ALARM - URATOWANA OD SCHRONU KLARA NA CITO SZUKA DS

» Sob mar 15, 2008 21:39

To, że ty zaglądasz to wiem... :oops:

Ale inni z miau jakos rzadko... :cry:

» Sob mar 15, 2008 21:45

Dojdę troszkę do siebie i będę podrzucać... Oki?

» Sob mar 15, 2008 21:50

ajmk pisze:Dojdę troszkę do siebie i będę podrzucać... Oki?

- to Ajmk już lepiej się czujesz, czy uzależnienie od miau zwyciężyło choróbsko :wink:

Iwop - nie wpisują postów, ale monitorują wątek jak tam Klara u Ciebie rozrabia i po nocy demolkę mieszkania uskutecznia

» Sob mar 15, 2008 21:54

Ja też cały czas zaglądam i kibicuje Klarze w poszukiwaniu domku!
:ok:

» Sob mar 15, 2008 21:54

to drugie...

» Sob mar 15, 2008 23:57

ajmk pisze:to drugie...

oj biedna Ajmk, kciuki za zdrówko :ok:

A Klarunia na pierwszą stronę marsz po domeczek - niestety bez innych koteczków :wink:

» Nie mar 16, 2008 0:57

Podniosę na dobranoc - bo bardzo zajęta będę i pewnie późno Klarunię odwiedzę :roll:

Prosimy o domeczek i o wątkowe wsparcie :wink:

» Nie mar 16, 2008 10:31

To ja przypomnę co i jak z Klarą.
Klara miała trafić do schronu!! Pani ją dwie godziny trzymała w aucie, byle sie pozbyć jak najszybciej :evil:

Kicia trafiła na chwilę do Aleksandry, teraz ma tymczas u iwop.
Niestety Klara jest tak płochliwa, że mimo starań iwop i jej wyrozumiałości wciąż mieszka na kuchennej szafce. Klara potrzebuje niezakoconego domu. Jak najszybciej. Dla jej dobra.
Heeeeeeeeeelp!!

» Nie mar 16, 2008 11:36

oj, jakiej wyrozumiałości...? Przecież Klara nie jest uciążliwa... Moje psie tymczasy wymagały anielskiej cierpliwości. Kiedys wróciłam z pracy a tu na środku pokoju - wykopane drzewko pomarańczowe (moja chluba), pogryzione ksiązki i oczywiście siusiu i qoopa! na dodatek suczka Lola była tak z siebie zadowolona! :twisted:

Mnie szkoda Klary bo co to za życie na szafie ????? :oops:

Ale domek musi być naprawde dobrze sprawdzony... Klara szuka domku, w którym ktoś pokocha jej płochliwe serduszko :oops:

» Nie mar 16, 2008 15:19

Ooo to Klarunia taka jak moja tymczaska Mufcia. Tylko moja mieszka ZA szafkami kuchennymi a nie NA, dlatego właściwie jej nie widać. Wychodzi tylko na jedzenie i to po ścianie delikatnie się zbliża.. Co prawda oswajanie trwa, jest juz lepiej, ale jednak trzęsidoopka z niej.

Za to takie koteczki są bardzo grzeczne i jak sie juz oswoją z nowym domkiem to sa przekochane.
Klarusia do góry !!!

» Nie mar 16, 2008 15:49

Aleksandro Ty znasz najlepiej historię Klary... Może ją nam przypomnisz?

» Nie mar 16, 2008 18:05

Zamknęłam persjany z psem w pokoju i Klara zwiedza resztą mieszkania... duzo do zwiedzania to nie ma...

» Nie mar 16, 2008 19:31

znów doszło do konfrontacji

Klara spotkała sie w przedpokoju z kaszmirem - poburkiwała na niego i mój chłopczyk odwrócił sie i popędził do pokoju ale nagle wyskoczyła malwinka i podniosła taki wrzask :strach:

jak diabeł tasmański! Skakała przy tym prawie pod sufit! To chyba diabeł ne kot! :twisted:

» Nie mar 16, 2008 19:43

iwop pisze:znów doszło do konfrontacji Klara spotkała sie w przedpokoju z kaszmirem - poburkiwała na niego i mój chłopczyk odwrócił sie i popędził do pokoju ale nagle wyskoczyła malwinka i podniosła taki wrzask jak diabeł tasmański! Skakała przy tym prawie pod sufit! To chyba diabeł ne kot!

A może po prostu Malwinka walczy o swojego faceta :roll:

No bo zjawia się jakaś obca baba i może teraz Kaszmir będzie chciał tę obcą "atakować" - przecież do tego Malwinka nie może dopuścić. Już sama nie wiem jak to zachowanie kotów interpretować, ale patrząc na to co się u mnie w domu dzieje, to chyba jednak babska zazdrość :evil:

Iwop - do ogłoszeń Klary podamy Twój tel. komórkowy i adres e-maliowy - OK :?:

» Nie mar 16, 2008 22:26

Wracaj na górę w poszukiwaniu domku, malutka!!

ALARM - URATOWANA OD SCHRONU KLARA NA CITO SZUKA DS

Kto przegląda forum