna i tego ile ma czasu. jeśli spędza się w danym pokoju sporo czasu - to dla kota nie jest to taka tragedia. Większą tragedią w naszym przypadku byłby stres w przypadku aklimatyzacji z większą grupą kotów. U Marcysia od czasu kiedy jest u nas wyniki krwi i ogólne samopoczucie znacznie się polepszyły i póki co tendencja jest w kierunku zdrowia niż choroby.

Trzymam cały czas kciuki za kicię...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 04, 2009 19:49

Poddasze pisze:U nas Marcyś jest w oddzielnym pokoiku. I tak już od listopada. To tylko kwestia opiekuna i tego ile ma czasu. jeśli spędza się w danym pokoju sporo czasu - to dla kota nie jest to taka tragedia.

dlatego napisalam, ze jesli to jest pokoj, w ktorym ludz przebywa sporadycznie, to nie ma sensu... u Ciebie jest inna sytuacja :wink: i pewnie masz wiecej niz 2 rece do miziania wszystkich futerek

u mnie taki podzial nie wchodzi w gre - kotka musialaby mieszkac w sypialni... a moje mocno niedomiziane koty poczulyby sie zupelnie opuszczone, gdyby do sypialni nie mialy wstepu przynajmniej w nocy...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 04, 2009 20:07

Erin w wątku białaczkowym pisze, że wzięła by kicie na tymczas, bo ma Psotusia białaczkowego. Mogłyby być razem w pokoiku, ale zostaje kwestia finansowa.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon maja 04, 2009 20:40

kasia86 pisze:Erin w wątku białaczkowym pisze, że wzięła by kicie na tymczas, bo ma Psotusia białaczkowego. Mogłyby być razem w pokoiku, ale zostaje kwestia finansowa.

czyli brakuje pieniedzy - jakies 3000 zl w sumie, na 3 serie Vribagenu? dobrze licze?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon maja 04, 2009 20:46

Beata pisze:
kasia86 pisze:Erin w wątku białaczkowym pisze, że wzięła by kicie na tymczas, bo ma Psotusia białaczkowego. Mogłyby być razem w pokoiku, ale zostaje kwestia finansowa.

czyli brakuje pieniedzy - jakies 3000 zl w sumie, na 3 serie Vribagenu? dobrze licze?


Nie, jeżeli założymy, że kicia waży ok. 3 kg, to na 3 serie potrzeba 45 MJ, czyli 4,5 ampułki Virbagenu. Ja ostatnio kupowałam ampułkę za 250 zł, ale dziewczyny piszą już o wyzszych cenach (do ok. 300 zł). Tyle sam Virbagen.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon maja 04, 2009 20:46

ja podtrzymuję ofertę zakupu ludzkiego interferonu na Białobrzeskiej w Warszawie. pozostaje tylko kwestia transportu w jakiejś mini-lodówce. Taki interferon ludzki to są znacznie niższe koszty. I chyba termin wazności jest 6 miesięcy więc można by było za jednym zamachem kupić ze 4 dawki dla kici.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 04, 2009 20:53

Poddasze, ludzki można kupić w aptece (na recepte) i samodzielnie rozcieńczyć(mam schemat, dla swoich sama rozcieńczam), za ok. 60-70 zł (Roferon A, 3 mln. jednostek/0,5 ml) podając kotu dawkę standardową 30 jednostek, mamy interferon na 100 000 podań.

Zamrażamy i odpadają wymagania co do transportu.

Pytanie jakie kicia ma wyniki, jeżeli ma obajwy chorobowe, to na pewno lepszy jest Virbagen,ale i ludzki intron plus jakiś immunostymulator dałyby dużo.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon maja 04, 2009 21:25

Jutro zobaczę wyniki i kotkę, porozmawiamy z wetem i będzie trzeba zadecydować.........
na co mam zwracać uwagę w wynikach białaczkowego kota?
Wiem tylko, ze leukocyty ma podwyższone

no i trzeba pamiętać, zę poza walką z samą białączkę trzeba dobrać kolejny antybiotyk by spróbować leczyć zapalenie górnych dróg oddechowych, zapalenie dziąseł, zdecydować co z zębami (kasa, kasa kasa)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon maja 04, 2009 21:30

Ważne są czerwone części, czy kicia nie ma anemii, jeżeli coś się dzieje, to pytanie czy niedobory żelaza, czy witaminy B12.

Podwyzszone leukocyty równie dobrze mogą być od stanu pysia. Poza tym, jeżeli są trochę podwyższone, to znaczy, ze jest walka w organiźmie (szczególnie poziom-edit: limfocytów), czyli to nie jest źle. Moje białaczkowce miewały bardzo niskie białe (kotka w pewnym momencie 1,9 tys), a to jest o wiele gorzej-zero ochrony organizmu przed infekcjami.

Biochemia też była robiona?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon maja 04, 2009 21:34

no miała być (zlecałam wetowi smsem siedząc w lesie ;))
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon maja 04, 2009 21:40

Fajne skierowanie :wink:

Mysza, jeżeli chodzi o białaczkę, to przede wszystkim morfologia jest ważna, a najbardziej właśnie to, czy nie ma anemii, zeby na to szybko zaraegować. W to najczęściej chyba "uderza" wirus.

Reszta jak u "normalnego" kota.


No i bardzo ważne jest odrobaczenie, białaczka czasem bywa połączona z problemami jelitowymi, dlatego warto kicie delikatnie, ale jednak skutecznie odrobaczyć.

Mojego Płaczusia pokonała białaczka i robale, wg wetów w prawie równych proporcjach :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto maja 05, 2009 7:50

To czekamy na wyniki.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto maja 05, 2009 7:55

interferon ludzki juz rozcienczony i rozmrozony najlepiej uzywac tylko przez miesiac - tak radza na Bialobrzeskiej, potem trzeba kupic nowy (albo rozmrozic)

Mysza jesli na to zapalenie drog oddechowych wet zapisze Zinnat to mam 2 opakowania ktorych nie zjadl Timon, moge oddac, bardzo dobrze sie na tym leczyl - a tez ma bialaczke (i FIV)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto maja 05, 2009 8:59

podniosę małą...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto maja 05, 2009 10:01

do góry po dom i szansę!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 705 gości