muszę pożyczyć kota....
ma być w wieku Krupnika i ma być proludzki...
w celu oswajania...
pożyczę oswojonego z przedszola katangi....
Czy ktoś praktykowala taką metodę oswajania ?
Krupnik wzięty na ręce jest kotem oswojonym, ale aby go pobrać musi być np. w kontenerku lub nie mieć się gdzie schować - wtedy nie ma problemu, ale jak ma się gdzie schować... to niezwłocznie to czyni
Nie jest specjalnie żarty (w tym wypadku wada), za to jest niezwykle prokoci... Robiłam test z moimi kotami, ale one syczą na Krupnika, musi byc taki mały jak on, oswojony i myślę, że to da dobry rezultat (da Krupnikowi dobry przykład).
Krupnik jest na 'głodówce' - czyli dostaje jeść tylko, jak zdecyduje się wyjść do miski przy której siedzę (w przyzwoitej odległości i nie staram się go dopaść wtedy) - jak nie, to znaczy, że nie jest głodny...