» Pt sty 09, 2009 16:28
Zrobiliśmy dziś Lolkowi powtórne badania krwi.
Niestety znacznie przekroczona jest norma wątrobowa:
AspAT: 131 (norma 6-44!) Tydzień temu: 47
Pozostałe parametry biochemiczne:
ALAT: 97 (norma 20- 107) Tydzień temu: 87
AP: 51 (23-107) Tydzień temu: 109
Mocznik: 69 (25-70) Tydzień temu: 59,9
Kreatynina: 1,1 (1-1,8 ) Tydzień temu: 1,79
Glukoza: 92 (100-130 ) Tydzień temu: 131
Białko całkowite: 75 (7,5?) (6-8 ) Tydzień temu: 7,9
Pozostałe parametry - morfologia:
Erytrocyty 10,4 (6,5-10) Tydzień temu: 10,76
Hemoglobina 9,63 (8-15) Tydzień temu: 16,7
Hematokryt 0,47 ? (wyniki przez tel podawała mi lekarka. Zaraz pójdę po wydruk, bo coś mi się nie zgadza) (24-45) Tydzień temu: 52,2
MCV 45 (40-55) Tydzień temu: 49
MCH 20,3 (13-17) Tydzień temu: 15,5
MCHC 20,3 (30-36) Tydzień temu 32
Leukocyty 11,5 (10-15) Tydzień temu 15,0
Pałeczki 2% (0-3) Tydzień temu: 3%
Segmenty 46% (35-75) Tydzień temu: 62%
Kwasochłonne 4% (2-12) Tydzień temu: 3%
Limfocyty 48% (20-50) Tydzień temu: 27%
Monocyty ? (nic?) (1-4) Tydzień temu: 5
Lekarka (naszego doktora już nie ma), z którą rozmawiałam przez tel, mówiła, że ona by się tą wątrobą za bardzo nie martwiła. Radziła, żeby dac Lolowi przez "jakieś 3 tygodnie leki na wątrobę" i powtórzyć badania.
Lekarz z nocnego dyżuru SGGW mówił nam, że najbardziej mamy się bać o nerki, które się nie regenerują, natomiast z wątrobą ponoć jest lepiej. Tak czy inaczej jestem bardzo zaniepokojona i nie wiem, co dalej robić.
Czy komuś z Was przychodzi coś do głowy?
Za tydzień mamy zaplanowaną kastrację. W tym przypadku chyba znów trzeba ją będzie przesunąć. Bardzo się martwię o Lolka i jego wątrobę...