Wątek tymczasów. Iskierka s.7. w DS s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 02, 2008 22:48

serotoninka pisze: wet mnie ochrzanił że Whiskasa nie podaję! Powiedział że to jedyna słuszna karma.


8O 8O 8O

i tu się dziwić ze my społeczeństwo mamy nieuświadomione jesli nawet na specjalistów nie można liczyć :strach:


hop do góry
bo jak widać jeszcze sporo kotków do pokochania zostało :!:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto gru 02, 2008 23:04

Aia, to pewnie nie moja sprawa, ale wydaje mi się, że napis na banerze z Asche strasznie szybko miga i ciężko się czyta. Przepraszam za tę uwagę.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw gru 04, 2008 15:59

A dellfin ma dzisiaj imieniny! :balony:


Wszystkiego najlepszego Basiu! Zdrówka i siły bo to przy takiej armii kotów chyba zawsze potrzebne... No i życzę by Twoi podopieczni nie chorowali oraz by znajdowali jak najlepsze domki!


A kotki przy okazji hop do góry!

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Czw gru 04, 2008 16:10

Ola, bardzo dziękuję, dziękuję że pamiętałaś, życzenia na pewno się spełnią :lol:

a to dla Ciebie, (trochę nie w temacie ale bajkowo)

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw gru 04, 2008 16:27

Mam wspaniałe wieści

Iskierka z mojego banerka znalazła domek
Obrazek
biedna, kochana, przytulaśna, delikatna drobinka



ona jest trochę jak ten miś
Obrazek

połatana
podreperowana
gotowa do przytulenia
i z nieśmiało schowanym prezentem - swoim serduszkiem gotowym do kochania
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw gru 04, 2008 21:46

Basiu wszystkiego naj naj naj :D
spełnienia marzeń, dużo radości i duzo dużo sił
:partygirl: :balony: :flowerkitty: :partygirl:


dellfin612 pisze:Aia, to pewnie nie moja sprawa, ale wydaje mi się, że napis na banerze z Asche strasznie szybko miga i ciężko się czyta. Przepraszam za tę uwagę.


naprawdę tak szybko miga :? to będę musiął zmienić kiedy juz bedęmiała czas (mój grat tak się zacina że nie mam możliwości weryfikacji "jak to widać w rzeczywistości" :roll: na lepszych kompach) dziękuję za uwagą :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt gru 05, 2008 0:05

Wcześniej napisałam, że bezoczka Iskierka znalazła domek.

A teraz muszę opisać co się dziś działo; może dzięki temu nie wybuchnę.
Iskierka ostatnich 10 dni spędziła w lecznicy, gdyż po wybuchu zarazy u mnie, ona właśnie była w najcięższym stanie.
Dodam, że Iskierkę wzięłam na tymczas na prośbę wolontariuszki z Psiego Anioła.
Wczoraj zadzwoniłam i powiedziałam o domku. Dowiedziałam się, że kotka dziś musi opuścić lecznicę, a ja podtrzymałam chęć opieki nad nią.
Dziś późnym popołudniem zaś dowiedziałam się, że koteczkę wczoraj ktoś zabrał z lecznicy i zawiózł do schroniska w Falenicy. 8O

Oczywiście byłam wściekła, bo teraz zamiast jechać do Elwetu na Niepodległości musiałam wsadzić tyłek do samochodu i przejechać 40 km, a naprawdę nie mam na to ani sił ani czasu.
No, trudno, jedziemy, szybciutko.

Zabrałam ze sobą kontenerek, pled polarowy i ciepły duży koc.
W dobiciu się do schroniska pomogła mi p. Agnieszka z Anioła, zdalnie z Warszawy. OK.

Wyszła kobieta i powiedziała, że nie mogę wejść, ponieważ tam nie ma warunków do przepakowania kotki z jednego do drugiego kontenera, (OK) a poza tym kotka jest z psami. 8O

Chciałam dać jej koc, aby dokładnie koteczkę opatuliła, bo ta malutka koteczka jest po ciężkim zapaleniu płuc, i wieczór i zimno i wilgoć.
Nie wzięła mówiąc, że sobie poradzi. OK. 8O

I potem się zaczął prawdziwy horror.
Kobieta przyniosła kotkę w kontenerze, gołą.
W kontenerku była tylko mała mokra szmatka.
W samochodzie usłyszałam, że kotka ciężko oddycha, kicha, cała drży.
Poprosiłam TŻ, aby już szybko ruszał z powrotem do domu.

Po paru minutach telefon - proszę wrócić po papiery i leki.
Trudno, wracamy.
Kobieta wręczyła nam papier (wypis, bo badań nie dołączono) i antybiotyk, bo trzeba podawać.
Trzeba też podawać probiotyk i scanomune. Świetnie, tylko, że nie mam w domu zapasów.
Teraz to już byłam wściekła nie na żarty.

W drodze zapada męska decyzja - jedziemy prosto do weta, ta kocina jest po prostu nadal chora.
Wizyta: kotka ma temperaturę poniżej 38 st. (wyziębiona), szmery w oskrzelach, cieknący katar i ropną wydzielinę z jedynego oczka.
Obrazek

Podsumowanie

Jakiś DEBIL zadecydował, żeby niedoleczoną kotkę zabrać z lecznicy,
przewieźć taki szmat drogi do schroniska,
umieścić w małym kontenerku na kawałku szmatki na całą dobę,
kontenerek zostawić w pomieszczeniu z psami w niedogrzanym pomieszczeniu
i chyba nie karmić (kotka w drodze gryzła moje palce, a w domu rzuciła się na suchą karmę, której wcześniej w ogóle nie chciała jeść a zaraz potem na podaną saszetkę)
Kotkę, która ledwo się wykaraskała z ciężkiego zapalenia płuc.
Kotkę, która miała dziś trafić do naszego mieszkania.
Nie rozumiem, dlaczego ten DEBIL (i kto to do cholery jest?) chciał zabić kociaka

Obrazek
Czy ja kiedykolwiek zrozumiem, dlaczego niektórzy ludzie mają wodę zamiast mózgu?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt gru 05, 2008 0:42

dellfin612 pisze:
Oczywiście byłam wściekła, bo teraz zamiast jechać do Elwetu na Niepodległości musiałam wsadzić tyłek do samochodu i przejechać 40 km, a naprawdę nie mam na to ani sił ani czasu.


Dellfin... :? czy koteczka była leczona w Elwecie :?:
i z tego co zrozumiałam ktoś z tamtąd zadecydował by kotkę zawieść do schroniska???


moja rada - JAK NAJDALEJ OD ELWETU :!:
czasami to kpina nie lecznica...
i wszystko było by śmieszne gdyby nie cierpiały na tym zwierzęta :(


biedna Iskierka :cry:
ale z nią teraz wszystko dobrze, tak?
ktoś mimo to zabrał ja do siebie czy nadal szuka domu?
dobrze ze ta bidulka była pod Twoją opieką i nad niż czuwałaś :aniolek:

:ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt gru 05, 2008 1:07

Aia pisze:
dellfin612 pisze:Oczywiście byłam wściekła, bo teraz zamiast jechać do Elwetu na Niepodległości musiałam wsadzić tyłek do samochodu i przejechać 40 km, a naprawdę nie mam na to ani sił ani czasu.

Dellfin... :? czy koteczka była leczona w Elwecie :?:
i z tego co zrozumiałam ktoś z tamtąd zadecydował by kotkę zawieść do schroniska???

moja rada - JAK NAJDALEJ OD ELWETU :!:
czasami to kpina nie lecznica...
i wszystko było by śmieszne gdyby nie cierpiały na tym zwierzęta :(

biedna Iskierka :cry:
ale z nią teraz wszystko dobrze, tak?
ktoś mimo to zabrał ja do siebie czy nadal szuka domu?
dobrze ze ta bidulka była pod Twoją opieką i nad niż czuwałaś :aniolek:

:ok:


Była w Elwecie, ponieważ Psi Anioł umieszcza tam swoich podopiecznych
Ja nigdy nie korzystałam z usług ej lecznicy.
Nie wiem (jeszcze :lol: :twisted: ) kto zdecydował o przewiezieniu, ktoś w lecznicy czy z fundacji.

A domek jest (a chętny był nawet drugi domek, więc skierowałam do odpowiedniego wątku)

Tylko, że Iskierka ma niedoleczonego grzyba, jest ewidentnie chora.
W domku tym natomiast jest przygarnięta prawie-persiczka, którą czeka operacja nowotworu.
Zaproponowałam domkowi, aby spokojnie zoperował guza
ja w tym czasie doleczę (proszę o pozytywne myśli) Iskierkę
i za 2-3 tygodnie można będzie sfinalizować adopcję.

Iskierka jest u mnie, teraz najedzona do syta i utulona, smacznie śpi



Aia, bardzo pięknie dziękuję za życzenia
I oczywiście coś specjalnie dla Ciebie
Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt gru 05, 2008 22:59

Biedna Iskierka
była tak wygłodzona, że pakowała się całą dobę
wciągała wszystko co dostawała co parę godzin

jest też cieplutka
chociaż nadal kicha, z nosa cieknie, oczko nieładne

ale panieneczka walczy, mężnie,
będzie, musi być dobrze
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob gru 06, 2008 0:20

będzie dobrze :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob gru 06, 2008 3:17

Biedny, biedny kotek! Ja też o tym Elwecie słyszałam nienajlepsze rzeczy... Ale żeby wydać kota komuś zupełnie innemu niż temu kto ją zostawił? I to jeszcze chorego? Tragedia... Czy ja może coś jednak źle zrozumiałam?

A tak jej się ładnie wszystko zapowiadało :( Ale nic to, stało się i się nie odstanie. Jest teraz w dobrych rękach a jej pełnia szczęścia się po prostu troszkę przesunie w czasie...

Trzymam kciuki za Iskierkę! :ok:

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Sob gru 06, 2008 8:28

Kciuki za kicie i spoznione zyczenia imieninowe :balony:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2008 11:48

Witaj Moniczko, dawno Cię nie czytałam

Bardzo dziękuję za życzenia i oczywiście prezent dla Ciebie
Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob gru 06, 2008 12:18

hej
no to ode mnie też spóźnione życzenia imieninowe :D :balony: :torte: :balony:
no i oczywiście kciuki za kicie :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości