Sterylizacje w Warszawie - licznik 2009 zaczął bić !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 12, 2009 2:19

XAgaX pisze:koleżanka przymierza się do 2 akcji na Woli (jeśli okażą się konieczne) i jednej w jakimś zakładzie, musi złapać jeszcze 2-3 kotki koło siebie, jeżeli nie powie mi tylko "kilka" jak ma w zwyczaju (ja się zajmuję adopcyjno- organizacyjną stroną jej działalności, więc mogę nie być na bieżąco co do łapanek), to się pochwalimy :) kobita idzie jak burza z wyjątkiem szalenie trudnołapalnych kotek, można też pozazdrościć jej determinacji :)
a ja się będę akcyjniaczkami chwalić (kotkami tzw. nawróconych z gumtree, którym załatwiam zabieg), ale to niewielka skala- większość osób sama umawia zabiegi 8)

oczywiście trzymam mocno :ok: :ok: :ok: za wszystkie akcje :)


Superrr dziewczyny, działajcie :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 12, 2009 18:39

NO i niestety, nie ma juz kogo sterylizowac. Kotke musielismy uspic, jak nam powiedziala lekarka z Ksiazecej - nieodwracalnie uszkodzone nerki.
Zreszta, bylo widac, ze kocica juz nie walczy, nie chce zyc.

w ten sposob zniknela nam z ogrodu cala rodzina, ktora wprowadzila sie kilka lat temu - albo padly, albo uspilismy w koncowce choroby, albo sie wyprowadzily do innej miejscowki.

co tylko potwierdza zasade, ze kotami wolno zyjacymi nie mozna zajmowac sie polowicznie, nie wystarczy tylko dokarmiac i wozic do lekarza, jak juz ewidentnie cos sie dzieje. bez profilaktyki to nie ma sensu.

tak wiec dziekuje Wam za wsparcie, zobaczymy, czy nowa rodzina wprowadzi sie do ogrodu na wiosne, a jesli tak, bedziemy robic akcje-lapanki.
pozdr.
Obrazek

Katiusza

 
Posty: 136
Od: Wto mar 04, 2008 20:22

Post » Czw lut 12, 2009 18:41

POniewaz nie mam juz po co dzwonic i dowiadywac sie o talony, podaje zainteresowanym z MOkotowa nr do Wydzialu Srodowiska z dzielnicy.

Talonami zajmuje sie Michal Drabarek, 22/ 844 15 32

POlecil dzwonic pod koniec lutego.
Obrazek

Katiusza

 
Posty: 136
Od: Wto mar 04, 2008 20:22

Post » Czw lut 12, 2009 18:51

Katiusza pisze:co tylko potwierdza zasade, ze kotami wolno zyjacymi nie mozna zajmowac sie polowicznie, nie wystarczy tylko dokarmiac i wozic do lekarza, jak juz ewidentnie cos sie dzieje. bez profilaktyki to nie ma sensu.


Dokładnie tak, Katiusza.
I gdybyś kiedyś trafiła na kota/koty, którymi nikt się nie zajmuje,
to Ty zaopiekuj się. Są tego warte.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 12, 2009 19:44

Piastów - kocur, dzięki grzeczności *koterii* poza akcją i bez kolejki.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Czw lut 12, 2009 19:48

Motodrama pisze:Piastów - kocur, dzięki grzeczności *koterii* poza akcją i bez kolejki.


Aj, niemota jestem, to znaczy zrobiony czy nie :oops:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lut 12, 2009 19:56

Jak to mówią "cyknięty" przedwczoraj :D.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Czw lut 12, 2009 20:04

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lut 13, 2009 8:07

Biedna kocina i ty biedna.Wiem, jak ciężko podjąć taka decyzję!
Ja mam zły dzień(znowu!),Burasia już nie pokazuje sie od soboty .Tam blisko ruchliwa ulica!Oj nie chce mysleć!A Czarnulka płacze tęsknie jak odchodzę.Jak tylko klatka sie zwolni-łapię.Jasio niestety jeszcze musi w niej pobyć.Miednica nie zrasta sie jak należy.
Rozmawiałam z adm.o zajęciu pralni na krótko.Tam dużo miejsca i widno-nawet nie chce mówic co usłyszałam! Musiałabym biegać,ale juz nie mogę usiedzieć z nerwów,że m cos sie stanie.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lut 13, 2009 9:48

Katiusza pisze:tak wiec dziekuje Wam za wsparcie, zobaczymy, czy nowa rodzina wprowadzi sie do ogrodu na wiosne, a jesli tak, bedziemy robic akcje-lapanki.
pozdr.

Ajajajaj a nie chcesz nowej rodzinki? Zdrowiutkie, wykastrowane... tylko nie moga wrocic na swoj ogrodek :(

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Pt lut 13, 2009 23:04

Bardzo bym chciala nowej rodzinki. ale jak sie zdecyduja wrocic, to nie odpowiadam za transport...
po terenie kraza koty wychodzace, mieszkaja w okolicznych domach, ale koty wladajace ogrodem zawsze je gonily.
do dyspozycji jest spory ogrod, sucha piwnica i kanapa pod drzwiami. no i dokarmianie z kilku zrodel.

ale mysle, ze ktos sie tu sprowadzi. atrakcyjne terytorium w atrakcyjnej dzielnicy :)
Obrazek

Katiusza

 
Posty: 136
Od: Wto mar 04, 2008 20:22

Post » Sob lut 14, 2009 13:12

Zapomniałas dodac,że nie bierzesz za wynajem.
A mizianki,dobre słowo i głaski to w promocji :wink: :lol:

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lut 21, 2009 1:19

Chyba łapanki nie idą :cry:
Brak kasy, talonów, czasu, sprzętu, a może kotów?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lut 21, 2009 9:00

Ja bym obstawiała kasę ,talony no i czasu mało :( ale kotów to chyba dostatek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Sob lut 21, 2009 12:17

Henia pisze:Ja bym obstawiała kasę ,talony no i czasu mało :( ale kotów to chyba dostatek


:evil: tak Aniu, masz niestety rację
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości