ROYAL CANIN - dostawa karm do Poznania

[Inka]

Kasiu, czy ja dobrze zrozumialam?
Ty kupujesz towar z hurtowni na firme, tak? I sprzedajesz go do klienta, bez naliczenia VAT-u, i odprowadzenia tegoz do kasy panstwa?
Naliczasz jedynie niewielka marze jako swoj zarobek, i oferujesz towar po cenach bezkonkurencyjnych...
(popraw mnie, jesli sie myle)
Bo jesli tak jest, i dotyczy to produktow na ktore obowiazuje VAT, to obawiam sie, ze mozesz miec powazne problemy, rowniez ze strony instancji, z ktorymi nie ma zartow.
W tym przypadku mozesz zostac posadzona nie tylko o dumping, ale rowniez o nielegalna dzialalnosc handlowa.
Radzilabym ci sprawdzic, zanim zrobia sie z tego problemy.
Jesli kupujesz z hurtowni jako firma, w celu dalszego obrotu, to niestety, ale jestes w kleszczach machiny, ktora nakazuje VAT, rachunki, i podatek od obrotow.

[Chatte]

UWAGA! Kasiu, zmieniam zamówienie z wątku o dostawie na 19 lipca.
Jeszcze raz:
1. Felix adult 400g - 10puszek
2. RC Kitten - 2kg (zamiast 400g)
3. chomik
4. można jeszcze myszki? Jak tak to 4szt.

A BTW vat - jak to jest, jeżeli Kasia nie jest płatnikiem vat? Chyba taka forma działalności jest nadal mozliwa (sorki, ale goopia jestem ).

[zuza]

No ale Kasia przeciez zmieniala ceny na "z vatem"...

[Chatte]

No dobrze, ale wydaje mi się (prosze poprawić jeżeli się mylę, księgowość to nie moja specjalność), że jeżeli Kasia nie jest płatnikiem vat, to żadnego vatu nie odprowadza do urzędów i rozlicza się na zasadzie podatku dochodowego od osób fizycznych, a nam powinna sprzedawać uwzględniając ten nieszczęsny vat.
BTW czy cenniki w wątku o dostawach i ten dla RC ze strony 1 są z vat-em? Jakoś mi to umknęło

[vitez]

zamowilam tylko 3, w ramach prezentow dla zakoconych znajmoych ... oni beda mieli "jingle bells" w srodku lata o polnocy

Dla zakoconych znajomych, ktorych nie bardzo lubisz? Sadystka...


A propo tego Vatu itp kolejna mysl mi sie nasunela... czy zakup wyzywienia/akcesoriow dla kotow da sie jakos odliczyc i czy wtedy znalazlby sie ktos kto by meczyl Kasie o fakture VAT przy zakupie towaru?

[justy]

na dostawe 19 tez sie dolacze (chyba) tylko musze przemyslec, co kupic

[Olivia]

będzie koncert jak na karilionach
a myszek nigdy za dużo.
nie wiem jak wasze koty ale moja ma niezły myszkoprzerób.
podejrzewam nawet, że może sprzedaje je gdzieś na lewo

[Ewa G.]

Witam ,

problemu z odprowadzaniem VAt-u nie ma do chwili osiagnięcia przez Kasię D. obrotu w wysokości 40.000 zl ( w danym roku ). Po przekroczeniu tego obrotu trzeba zgłosic się do Urzędu Skarbowego i złożyć odpowiednią deklarację.
Pamietaj Kasiu D. o tym ,iż jesli kupujesz towar w dużej hurtowni i bierzesz od nich faktury to Urząd Skarbowy może zrobic tzw. kontrolę krzyżową przy kontrolowaniu tej hurtowni i dojść do Ciebie .A wtedy są różne sankcje nieładne. napisz do mnie na priv więcej szczegółów to rozważymy sprawę( forum nie jest miejscem na takie dyskusje)

Pozdrawiam

P.S. ja tez zamawiam 5 myszek. I przypominam o moim zamówieniu - 20 szt. Animonda Cuisine z kaczką i RC Sensitive -4 kg.

[agal]

Ceny podawane przez Kasie są to ceny z vatem. Wiem, bo "jest taka hurtownia w Warszawie..." gdzie i ja się zaopatruję. Jest to teoretycznie hurtownia dla firm - trzeba się tam zarejestrować, kupować na fakturę vatowską itp.. Ale któż teraz nie ma firmy... Z tego, co wiem Royal dla wszystkich hurtowników ma tę samą cene, bo zasada jest taka - nikt nie ma rabatu. Dlatego później sobie naliczają w różnych sklepach taką okropną marżę.
A.

[kinus]

Troszke wyjasnie, co z tym Vatem. Nawet w przypadku hodowli nie odlicza sie kosztow utrzymania kota, gdyz placi sie podatek - ryczalt, stala kwote liczona od sztuki w stadzie. To do Viteza.
A co do VAT ogolnie - Kasia jestes prawdopodobnie zwolniona z obowiazku odprowadzania VAT, robi to za nia hurtownia. Mechanizm VAT jest dosc prosty - za kazdym dolozeniem czegokolwiek do produktu dolicza sie tez VAt - to "dolozenie" to moze byc np pakowanie karmy w torebki itd. I raczej chodzi tu o produkcje. Oprocz tego posrednicy rowniez jakies uslugi dodaja, wiec tez musza doliczyc VAT. W zwiazku z tym Kasia kupuje (jako osoba, ktora nie jest platnikiem VAT) razem z VAT te produkty - czyli jak np cena bez VAT jest 10 zl, to Kasia placi 10,7 za karme. Te 0,7 zl jest odprowadzane przez hurtownie jako podatek nalezny. Do tej ceny Kasia moze dolozyc marze (a nawet powinna ) i to juz jest ostateczna cena. marza powinna pokryc koszty obslugi zamowien - wlasciwie generalnie wszystkie koszty + powinien zostac jakis zysk - zaklada sie zazwyczaj jakas rentownosc. Ja w przypadku takich listow podpieralabym sie przykladem wielu sklepow internetowych, ktore nie maja dodatkowych kosztow, w zwiazku z czym ceny u nich sa duzo nizsze. Np Pedet - perfumeria - tez mozna by go oskarzyc o dumping bo sprzedaje perfumy taniej, niz w sklepie bezclowym. A to po prostu kwestia - 1. niezamrazania pieniedzy, 2. braku magazynu wiec i braku czynszu, 3. braku kosztow zbierania zamowien. Jedy6ne koszty to transport.

Co nie zmienia faktu, ze trza by pomyslec o jakiejs ksiazce przychodow i rozchodow.

[Kasia D.]

Kasiu, czy ja dobrze zrozumialam?
Ty kupujesz towar z hurtowni na firme, tak? I sprzedajesz go do klienta, bez naliczenia VAT-u, i odprowadzenia tegoz do kasy panstwa?
Naliczasz jedynie niewielka marze jako swoj zarobek, i oferujesz towar po cenach bezkonkurencyjnych...
(popraw mnie, jesli sie myle)
Bo jesli tak jest, i dotyczy to produktow na ktore obowiazuje VAT, to obawiam sie, ze mozesz miec powazne problemy, rowniez ze strony instancji, z ktorymi nie ma zartow.
W tym przypadku mozesz zostac posadzona nie tylko o dumping, ale rowniez o nielegalna dzialalnosc handlowa.
Radzilabym ci sprawdzic, zanim zrobia sie z tego problemy.
Jesli kupujesz z hurtowni jako firma, w celu dalszego obrotu, to niestety, ale jestes w kleszczach machiny, ktora nakazuje VAT, rachunki, i podatek od obrotow.

Hmmm...Płatnikiem VAT to ja jestem od początku. VAT jest doliczony, na czesc produktów wystawiam faktury( dla sklepów). Jak chcecie to moge i Wam wystawic . Tyle tylko, że moja marża jest tak nieprawdopodobnie niska, że urząd skarbowy mi nie uwierzy.... No bo dajcie spokój : 15 groszy na puszce lub żwirku... A przecież moge robić w hurtowni zakupy dla siebie, prawda? Mam tyle kotów ( a dokarmiam trzy razy tyle), że nikogo to nie zdziwi. Najwyżej wystawię fakture na samą siebie, bez doliczania marży.
Wiem, nastepnym razem będę kupować na Lubelskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt. Jestem członkiem tegoż a LSOZ ma otwarte rachunki we wszystkich hurtowniach zoologicznych i niektórych spozywczych w Lublinie.
A tak w ogóle to ja , kupujac w hurtowniach ( oprócz Animondy) , nie biorę faktur tylko paragony.

[Katy]

Kasiu, możesz mi powiedzieć czy masz jakieś posłanka/legowiska dla kotów? I w jakich cenach?

[Kasia D.]

Kasiu, możesz mi powiedzieć czy masz jakieś posłanka/legowiska dla kotów? I w jakich cenach?

Muszę sprawdzic w hurtowniach. Będę wiedziała jutro albo we czwartek bo jeszcze dzisiaj, bez samochodu, jestem uziemiona

[lady_in_blue]

BTW, czy w Twojej hurtowni rzecz pod tytyłem Fischhapchen Gimpeta jest może

To takie dropsiki?. Jak one wygladają?

Właśnie o to chodzi, że to nie są dropsiki. W takim żółtym pudełeczku wielkości zeszyciku A5 z niebieskim wzorkiem chyba, przypominają raczej kawałki zwykłej suchej karmy... Na dropsiki to Budyń patrzy z letkim obrzydzeniem i nie tyka. A za Fischhapcheny da sie posiekać....

[Kasia D.]

BTW, czy w Twojej hurtowni rzecz pod tytyłem Fischhapchen Gimpeta jest może

To takie dropsiki?. Jak one wygladają?

Właśnie o to chodzi, że to nie są dropsiki. W takim żółtym pudełeczku wielkości zeszyciku A5 z niebieskim wzorkiem chyba, przypominają raczej kawałki zwykłej suchej karmy... Na dropsiki to Budyń patrzy z letkim obrzydzeniem i nie tyka. A za Fischhapcheny da sie posiekać....

To mnie zażyłas...
Lece do hurtowni! ( na piechote bo to blisko...)