bardzo cieszy mnie to że narazie stan "umierający" u DJ-ka jest "zawieszony"

mam tylko nadzieje że za te 1,5 miesiąca przy powtornym echo nie wyjdzie że jednak coś tam jest między tymi komorami a teraz było to mało widoczne
zastanawiające jest też to , jak to se dzieje że 3 wetów wczesniejszych ktorzy nie są laikami tak bardzo sie przejeło jego stanem i wynikami a spec kardio ma taki inny stosunek do tego wszystkiego ...
kurcze mam nadzieje że to nie rutynowe jakieś "uspokojenie" sytuacji bo to przeciez mały kociak więc normy ma inne i wychodzi sie z załozenia że narazie tak moze być , nie wiem po ochlonięciu jakoś tak ............. nie czuje sie juz dziś taka radosna i spokojna poprostu
z drugiej strony echo to echo najbardziej wiarygodne badanie serca więc chyba to ze mną coś jest nie tak