Czesia- trzyłapka wreszcie w nowym domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 17, 2009 23:17

Amika6, ja zrozumiałam, że wetowi chodziło o jego pierwszy kontakt, zaopatrzenie kici.
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 17, 2009 23:25

Wpłaciliśmy 50 zł.
Jak się czuje Kicia?
ObrazekObrazek
Obrazek

MMKD

 
Posty: 670
Od: Nie paź 19, 2008 14:12
Lokalizacja: Warszawa - Mo-Kotów/Siemianowice Śl.

Post » Śro mar 18, 2009 8:24

Czia...klatkę zapakujemy, gdy brok wróci z pracy i jutro wyślemy. Dziewczyny napiszcie do thora, jego fundacja pomaga kotom w ciężkich przypadkach w całej Polsce. Ja nie mogę być pośrednikiem. Mocne kciuki za kicie i powodzenia.

rabarbar

 
Posty: 117
Od: Czw cze 15, 2006 10:32
Lokalizacja: Tarnów

Post » Śro mar 18, 2009 11:30

Wielkie kciuki.
Znam kilka trzyłapnych kotów - świetnie sobie radzą, biegają i skaczą jak inne, czterołapne koty. Bedzie dobrze, musi być. I już :)

Póki co, mogę wesprzeć tylko myślami. Może pod koniec miesiąca ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro mar 18, 2009 15:23

Witam bardzo serdecznie i dziękuję za odzew.
Wyjaśniam:
lekarz zoperował kocię i zaopatrzył przy pierwszym kontakcie, nie wziął pieniędzy, dalsze moje wizyty, leczenie i wczorajsza amputacja jest na koszt TOZ i mój prywatny.
Mam fakturki.
Wdała się martwica i gangrena, zaczęły pazury odchodzić i lekarz podjął decyzję o amputacji łapki, rany poparzeniowe teraz wychodzą na wierzch, cały bok jest poparzony i odejdzie skóra, będzie otwór w ciele- tak powiedział, przyznam się, ze się wystaraszyłam, nie mam takiego doświadczenia z ranami poparzeniowymi. Przez chwilę przez głowę przeszła mi myśl- po co ma tyle cierpieć???????Lepiej pozwolić jej odejść w humanitarny sposób. Ale jej wola życia i oczy i decyzja lekarza, że ona z tego wyjdzie jeśli damy jej szansę, spowodowały, że decyzja zapadła.

Wiem, że będzie ciężko, ale jakoś dam radę, teraz wiem, że jesteście z nami i z Waszą pomocą się uda.

Koteczka obudziła się smutna, czołga się na razie , nie wstaje na łapki. Ale korzysta z kuwetki. Nie je, ale pije.

Jej operacja kosztowała 250,00 zł.
Leczenie ran potrwa jeszcze około 2 miesięcy, bo cały bok zejdzie i będzie odrasatać. Potrzebne są podkłady i dużo chitopanu. Dostaje antybiotyk i przeciwbólowe.
Kupiłam dobrą karmę, żeby zaczęła jeść.

Zaraz wyślę zdjęcia nifredil, bo ja mam problem- strona nie działa.
Dziękuję wszystkim.

czia

 
Posty: 1454
Od: Wto cze 19, 2007 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro mar 18, 2009 15:32

Biedna Malutka... Na razie wysłałam ile mogłam - postaram się znów cos przelać pod koniec miesiąca... Sciskam kciuki za Kocinkę

strega

 
Posty: 253
Od: Śro lut 25, 2009 12:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 18, 2009 15:34

:cry: nadal kciuki trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro mar 18, 2009 15:36

Witaj Czia
Podaj mi prędziutko adres na który mam wysłać klatkę, mailowo, albo zadzwoń, to Ci jutro wyślę - B

brok

 
Posty: 113
Od: Czw sie 23, 2007 12:13
Lokalizacja: Tarnów

Post » Śro mar 18, 2009 18:23

dziękuję brok, już wysłałam. :lol: :roll:

czia

 
Posty: 1454
Od: Wto cze 19, 2007 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro mar 18, 2009 19:55

Czia, czytam cały czas i podziwiam Twoją siłę i siły tej Koteczki. W weekend postaram się zrobić mały przelew, będą to grosze, ale chociaż tak chciałabym pomóc. Cały czas ciepło o Was myślę i mam nadzieję, że już niedługo wieści będą tylko lepsze. Pozdrawiam serdecznie.

ciaptak

 
Posty: 715
Od: Wto cze 10, 2008 21:11
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 18, 2009 20:01

trzymaj sie dzielna kotenko,trzymaj sie kochana
z calego serca ci tego zycze i mocno z calych sil zaciskam kciuki,caly czas jestem z wami myslami
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Śro mar 18, 2009 21:08

Tyle ca kosztuje amputacja tylnej łapy - musiałabym poszukać wydruku.
I tylko tyle - to jest koniec tematu :( . Odbierasz kotę parę deko lżejszą.Pielęgnacja boku to inna sprawa zupełnie, tym bardziej, że kociczka bezdomna.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Śro mar 18, 2009 22:25

Dziękujemy za wszystko!!!

To są zdjęcia koteczki, które nadesłała mi czia

Kicia po zabiegu

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Śro mar 18, 2009 22:42

Oj, maleńka, zdrowiej szybciutko :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro mar 18, 2009 22:46

Teraz musi być tylko lepiej ! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 60 gości