2mies. Stasiu w swoim Cudownym Domu w Będzinie!dziękujemy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 04, 2008 14:15

Tak kotek jest w Gdańsku, ma pod dobrym okiem weta i pani okulistki, na jedno oczko nie będzie widział na drugie będzie widział tak około 40%, ale okulistka mówi, że jest nadzieja, iż będzie widział więcej niż 40%.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon sie 04, 2008 14:16

Czekaj na odpowiedz biamili ale na pewno ktoś się znajdzie. Poszuka się w wątku transportowym, ja myślę, że z tym to jest najmniejszy problem.
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 04, 2008 14:16

O, juz sie odezwala. :lol:
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 04, 2008 14:25

Do Domu, który będzie kochał, dbał i szanował Staszka to nawet na księżyc znajdę transport!!!!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon sie 04, 2008 14:26

Ładnie powiedziane, oby tylko taki się znalazł.
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 04, 2008 14:26

To czy będzie widział czy nie nie stanowi dla mnie problemu. Mam nadzieję, że się "dogada" z moją kotką - Zośka ma prawie 5 miesięcy. Czy mogę liczyć na waszą pomoc w zorganizowaniu transportu?

froggy

 
Posty: 1480
Od: Pt sie 01, 2008 14:17
Lokalizacja: Będzin (woj.śląskie)

Post » Pon sie 04, 2008 14:40

Możesz no jasne, że możesz! Powiedz nam kilka słów o sobie.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon sie 04, 2008 14:49

Czyzby Stivi znalazl domek :D :roll:

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz

Post » Pon sie 04, 2008 14:58

Mieszkam w domu jednorodzinnym. Mam kotkę Zośkę, która ma prawie 5 miesięcy (znajda), żółwia (też znajdę) i papugę. W domu jest jeszcze mały pies i druga kotka (dorosła) - oboje mieszkają w osobnym mieszkaniu, ale tym samym domu. Nasze koty są kotami "wychodzącymi".

Jeżeli macie jakieś pytania - piszcie śmiało. Nie wiem co jeszcze by was interesowało. :)

froggy

 
Posty: 1480
Od: Pt sie 01, 2008 14:17
Lokalizacja: Będzin (woj.śląskie)

Post » Pon sie 04, 2008 15:25

froggy, kotek niedowidzący nie moze byc wychodzącym kotkiem, aby czuł sie dobrze, jego świat musi byc ograniczony i nienaruszalny, stabilny, pewny, zamknij oczy i spróbuj poruszać sie i działać w takim stanie, lepiej zrozumiesz niebezpieczeństwa, na które jest narażony, to naprawde ważne- mówie to, bo mam takiego kotka i wiem, jak trudno jest nam sobie wyobrazić trudy zycia w światło-cieniu bez możliwosci obrony
zajrzyj moze do watku : klub kotków niedowidzących, aby lepiej poznać

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sie 04, 2008 15:29

WIEM, że kot niedowidzący/niewidomy nie może być kotem wychodzącym. Informacja na temat "trybu życia" naszych kotów podana była dla lepszej orientacji w warunkach panujących u nas w domu.

froggy

 
Posty: 1480
Od: Pt sie 01, 2008 14:17
Lokalizacja: Będzin (woj.śląskie)

Post » Pon sie 04, 2008 15:41

a to co innego :wink:
froggy, gdybys miała jakieś pytania , odświeżyłam dla Ciebie watek kotków niewidzących i niedowidzących- i jesli juz tak będzie,ze będziecie razem, to zapisz do nas malucha i podziel sie wrażeniami "z życia wzietymi":wink:
:ok:
a tu link :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38 ... sc&start=0

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sie 04, 2008 15:45

Damy radę. Nie takie rzeczy się w wojsku robiło. :wink:

froggy

 
Posty: 1480
Od: Pt sie 01, 2008 14:17
Lokalizacja: Będzin (woj.śląskie)

Post » Pon sie 04, 2008 15:49

Najważniejsze aby "Domek" miał świadomość tego, że Staś bardzo potrzebuje miłości i za nic w świecie nie mógłby być wypuszczany na pole, bo groziłoby mu tam niebezpieczeństwo.
Gorąco proszę Domek o przemyślenie adopcji Stasia....jeżeli froggy dalej będzie na tak to szukamy transportu.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon sie 04, 2008 15:51

froggy pisze:Damy radę. Nie takie rzeczy się w wojsku robiło. :wink:
:ryk:

droga strasznie daleka :(
zawsze martwi mnie stres u kotków zwiazany z podróżą

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości