pojechalam jednak z nimi rano do lecznicy
Tula miala lekko podwyzszona temperature (39,3), obie dostaly Ceporex - na szczescie dostalam zastrzyki do zrobienia w domu
Tula ciagle aktywna ale Pchla jakos padla po tej wizycie
i strasznie jej sie nosek zatyka, nie moze oddychac
inhalujemy sie
BTw nie ma to jak bezczelnosc
przede mna weszla dziewczyna z kociakiem, p. doktor (jeden z tych nowych) dlugo opowiadal o szczepieniach i takich tam
mialam wejsc po niej, ale najpierw podbieglam, powiedzialam ze podsluchiwalam

i zaprosilam na forum wreczajac karteczke z adresem
i pokazalam gdzie jest adres stronki KMT
