Sosnowiec księżycowa LUNA już w domku stałym !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 05, 2008 0:01

Witam! jestem nowa na forum chociaż ,,stara kociara" Na wyposażeniu 3 i 3/4 kota- Poldek, Balbina, Zuzia i Czesio/ bez łapki, ucha i jaj-dlatego 3/4/ Poldek- wykarmiony butelczyną od niemowlaka, Balbina bo jej nikt ni chciał, Czesiek ze schroniska -inwalida nieatrakcyjny dla wielu i Zuzia do towarzystwa Czesiowi żeby miał sie z kim bawić. Ujrzałam ja w internecie na miau i nie mogłam sie oprzeć. Pojechaliśmy po nią ponad 200 km do DT Mówiąc szczerze dom jet duży i i tak myślę,że sie by jeszcze znalazło miejsce w nim dla Łobuza. Tylko czy on toleruje inne kociska?? Ryży jest piekny!

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 05, 2008 11:45

majencja pisze:Witam! jestem nowa na forum chociaż ,,stara kociara" Na wyposażeniu 3 i 3/4 kota- Poldek, Balbina, Zuzia i Czesio/ bez łapki, ucha i jaj-dlatego 3/4/ Poldek- wykarmiony butelczyną od niemowlaka, Balbina bo jej nikt ni chciał, Czesiek ze schroniska -inwalida nieatrakcyjny dla wielu i Zuzia do towarzystwa Czesiowi żeby miał sie z kim bawić. Ujrzałam ja w internecie na miau i nie mogłam sie oprzeć. Pojechaliśmy po nią ponad 200 km do DT Mówiąc szczerze dom jet duży i i tak myślę,że sie by jeszcze znalazło miejsce w nim dla Łobuza. Tylko czy on toleruje inne kociska?? Ryży jest piekny!

Witaj Majencja - Łobuz potrzebuje kochjacego domku, a towarzystwo innych kociaków na pewno nie będzie mu przeszkadało, chociaż wiadomo poczatki mogą być trudne :) Łobuz to super cudny kociak - gadułka, mruczak i przytualak a przede wszystkim to gadający kot. Najwięcej powie o nim Dorotka, u której ŁOBUZ JEST NA TYMCZASIE, mimo iż to jej pierwszy kot w zyciu jest nim zachwycona :lol: Jak się zmieści w Twoim domku to możemy pogadać :lol: Łobuz szuka cały czas już tylko domku na stałe gdzie będzie kochany :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 05, 2008 13:27

terenia1 pisze:
majencja pisze:Witam! jestem nowa na forum chociaż ,,stara kociara" Na wyposażeniu 3 i 3/4 kota- Poldek, Balbina, Zuzia i Czesio/ bez łapki, ucha i jaj-dlatego 3/4/ Poldek- wykarmiony butelczyną od niemowlaka, Balbina bo jej nikt ni chciał, Czesiek ze schroniska -inwalida nieatrakcyjny dla wielu i Zuzia do towarzystwa Czesiowi żeby miał sie z kim bawić. Ujrzałam ja w internecie na miau i nie mogłam sie oprzeć. Pojechaliśmy po nią ponad 200 km do DT Mówiąc szczerze dom jet duży i i tak myślę,że sie by jeszcze znalazło miejsce w nim dla Łobuza. Tylko czy on toleruje inne kociska?? Ryży jest piekny!

Witaj Majencja - Łobuz potrzebuje kochjacego domku, a towarzystwo innych kociaków na pewno nie będzie mu przeszkadało, chociaż wiadomo poczatki mogą być trudne :) Łobuz to super cudny kociak - gadułka, mruczak i przytualak a przede wszystkim to gadający kot. Najwięcej powie o nim Dorotka, u której ŁOBUZ JEST NA TYMCZASIE, mimo iż to jej pierwszy kot w zyciu jest nim zachwycona :lol: Jak się zmieści w Twoim domku to możemy pogadać :lol: Łobuz szuka cały czas już tylko domku na stałe gdzie będzie kochany :lol:


Tak potwierdzam Lobuz to kochany kolaniarz :lol: i ogromna gadula :cat3: , a przy tym lagodny jak baranek.
On tak szybko się u mnie zadomowil, że naprawdę teraz to już bez żadnych zmia, tylko i wylącznie DS.
Lobuz już ma się lepiej, wczoraj zaczol jeść :catmilk: jak się okazalo zlamal się tuńczykiem i surowym kurczczkiem. Teraz ciągle chodzi przy lodówce i bardzo rozżalony gada że taka skąpa jestem :oops: .
Super kuwetuje, jest tylko jeden "problem" ja nic w domku nie mogę zrobić bo on ciągle chce na kolanka :ryk: lub non stop krąży pod nogami i gada.
A w ogóle tak cicho się przemieszcza i skacze że nieraz mnie wystraszy.
Uwielbia siedzieć gdzieś na górze (u mnie jest to kuchenna szafka)i obserwować wszystko. Szczególnie jak się boi 8O albo obrazi (np.po wmuszeniu leku którego on za bardzo nie chce)
Ale jeszcze mi po glowie chodzi że chyba ZUZKA bardziej potrzebuje domowych warunków to może ona. Co o tym sądzisz Tereniu :?:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 05, 2008 14:19

Witam , mówiąc prawdę jedna Zuzię już mam a ten ryży jest piękny i głównie jego wygląd mnie zauroczył. Gronkowce i inne badziewia nie są mi straszne bo mam zawód medyczny i dobra klinike weterynaryjną. Wprawdzie 30 km od domu ale super. Czesia operowano dwa razy u weta schroniskowego. Kot był zagojony i niedotykalski. Ciągle mu sie rana otwierała. Pojechałam do niego to mi powiedział że ten typ tak ma. Znalazłam weta w Bielsku, zoperowali kocisko i teraz przytulak że szkoda gadać. Ani razu nie syknął a przedtem ani nie podejdź. Wszystkie koty mam zaszczepione i zdrowe. Na początku rezydenty / Poldek i Balbina/ nie były zachwycone były syki , trwało to gdzieś ok 2 tygodni-ale bez bicia. Teraz jedzą z jednej miski , Zuzia spi na mojej głowie, Balbina na brzuchu/ 5.700/, Poldek w nogach o od czasu Czesiek w noce przeze mnie przekuśtyka coby go podrapać po głowie i potem idzie do syna na piętro bo to jego pupilek. Czesio był zabrany z OTOZ Oświecim tak , ze można sprawdzić moje kwalifikacje do ,,kotmamy"

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 05, 2008 14:21

Acha - wszystkie koty u mnie są niewychodzące!! A syna poproszę to wklei zdjęcia mojej gromadki

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 05, 2008 14:41

:D :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro lis 05, 2008 15:37

majencja pisze:Acha - wszystkie koty u mnie są niewychodzące!! A syna poproszę to wklei zdjęcia mojej gromadki

To bardzo prosimy o wklejenie zdjątek czeredki, a pprzepraszam Grojec to koło Bielska- Białej :oops: co ja na geografii robiłam w szkole to nie wiem :oops: bo na poczatku myslałam, że to Grójec z czytaniem coś tez kiepsko :wink: :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 05, 2008 16:43

Dzis byłam u Łobuziaka.Pochwale sie że zostałam mianowana jego osobista pielengniarką :wink:
Jak zykle od progu zaczą gadać i gadać i gadać i mruczeć i miziać się :D
ObrazekObrazek
nie wiem czy skarżył się na Dorotke czy chwalił jej opiekę :twisted:

Wychodzimy z glutem Łobuza na prostą.Temp nie ma ,oczko lepsze i nosek mniej zatkany.Nadal na antybiotyku i tak chyba bedzie do niedzieli .

Majencja zdjęcia Łobuza umieszczone w banerku byly robione pod koniec września jak do nas trafił .Później ponad miesiąc brał antybiotyk na gronkowca ,nie chciał jeść,teraz znowu na antybiotyku :roll: .Schudł i sierść mu zamtowiała.Potrzebuje domu i czasu zeby dojść do byłej kondycji.Jak bedzie dobrze odzywiony naprawdę bedzie pieknym i puchatym kocurem,z naprawdę cudnym chrakterem.Świetnie dogaduje się z innymi kotami>
A to fotki z dnia dzisiejszego:
Obrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

TAK JAK DZIEWCZYNY MÓWIĄ SZUKAMY DLA NIEGO OSTSTECZNEGO DOMU STALEGO!!
To dość ważne bo Łobuz bardzo przeżył stratę domu .W schronisku zastalam go wciśniętego z przerażenia za klatkami,i z poczatku na kociarni też był wycofany i smutny.Dlatego musi to być dom dla niego który go pokocha na całe jego zycie :)

ZUZA NIE NADAJE SIĘ DO DOMU ZAKOCONEGO .Mieszkała sama i jest indywidualistką:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro lis 05, 2008 17:02

ObrazekObrazekObrazekObrazek. To są moje koty tylko czy aby zdjęcia się otworzą?

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 05, 2008 17:10

Ale mi wyszły zdjęcia - większe już nie mogły! Pierwsza to Zuzia zwana Zołzebią, druga ta chudziutka to Balbina , trzeci to niepełnonożny Czesio, czwarty to Poldek- skrót od Poloneza bo mój syn kilkudniowego z pod maski takiego pojazdu przywlókł do domu.
Ostatnio edytowano Śro lis 05, 2008 17:16 przez majencja, łącznie edytowano 1 raz

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 05, 2008 17:14

No no Marticzko czy te pierwsze zdjęcia to nie byly zrobione po daniu tabletki :lol:
Bo to może jednak Lobuz skarży się na ciebie :D .
No ale fakt mógl dziś skarżyć się na mnie, bo w nocy jak poszedl na spacerek
to się chyba za bardzo rozwalilam na lózku i obudzil mnie koteczek,
który stal na mnie i glośno się upominal o swój ulubiony kątek na którym ups spalam :lol:
Oczywiście pkazalam mu wolne miejsce, ale przecież to nie bylo jego.
No to ustąpilam i byl spkój. To może o tym ci opowiadal :ryk:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 05, 2008 17:21

Majencja druga fot rewelacja 8O A Balbinka pięknota :1luvu:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro lis 05, 2008 17:22

Grojec w którym mieszkamy jest na trasie Oświęcim -Kęty. Wszyscy sie mylą i piszą Grójec chociaż głośno wrzeszczę, że Grojec przez O i tak nie pomaga. A łobuz widać , ze zmizerniał od czasu pierwszych zdjęć no ale cóż utuczymy go i będzie mieć kształt doskonały czyli ...kuli

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 05, 2008 17:24

Dorota Wojciechowska pisze:No no Marticzko czy te pierwsze zdjęcia to nie byly zrobione po daniu tabletki :lol:
Bo to może jednak Lobuz skarży się na ciebie :D .
No ale fakt mógl dziś skarżyć się na mnie, bo w nocy jak poszedl na spacerek
to się chyba za bardzo rozwalilam na lózku i obudzil mnie koteczek,
który stal na mnie i glośno się upominal o swój ulubiony kątek na którym ups spalam :lol:
Oczywiście pkazalam mu wolne miejsce, ale przecież to nie bylo jego.
No to ustąpilam i byl spkój. To może o tym ci opowiadal :ryk:


Mówię ci Dorota gęba mu się dziś nie zamykła.
Od progu jak weszłam gadał i gadał i gadał .Ale to chyba coś o tobie ,bo jak mu tabletke podałam to obrócił sie na piecie i poszedł do kuchni na parapet.Obraził sie gościu i tyle :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro lis 05, 2008 17:26

majencja pisze:Grojec w którym mieszkamy jest na trasie Oświęcim -Kęty. Wszyscy sie mylą i piszą Grójec chociaż głośno wrzeszczę, że Grojec przez O i tak nie pomaga. A łobuz widać , ze zmizerniał od czasu pierwszych zdjęć no ale cóż utuczymy go i będzie mieć kształt doskonały czyli ...kuli


Czyli zdecydowani pokochać Łobuziora?:)
Na wieki wieków?Żeby już nigdy nie trafił do schroniska ,ani na ulicy?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości