(Pokochaj moich Przyjaciół) Tynio umarł :((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 06, 2008 13:57

Wszystkie niezwykłe.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie kwi 06, 2008 20:03

Różnica piorunująca! 8O
Już za samą cierpliwość Milusi do zabiegów medycznych, higienicznych itp. powinna tu kolejka potencjalnych domków stać! :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon kwi 07, 2008 21:22

Przyjaciele nie traca nadziei, ze ktos ich pokocha na tyle, by dac im dom.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon kwi 07, 2008 22:18

EwKo pisze:
Już za samą cierpliwość Milusi do zabiegów medycznych, higienicznych itp. powinna tu kolejka potencjalnych domków stać! :twisted:

Dzis prawie znalazła dom, a razem z nią prawie znalazł dom Cześ...
W zasadzie warunki wspaniałe, naprawdę. Mieszkała tam już kotka, uratowana, która niestety umarła na białaczkę.
Ale potem...
padło pytanie, czy któreś pozwoli się ubierać dziecku w ubranka, bo poprzednia kotka pozwalała.
Może ja jestem przewrażliwiona :?

Martwię się, bo najwyższy czas na kastrację Milusi, a nie mogę jej wykastrować. Zwlekam z tym od kilku miesięcy. Boję się, bo Selecta, która generalnie nie zaraża innych kotów, niestety może po zabiegu (jednak rana pooperacyjna i osłabienie po zabiegu sprzyjają zakażeniom) "sprzedać" Milusi gronkowca. Boję się ryzyka, a Milusia lada dzień dostanie rujki, co będzie u nas katastrofą (bijące się koty) :( :( :( W nowym domu Milusia mogłaby przejść zabieg bezpiecznie...

Help :(
Szukamy domu stałego, dla bardzo miłego, dobrego, kochanego kota...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 08, 2008 7:14

ryśka pisze:Ale potem...
padło pytanie, czy któreś pozwoli się ubierać dziecku w ubranka, bo poprzednia kotka pozwalała.
Może ja jestem przewrażliwiona :?


czy ludzi grzmoci ??? 8O 8O 8O
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto kwi 08, 2008 8:13

ryśka pisze:...
Ale potem...
padło pytanie, czy któreś pozwoli się ubierać dziecku w ubranka, bo poprzednia kotka pozwalała.
Może ja jestem przewrażliwiona :?

...


8O
:?

No nie Ryśka, chyba jednak jesteś normalna - przynajmniej w moim rozumieniu :!:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 8:35

mahob pisze:
ryśka pisze:...
Ale potem...
padło pytanie, czy któreś pozwoli się ubierać dziecku w ubranka, bo poprzednia kotka pozwalała.
Może ja jestem przewrażliwiona :? ...

8O
:?
No nie Ryśka, chyba jednak jesteś normalna - przynajmniej w moim rozumieniu :!:

W moim rozumieniu - też.
Qrcze, ale ludzie mają pomysły :!: No i sposoby wychowywania dzieci :?
Za dobry dom dla Milusi :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 09, 2008 13:00

Tynio chory :( :(
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2997420#2997420

Do 16 nie może jeść ani pić, biedaczek.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 09, 2008 13:28

Biedny Tynio.... Mocno trzymam, żeby wszystko było ok...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro kwi 09, 2008 17:27

Katastrofa :(

Wyniki badań nie są jednoznaczne, jednak musimy się liczyć z tym, że to może być chłoniak :cry: Dzisiaj Tynio dostał długodziałający steryd, w poniedziałek prawdopodobnie będzie musiał zostać otwarty. :cry:
Ta sytuacja jest potrójnie trudna - po pierwsze, kursujemy teraz między dwoma miastami oddalonymi od siebie o 100 km, a pod koniec przyszłego tygodnia czeka nas przeprowadzka z kotami, martwię się jak w tym wszystkim odnajdzie Tynio chory, po ewentualnej operacji...
najgorsze jest jednak to, że w naszym domu, dopóki jest Selecta z gronkowcem i takie zagęszczenie, żaden kot nie powinien być operowany - nie wiem co robić po prostu, Tynio nie da sobie rady z gronkowcem, jeśli się zarazi.

Bardzo potrzebujemy PILNIE domu tymczasowego dla Selecty, najlepiej w Krakowie lub Wrocławiu, do czasu, kiedy będzie ją mogła adoptować Nataleczka - czyli na około miesiąc. Domu, w którym ktoś dwa razy dziennie poda leki, w którym nie ma kotów osłabionych, po i przed zabiegami operacyjnymi, nie ma kociąt i kotów nieszczepionych.
Selecta musiałaby znaleźć dom najpóźniej do niedzieli.

Bardzo pilnie potrzebujemy domów stałych dla Milusi, Czesia i Erosika.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 09, 2008 17:55

ryśka pisze:Bardzo potrzebujemy PILNIE domu tymczasowego dla Selecty, najlepiej w Krakowie lub Wrocławiu, do czasu, kiedy będzie ją mogła adoptować Nataleczka - czyli na około miesiąc. Domu, w którym ktoś dwa razy dziennie poda leki, w którym nie ma kotów osłabionych, po i przed zabiegami operacyjnymi, nie ma kociąt i kotów nieszczepionych.
Selecta musiałaby znaleźć dom najpóźniej do niedzieli.

Hmmm jak miesiac to dam rade :)
Z Mantra nie beda sie raczej stykac wiec chyba nic nie powinno sie pomutowac :twisted:
Piekna jakos da rade :roll:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 09, 2008 17:56

aassiiaa pisze:
ryśka pisze:Bardzo potrzebujemy PILNIE domu tymczasowego dla Selecty, najlepiej w Krakowie lub Wrocławiu, do czasu, kiedy będzie ją mogła adoptować Nataleczka - czyli na około miesiąc. Domu, w którym ktoś dwa razy dziennie poda leki, w którym nie ma kotów osłabionych, po i przed zabiegami operacyjnymi, nie ma kociąt i kotów nieszczepionych.
Selecta musiałaby znaleźć dom najpóźniej do niedzieli.

Hmmm jak miesiac to dam rade :)
Z Mantra nie beda sie raczej stykac wiec chyba nic nie powinno sie pomutowac :twisted:
Piekna jakos da rade :roll:


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 09, 2008 18:37

ryśka pisze:
aassiiaa pisze:
ryśka pisze:Bardzo potrzebujemy PILNIE domu tymczasowego dla Selecty, najlepiej w Krakowie lub Wrocławiu, do czasu, kiedy będzie ją mogła adoptować Nataleczka - czyli na około miesiąc. Domu, w którym ktoś dwa razy dziennie poda leki, w którym nie ma kotów osłabionych, po i przed zabiegami operacyjnymi, nie ma kociąt i kotów nieszczepionych.
Selecta musiałaby znaleźć dom najpóźniej do niedzieli.

Hmmm jak miesiac to dam rade :)
Z Mantra nie beda sie raczej stykac wiec chyba nic nie powinno sie pomutowac :twisted:
Piekna jakos da rade :roll:


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ostatecznie ze względów logistycznych Selecta znalajdzie opiekę tymczasową u Myszki :1luvu: :1luvu: :1luvu: - jutro wieczorkiem ją przewiozę.

Dziewczyny, jesteście KOCHANE po prostu jak nie wiem co!!!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw kwi 10, 2008 18:15

Sprobujemy to jakos ogarnac, ale domki tez wciaz bardzo potrzebne. Te stale domki dla reszty Przyjaciol.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw kwi 10, 2008 19:56

Super, że znalazło się miejsce dla kici. Z chęcią bym już ją wzięła do siebie, niestety muszę jeszcze troszkę poczekać... :(

Stefanowi powtarzam za każdym razem, że już niedługo będzie miał piękną koleżankę i wtedy widzę jego szczęście w oczkach :)

Ryśka dzisiaj znowu do Ciebie dzwoniłam i nic :( kiedyś napewno odbierzesz ;)
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości