Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kasia_S pisze:nie wypuszczać. w ogóle.
stopniowo przestałabym wychodzić z nią na spacery na smyczy. da się, naprawdę. mówię z doświadczenia.
heket pisze:Kasia_S pisze:nie wypuszczać. w ogóle.
stopniowo przestałabym wychodzić z nią na spacery na smyczy. da się, naprawdę. mówię z doświadczenia.
Uważasz, że to dobre rozwiązanie? Wychodzę przez balkon do ogródka, a ona drze się wtedy nieludzko i usiluje uciec na wszelkie sposoby. Nie upilnuję jej. Gdy wychodze z nią do ogródka na smyczy, to przynajmniej wiem, że nie zwieje mi między nogami i mam ją pod kontrolą.
Gdybym mieszkała na piętrze to wychodzenie na smyczy pewnie w ogole nie przyszloby mi do glowy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 112 gości