KRK-Puchatkowo-zostawiony na parkingu cz-b pers szuka domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 24, 2009 14:08

kinga w. pisze:Jeżeli DT chce być DS to jak najbardziej... trudno. Z mojego punktu widzenia :( , ale z kociego :lol: . Przecież jak sama pisałaś to świetny domek i kociowi będzie tam dobrze. Po prostu. Przeżyję... jakoś. Przecież ważne jest żeby kocisko miało dobrze.


Zobaczymy. Nawet nie mam najmniejszej wątpliwości. To świetny dom tymczasowy i na myśl mi nie przyszło że chce być domem stałym. Może w końcu się dom zaloguje.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 24, 2009 14:19

Kurcze... Nie dziwię się. Kocio jak marzenie... Mały książę... Wiesz... Ja się tak łatwo nie zakochuję. Futro najpierw zaistniała na bazie własnej biedy, dopiero potem miłości. Kłaczek "z automatu" od urodzenia a Tysiek bo... był w ciężkiej sytuacji życiowej. I każdy z tych potworów jest kochany, ale każdy za coś innego. Futro bo spokojna dama z charakterkiem, Kłaq bo kupa łobuza, chodząca demolka ale z wdziękiem, Tyś bo słodki, bezbronny, ufny... Gdzieś się zawsze w kocie znajduje to "coś" - niekoniecznie od pierwszego wejrzenia. A ten gałgan... Masa futra i te biedne oczy...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lut 25, 2009 10:27

Potrzebna pomoc w organizacji transportu dla kotki perskiej z tego wątku. Akcja została uzgodniona z aamms.
Potrzebny dom tymczasowy taki który nie tylko przetrztyma kotę ale zrobi pełną diagnostykę bo kotka w tragicznej kondycji. Zresztą przeczytajcie posty w ponizszym wątku.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4106661#4106661

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 11:30

Dzisiejsza wizyta norwega u weta - 14zł, antybiotyk kupiony w zeszłym tygodniu 30zł
Łączne rozliczenie 154zł - 25.02.2009

Oczy - jest poprawa. Kanaliki łzowe dalej zatkane. Wet uważa że tak może już zostać. Czyli wtedy do konca życia zakraplanie codzienne oczu. To tak nie płaski pers w obsłudze.

Czy są jakieś informacje na temat przetykania kanalików? Macie w tym kierunku doświadczenia?

Obniżenie niewielki mocznika i kreatyniny mogło być spowodowane niedożywieniem.

Objawów kociego kataru na razie brak. Kupy się unormowały. Stan zapalny dziąseł się zmniejszył. W przyszłą środę do kontroli. Po podleczeniu oczu i ogólnie jak się wzmocni to zostanie ciachnięty i przy okazji usunie się kamień nazębny.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 11:36

Malibi wet próbował przetkać, nie udało się i już się nie uda. Ma zarośnięte. Dolegliwości z tego powodu nie stwierdzono. Należy jedynie przemywać i zakraplać oczka codziennie.

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 25, 2009 12:43

Pieczarka pisze:Dzisiejsza wizyta norwega u weta - 14zł, antybiotyk kupiony w zeszłym tygodniu 30zł
Łączne rozliczenie 154zł - 25.02.2009

Oczy - jest poprawa. Kanaliki łzowe dalej zatkane. Wet uważa że tak może już zostać. Czyli wtedy do konca życia zakraplanie codzienne oczu. To tak nie płaski pers w obsłudze.

Czy są jakieś informacje na temat przetykania kanalików? Macie w tym kierunku doświadczenia?

Obniżenie niewielki mocznika i kreatyniny mogło być spowodowane niedożywieniem.

Objawów kociego kataru na razie brak. Kupy się unormowały. Stan zapalny dziąseł się zmniejszył. W przyszłą środę do kontroli. Po podleczeniu oczu i ogólnie jak się wzmocni to zostanie ciachnięty i przy okazji usunie się kamień nazębny.


Pieczarka - przy zatkanych kanalikach łzowych nie trzeba zakrapiać oczu codziennie. Chodzi o to że wydzielina nie spływa normalną drogą tylko wypływa z oczek i brudzi futerko - trzeba te oczka przemywać w sensie czyścić i usuwać z futerka wydzieline - przegotowana woda do tego wystarczy.


o kanalikach pisałam żeby Ci to nie przychodziło do głowy - niepotrzebne cierpienie dla kota - zabiegi bezskuteczne od razu albo efekty zabiegu po pewnym czasie znikają tj kanaliki znów stają się niedrożne.

kanaliki to zaden problem dla kota i żaden dla właściciela
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 25, 2009 12:49

dziewczyny a po co zakrapisć oczy codziennie przy niedrożnych kanalikach?
ja mam dwie z zatkanymi kanalikami i z oczami nie mają żadnego problemu,
natomiast sierść pod oczkami jest za to do czyszczenia codziennego.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 25, 2009 12:56

Tak pisałaś i dlatego nie zgodzę się na zabieg dopóki nie poznam wszystkich opinii. Ale jako że jestem dociekliwa to muszę się dowiedzieć więcej.
Czyli nawet podczas kastracji nie mam sensu przetykać kanalików.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 12:59

W tym momencie trzeba zakrapiać dwa razy dziennie bo jest stan zapalny.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 12:59

Wpuszczam kropelkę Optexu, futerko wodą i obecnie czekam na NO MORE TEARS, poprzedni okazał się niewypałem.

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 25, 2009 13:01

martazd pisze:Wpuszczam kropelkę Optexu, futerko wodą i obecnie czekam na NO MORE TEARS, poprzedni okazał się niewypałem.


Słyszałam o tym preparacie bardzo dużo pozytywnych opinii.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 13:38

Ptys tez ma niedrozne kanaliki i przemywam codziennie woda, od czasu do czasu stosuje tez oxycort A do oczu.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro lut 25, 2009 13:42

Norweg ma stan zapalny ale już zdecydowanie jest poprawa po leczeniu. Ogolnie to jest bardzo towarzyski i pogodny. On w kazdym nowym miejscu czuje się pewnie. Nie wykazuje żadnego stresu. Taki luzak.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2009 13:45

Pieczarka pisze:
martazd pisze:Wpuszczam kropelkę Optexu, futerko wodą i obecnie czekam na NO MORE TEARS, poprzedni okazał się niewypałem.


Słyszałam o tym preparacie bardzo dużo pozytywnych opinii.


to jest preparat do przemywania oczu i futerka - mozna nim jednocześnie zakropić oczko Ale codzienne zakrapianie nie wiem czy nie jest szkodliwe o ile oko jest zdrowe ( zakrapianie: leczniczo - 1 raz dziennie
zapobiegawczo - 2 razy w tygodniu)
inne przeparaty do przemywania nie pozwalaja na kontakt bezpośredni z okiem - można nimi czyscic tylko futerko

tu masz o kanalikach łzowych:
Jeśli przyczyną zatkania łzotoku jest zatkanie przetyka się kanalik specjalnym meandrem czy też sondą.
Ale niedrożność kanalika może być także skutkiem zarośnięcia jego światła lub braku jego części. I to już są dużo poważniejsze problemy.

tu art. dot psów.
http://medycynawet.edu.pl/pdf2008/stycz ... 910094.pdf
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 25, 2009 14:21

może najpierw wypada bardzo dokładnie temu kotu wyleczyć stan zapalny w oku ...
/ a konkretnie - gdzie ... bo oko to bardzo szerokie pojęcie i jest tam w nim trochę różnych ''ustrojstw'' ... /

po upewnieniu się, że oko jest absolutnie zdrowe - można wykonać badanie na drożność kanalików / jeśli problem sam nie ''zniknie'' po dobrym wyleczeniu :) /

kanaliki mogą być zwyczajnie zaczopowane od wydzieliny - bo poza '' zapaleniem oka '' kot mógł być podziębiony i niedoleczony ...

udrażnianie kanalików metodami chirurgicznymi ... bardziej służy poprawieniu samopoczucia właściciela i czasem ''wyczyszczenia'' mu portfela ... niż faktycznie kotu

dość powszechnie z ''udrażnianiem'' mylone jest poszerzanie początkowego odcinka przez podcięcie skrzydełek ...

ale to na same kanaliki = ''rurki'' między okiem a nosem nie ma wpływu ...


//po konsultacji u Garncarza, ewentualnym wykonaniu RTG twarzoczaszki - można konsultować u doktora Radajewskiego w Warszawie//
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab i 182 gości