, ale to wszystko przez Emmę
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2909703#2909703
Dziś GoodSpell jedzie do CoolCaty na przegląd techniczny i kolejną dawkę odrobaczenia. Jeśli Ciocia pozwoli to chyba zaczniemy ją ogłaszać. Kotusia jest już słodkim potfforkiem - szalejącym huraganem, który za chwilę przytula się do twarzy i mrucząc zasypia. Standardowy mały kociak, po dzikości nie zostało nawet wspomnienie
Jako że z soboty na niedzielę w nazym domu po raz pierwszy zawitał piesek, i że psica jest akurat wielkości GoodSpell - obie wariatki szaleją, aż miło popatrzeć. Tyle że kotka jest zwinna i szybka, a mała Emma - ciapowata i niezdarna
A że wyglądają prawie tak samo to siostry bliźniaczki do wydania w dwupaku 
i stwierdziła, że przez te 12 dni kota powiększyła się dwukrotnie 
obawiam się, że to ona, bo jakoś nie widzę Emmy-ciapciaka, jak wskakuje na wyrko... Czy to możliwe, żeby robiła to z zazdrości? nigdy wcześniej się to nie zdarzyło, a dziś znaleźliśmy taki sik, że już podejrzewałam, że któryś z chłopaków musiał się dostać do sypialni 
