Konrad

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 02, 2009 23:20

Będę zła i niedobra, ale moim zdaniem to źle. Ale już po ptakach, niech dziewczyny zaopiekują się tym kotem a kilka osób po przeczytaniu tego wątku dołoży cegiełkę do walki z tymi s#$%^## . Może wyjdzie na zero
Biznes pseudohodowcy się kręci, 10 lutego kupił super kota na allegro a 17 lutego rozwiesił kupę ogłoszeń, że kupi jeszcze jednego, niekastrowanego. Teraz ma na niego kasę, albo na 3 bo już trochę czasu minęło. Wiosna idzie, kotki będą, dużo kotków (część pewnie zdechnie) po kilkaset zł za sztukę. Rewelacja po prostu.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon mar 02, 2009 23:22

dajcie juz spokój... nie ma co roztrzasać ... stało sie, decyzja podjeta, kot wykupiony... straciłam na to czas ja i Legnica, która zapewnie jeszcze nie dotarła do domu... Mikusia czeka nowe życie a mnie przed oczami wciąż stoi ta poszczekujaca buda z czarnym boksiowym pyszczkiem w środku....

nie mysli sie ten kto nic nie robi, prawda ? na drugi raz - dziewczyny napewno lepiej przemyślą taka decyzja o wykupie... trzeba bylo wczesniej sprawdzić , dane kontaktowe - teraz krytyka juz nic nie da ...
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon mar 02, 2009 23:22

kristinbb pisze:Wykupić jeszcze parę sztuk, a potem sprawę załatwić zodnie z prawem.
Pomożesz ?


Caly pic polega na tym, ze pseudohodowle jako takie nie sa niezgodne z prawem.
Mozna ewentualnie probowac uderzac do US, jesli handel na allegro nie zostal do niego zgloszony. A co jesli jest?
IMHO walka z wiatrakami.
Najlepsza metoda na pseudo jest brak popytu.
A takie akcje, przykro to pisac, ale niestety tworza podaz...
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Pon mar 02, 2009 23:24

Nie wiem czy to aktualne ale wkleję
http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/ak ... 28koty.htm
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon mar 02, 2009 23:26

Dziewczyny, bardzo proszę dajcie spokój..
Przyznaję, że zaliczyłyśmy wpadkę.. :oops:
Ale nie myli się ten co nic nie robi..
Mamy nauczkę na przyszłość, żeby uważniej się temu przyglądać i sprawdzać wszystko dziesięć tysięcy razy..

Nadal mam wątpliwości różne ale jeśli chodzi o fundusz, to jednak kasa chyba powinna być przeznaczona na leczenie..

Dajcie trochę czasu na przemyślenie tego wszystkiego i parę zmian w regulaminie funduszu..

A to co się stało potraktujemy jako lekcję, za którą musiałyśmy zapłacić..

Jedno jest pozytywne - kotu niewątpliwie będzie teraz lepiej..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon mar 02, 2009 23:26

karolinah pisze:
kristinbb pisze:Wykupić jeszcze parę sztuk, a potem sprawę załatwić zodnie z prawem.
Pomożesz ?


Caly pic polega na tym, ze pseudohodowle jako takie nie sa niezgodne z prawem.
Mozna ewentualnie probowac uderzac do US, jesli handel na allegro nie zostal do niego zgloszony. A co jesli jest?
IMHO walka z wiatrakami.
Najlepsza metoda na pseudo jest brak popytu.
A takie akcje, przykro to pisac, ale niestety tworza podaz...


Cały pic polega na tym ,że nikomu nie chce się tego robic.
Załatwić pseudohodowlę jest bardzo łatwo,
pare razy pytałam i proponowałam,
ale jak zwykle ludzie lubią krytykować
i wyrzekać na innych zamiast sami coś zrobić.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon mar 02, 2009 23:28

aamms pisze:
Jedno jest pozytywne - kotu niewątpliwie będzie teraz lepiej..


I to jest chyba najważniejsze.. :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon mar 02, 2009 23:30

florida_blue pisze:nie mysli sie ten kto nic nie robi, prawda ? na drugi raz - dziewczyny napewno lepiej przemyślą taka decyzja o wykupie...

Ile jeszcze takich przypadkow ma sie zdarzyc?
Sprawdziliscie wszystkich poprzednich?
Moze po prostu postawcie sobie jakas granice? Powiedzmy 50zl?
A tymczasem na warszawskim Paluchu siedzi niebieski pers.. :?
A czasem brakuje po prostu pieniedzy zeby kota przewiezc do DT.
Ja juz dawno wyrazilam swoje zdanie na ten temat. I tego sie bede trzymac. Dlatego nie biore udzialu w tym wszystkim...
Bazarek czy kasa na chorego kota - tak, ale nie placic oszustom albo tym co chca sie kota pozbyc.
I naprawde.. Przemyslcie to dziewczyny jeszcze raz.. Bo niestety ale staniecie sie obiektem wszelkiej masci oszustow.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto mar 03, 2009 0:31

aamms pisze:Dziewczyny, bardzo proszę dajcie spokój..
Przyznaję, że zaliczyłyśmy wpadkę.. :oops:
Ale nie myli się ten co nic nie robi..
Mamy nauczkę na przyszłość, żeby uważniej się temu przyglądać i sprawdzać wszystko dziesięć tysięcy razy..

Nadal mam wątpliwości różne ale jeśli chodzi o fundusz, to jednak kasa chyba powinna być przeznaczona na leczenie..

Dajcie trochę czasu na przemyślenie tego wszystkiego i parę zmian w regulaminie funduszu..

A to co się stało potraktujemy jako lekcję, za którą musiałyśmy zapłacić..

Jedno jest pozytywne - kotu niewątpliwie będzie teraz lepiej..


Dokładnie, nauczkę... Po przeczytaniu ostatnich stron głupio mi, że zaproponowałam pożyczkę, faktycznie decyzja była bardzo nieprzemyślana i pod wpływem emocji :oops: ale cóż, teraz już po ptakach... my będziemy miały nauczkę a kot nowe, lepsze życie.. i jak tu dobrze wybrać? Ciekawe co by się z nim stało gdyby dziewczyny go nie wykupiły... :(
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Wto mar 03, 2009 0:59

:cry:
Legnica
 

Post » Wto mar 03, 2009 1:10

A teraz o koteczku:
-łapki,brzuch,pupa pożółknięte,wyglądają jakby wyszedł z gnojówki
-dokładnie tak samo Go czuć
-proporcje-łepek ok.trzy razy szerszy od tułowia,wychudzony chłopaczek
-na ok.połowie brzuszka,między tylnymi łapkami nie ma już wogóle sierści
-między przednimi łapkami troszkę włosków
-na grzbiecie włos ościsty,jak Go głaskam mam wrażenie że głaskam szczecinę świnki
- odkąd wszedł do domu zachowuje się jak kotka w rujce,nie przestaje miaukolić i chce do kotów,albo nie wie co to człowiek albo "to"zajęcie jest dla niego ważniejsze
-ogon dziwnie krótki i jakby"przełamany",taki skrzywiony
Jutro wet obejrzy Go dokładniej.
Legnica
 

Post » Wto mar 03, 2009 1:13

może ten "złamany" ogonek to po prostu załomek :roll: no to ładnie musieli go "hodować" skoro wygląda i pachnie tak jak opisujesz :evil:
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Wto mar 03, 2009 1:39

W "miarę"znośnie było dopóki grzecznie siedział w transporterku,ale jak obracał się na "drugi bok"to ło matko!Ale pan przemiły konduktor nie marudził,przysiadł się za to i opowiadał o swoich zwierzętach:trzech szczurkach,potem miał pieska a teraz ośmiomiesięcznego koteczka.Zapytał mnie jak poznać czy jego kotek jest chłopcem czy dziewczynką :lol: no i musiałam wytłumaczyć :oops:
Legnica
 

Post » Wto mar 03, 2009 9:56

karolinah pisze:
Sabeena_ pisze:[
Ja sie nie moge wypowiadac za innych - moge za sibie zirrael i mirke - my wykupujemy na pewnych zasadach z zalozeniem ze nie kupujemy z pseudo - bo nie bedziemy im robily miejsca na kolejne:

Tak z ciekawosci spytam.
W jaki sposob weryfikujece to, czy kot jest z pseudo?
Bo jak tak patrze na ten przypadek, to widze raczej "pośrednika" niż pseudo.
Na zasadzie, kupuje tanio sprzedaje drozej.

Z coraz wiekszym przerazeniem czytam ten watek.
Bo wyglada na to, ze wszystko zostalo zrobione na hurra. Bez wczesniejszego rozeznania, bez zastanowienia.

A post jopop zamieszczony w tym watki zostal zbyty milczeniem...

jak nie wiesz to nie pisz ok?rozmawiałam z Jopop-dziś jej wysyłam pomoc.
Serniczek
 

Post » Wto mar 03, 2009 9:58

Edzina pisze:
florida_blue pisze:nie mysli sie ten kto nic nie robi, prawda ? na drugi raz - dziewczyny napewno lepiej przemyślą taka decyzja o wykupie...

Ile jeszcze takich przypadkow ma sie zdarzyc?
Sprawdziliscie wszystkich poprzednich?
Moze po prostu postawcie sobie jakas granice? Powiedzmy 50zl?
A tymczasem na warszawskim Paluchu siedzi niebieski pers.. :?
A czasem brakuje po prostu pieniedzy zeby kota przewiezc do DT.
Ja juz dawno wyrazilam swoje zdanie na ten temat. I tego sie bede trzymac. Dlatego nie biore udzialu w tym wszystkim...
Bazarek czy kasa na chorego kota - tak, ale nie placic oszustom albo tym co chca sie kota pozbyc.
I naprawde.. Przemyslcie to dziewczyny jeszcze raz.. Bo niestety ale staniecie sie obiektem wszelkiej masci oszustow.

kolejna sprawa przytaczana jako argument a bez wiedzy o stanie faktycznym-w sprawie persa na Paluchu podjęto starania-o szczegółach moge powiadomoc na pw ze względu na dobro sprawy.NIe piszcie jak nie wiecie..... :?
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], nfd, puszatek, smoki1960, Szymkowa, vingris i 57 gości