Wojna i Pokój

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 07, 2009 14:36

:lol:

Bossskie!

Co bylo dalej?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 07, 2009 18:47

O ranyyyyyyyyyyyyyyy....

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 13, 2009 19:51

Co nowego na froncie?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 14, 2009 8:38

Na Zachodzie bez zmian?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 14, 2009 8:59

:D
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Czw maja 14, 2009 9:04

:D
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Czw maja 14, 2009 9:20

Mój ukochany wontek :1luvu:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 14, 2009 11:52

Doczytałam i dołączyłam.Zaznaczam!Czekam na cd.
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 14, 2009 18:02

ha! a ja poznałam Wojnę i Pokoja :-)
Wojna jest mała i słodka, Pokój duży, puchaty i słodki - przeurocze kociska.
:-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw maja 14, 2009 18:24

Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt maja 15, 2009 9:41

Tak tak, potwierdzam, ewung poznała Wojnę i Pokój, a one poznały ją.
Zachowuja się po tej wizycie normalnie, zatem można uznać, że ewung nie wpływa destabilizująco na kocia psychike. Co bardzo nas cieszy ;)

Tak w ogóle, mam złą i dobrą wiadomość.

Zła: mama Wojny (i może Pokoju, jesli nie był podrzutkiem) nie żyje. Sąsiad Uli znalazł ją, i jej miot, nieżywe w piwnicy :( nie wiadomo co się stało. Jeden kotek przeżył, sąsiad go wziął do siebie do domu.

Z dobrych wieści: dwie siostry Wojny (te, ktore nie znalazły domków) zostały wysterylizowane i mają się dobrze.

A ja się zastanawiam, czy by nie zorganizowac wieczorka "odnaleziona rodzina", skoro brat Wojny i Pokoju- Czako - bryka u Uli. Z wyglądu jest kropka w kropke podobny do Wojny. Przez co powiązania rodzinne Pokoju stają się co najmniej wątpliwe...

Pozdrawiamy,
Jo oraz WiP

Jo

 
Posty: 202
Od: Czw cze 12, 2008 15:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 15, 2009 9:44

Pozdrowienia dla VIPów :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 18, 2009 9:30

Gwiezdne Wojny

Od jakiegoś czasu zaczęłam narzekać na pracę: za mało ambitna, zbyt monotonna, a mnie trzeba wyzwań, wielkich celów i rozwijania skrzydeł.
Aby się mnie pozbyć, kierownictwo zaproponowało mi awans.

Wyprawa badawcza w kosmos.

Do dyspozycji mamy lewitujący barłóg, kapsułę Portos2009 do ćwiczeń i nowoczesną bazę nadawczą.

Ja, jako główny dowodzący, usadowiłam się w lewitującym barłogu na trzech poduszkach w celu dogodnej obserwacji moich podwładnych.

Wojna podkręciła wąsa i zajęła miejsce w kapsule.
Złapała się łapkami za specjalne uchwyty i czekała aż wcisnę guzik.

Tymczasem Pokój studiował z marsową miną mapę księżyca i pozycjonował Drogę Mleczną w stosunku do gwiazdozbioru Lwa. Rozpraszała go trochę świadomość, iż dopiero co skończył się Rok Ziemskiego Szczura a oni tu w kosmos lecą. Cóż, szkoda...

Wojna nastawiła kapsułę na 700 obrotów, dała sygnał do włączenia systemu i zawirowała. Portos2009 miał być naszymi drzwiami do dalekiego kosmosu...
Niestety, ćwiczenia trzeba było natychmiast przerwać, gdyż do środka nalała się woda.
Skontaktowaliśmy się z kocurem przebywającym w bazie nadawczej, obiecał zrobić wszystko co w jego mocy.

Osuszyliśmy sprzęt i ponowiliśmy ćwiczenia. Niestety, Wojnę ponownie zalało.
Tym razem również ze złości.

W razie awarii dzwonić – głosił napis na nalepce po prawej stronie.
-Dzień dobry, dotarł do nas dziś nowy sprzęt i niestety nie działa, jest jakaś awaria...Tak...Zgodnie z instrukcją...A po co to namaczanie???...A..aha...aha. Dziękuję bardzo. Do usłyszenia.

Szefostwo przysłało nam zwykłą pralkę.
I chyba tylko dla zachowania pozoru prestiżu nazwało ją Portos2009.

Pełna złych przeczuć poszłam na oddział kocura zobaczyć jak w ogóle wygląda słynna baza nadawcza.

Pokój siedział w krytej kuwecie z wyrazem głębokiego skupienia.

-I co, udało się nawiązać kontakt z kosmosem? Da się tutaj coś zrobić?
-Gówno się da.

Cóż, jaki sprzęt, takie rezultaty, ale my nigdy się nie zrażamy.
Wojna z kapsuły zrobiła sobie karuzelę, a Pokój całymi dniami medytuje w swojej nowej oazie spokoju. Ja, jako dowódca, powinnam zrobić z tym wszystkim porządek, ale skoro samo szefostwo przysłało mi barłóg, chyba mogę to potraktować jako przyzwolenie na odrobinę lenistwa.

Jo

 
Posty: 202
Od: Czw cze 12, 2008 15:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 18, 2009 9:38

:D :D :D :!:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 18, 2009 9:38

:D :D :D :!:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości