Dostałam wiadomość, że Czakuś właśnie jest zaszywany. Operacja zaczęła sie o 13.00 i była bardzo zmudna, bo odłamki kości powbijały się w nerw kulszowy i jelito i pozarastały. Mogę sobie wyobrazić, jaki ból musiał znosić Udało się udrożnić odbyt na szerokość palca- to chyba dobrze Proszę jeszcze nie puszczać kciuków, póki się szczęśliwie nie wybudzi
Ostatnio edytowano Czw cze 26, 2008 18:57 przez agnes_czy, łącznie edytowano 1 raz
Kochany Czako, bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kciuki nadal trzymamy i oczywiscie tez czekamy na dalsze wiesci!!!!!!!!!!!
Poki co dzieki za te1!!!!!!!!!!!
Już sprawozdaje Czako już po operacji, wybudził się, ma zdrutowana miednice, usunieto 2 odłamki, które blokowały jelito grube i dodatkowo uciskały nerw. Teraz musi miec ograniczony ruch, lekką diete, podawaną parafinę (bo ma złogi kału i trzeba zeby to wyszło). Operacja trwała 3 godziny.