W konkursie pt "Jak zaaplikowac Czesiowi tabletke" zwyciezył sposób Tuńczyk Wpadający do Gardła.
W eliminacjach wzieły udział inne pomysły, np. Rozpuszczanie w Śmietanie, Mieszanie w Saszetkach tudziez Puszkach, Proszenie, Grożenie, Szantażowanie, Tłumaczenie...
Sposób jest ciut skomplikowany, ale najważniejsze, ze skuteczny:
Nalezy zdjąć Czesiowi kołnierz, co znacznie ułatwia unieruchomienie pyszczka, następnie klękamy i kota bierzemy między nogi. Lewą ręką chwytamy za łepek, pamietając, ze nie wolno dotykac lewego uszka, ani ranki i szewków, co znacznie komplikuje sprawę osobom praworecznym, jak np. ja, i w zasadzie jedynie pozostaje uchwyt za gardziołko.
Rozdziawiamy paszczę i wpychamy po kolei tabletki rozdrobnione na kawałki o max kubaturze 3x3 mm obtyłtane w tuńczyku jak najglebiej do gardziolka.. całujemy przy tym w nosek.
Nalezy liczyc sie z tym, ze zostaniemy opluci resztami tuńczyka, ale to przeciez zaden problem!
Nalezy równiez zwrócic uwagę, zeby nie wpakowac tabletki pod język, bo Czesiu moze go tam zakamuflowac i wypluje jak nie bedziemy widzieli.
I na tym w skrócie polega proces aplikowania tabletek.
Nalezy pracowac nad doskonaleniem sposobu gdyz musimy liczyc sie z tym, ze Czesiu głupi nie jest i bedzie udoskonalał techniki oporu.
I jaki jest ostateczny wynik?
Zdrowy i zadowolony Czesław
