Maleńka Trzyłapka... Znalazła Dom!!! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 16, 2008 0:07

Gracja-Żaba jest chyba zazdrosna o mizianie na rekach (bo do tej pory to byla jej domena) i prycha na mala z zalozenia, chetna ja nawet pogonic. Staszek zainteresowany brzdacem, czasem za nia pogoni, ale hamuje i tylko obwachuje.
Natomiast Blanka ... w tej chwili zamknieta jest w pokoju z Tosia, obie leza na poduchach w tych samych pozycjach, ok. 30cm jedna od drugiej. Ktoregos dnia zastane je chyba wtulone jedna w druga i wylizujace sie wzajemnie ;-)
I pewnie wtedy skonczy sie kwarantanna i Dorcia sie upomni o swoja kolejke :twisted:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro sty 16, 2008 9:53

u mnie do szybkiego zaprzyjaznienia napewno bedzie Kropcia ..ona kocha wszystkie maluchy...a reszta udaje że nie widzi ..no i psy one tez kochaja wszystko co przytargam do domu.. :wink:

fajnie że taka przytulaśna.... :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 16, 2008 10:23

Blanka prawie cala noc spedzila z Tosia w pokoju - co tam sie dzialo nie wiem. Ok. 4 nad ranem wymiauczala wypuszczenie jej z pokoju, a mala nawet wychodzic nie chciala. Z calego pokoju nadal klatke uznaje chyba za swoj dom (w koncu sa tam miski, jest kuweta ...). Do kuwety trafia bezblednie, a klopoty z rownowaga maja swoj aspekt pozytywny - zagrzebywanie produktow odbywa sie tylko pro-forma, wiec zwirek nie jest rozsypywany wokolo :)

Zaczynam dochodzic do wniosku, ze pobyt u mnie na rekach to nie atrakcja dla zadnego kota - kazdy dosc szybko zyczy sobie zejsc, Tosia tez wierci sie i wierci i chetnie korzysta z mozliwosci zeskoku i pogalopowania przed siebie. Natomiast jak zamiast na raczkach trzymalam ja na kolanach, to sie rozkladala jak w legowisku.

Przy zabawie czasem zapomina, ze jedna nozka z tylu nie daje jej rownowagi, wiec walka z miotelka musi sie zwykle obnizyc do walki w parterze. Ale to tak zaciekla walka, ze az strach! :wink:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro sty 16, 2008 11:21

świetnie opisujesz :D

byle nie zamęczyła mi Tycinka 8)

może juz czas na ogłoszenie malutkiej :?:

ja tak przy okazji poprosze o troszke wiadomosci na temat
kiedy i czym była odrobaczona....kiedy szczepiona..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 16, 2008 11:34

dorcia44 pisze:może juz czas na ogłoszenie malutkiej :?:

ja tak przy okazji poprosze o troszke wiadomosci na temat
kiedy i czym była odrobaczona....kiedy szczepiona..

Olga juz sie wlasnie za to wziela :wink: Dzieki! :flowerkitty: Musimy teraz sklecic jakis fajny opis :twisted:

Terminy i specyfiki szczepienia i odrobaczenia spisze Ci z ksiazeczki, niestety nie teraz :oops:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro sty 16, 2008 11:54

ok...Tosia to takie ładne ciepłe imie..Tosia...miłe dla ucha..ciekawe czy Tyciak bedzie zazdrosny..toc ja cała jego :roll: :wink: na kiwnięcie łapką jestem :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 16, 2008 13:45

chyba obie zakochałyście się w Tosi 8)

xaja

 
Posty: 134
Od: Śro wrz 19, 2007 15:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 16, 2008 14:30 Tosia

W tej małej nie da sie nie zakochać .jest boska :D

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro sty 16, 2008 15:46

xaja pisze:chyba obie zakochałyście się w Tosi 8)

... obyśmy z Dorcią nie potrzebowały w którymś momencie salomonowego sądu ... :twisted:

A taka puchata kuleczka, z drobnymi łapeczkami i wielkimi oczami, potrafi każde serducho chwycić :love:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Czw sty 17, 2008 10:54

Witamy Tosie ,co tam u was słychac.. :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 17, 2008 12:11

:oops: tak bym chciała móc jej więcej czasu poświęcić, pobawić się, posiedzieć z nią na kolankach dłużej niz parę minut ...

Tosia bardzo chętnie zmyka z pokoju na mieszkaniową włóczęgę - wtedy złapać ją nie sposób, bo chmycha spod wyciągniętej ręki wkładając w łapki calusieńką dostępną jej moc (i oczywiscie sie ślizgając :lol: ). Ale jak ją na rączki wziąć, to motorek jest już włączony. Wniosek - na zmianę działają dwa motorki: dżwiękowy (w gardziołku) i napędowy (w łapinkach).
Dostała do wylegiwania się legowisko-budkę materiałową. Ponieważ za pierwszym razem włożona wyszła jakby zdegustowana, wieć wsadziłam do środka pluszaka (Garfielda) - co zostało szybko zaakceptowane i teraz tam chętnie się sadowi. Ale i tak, jak wychodząc zamykałam drzwi do pokoju, to wyciągnęła szyjkę i z takim żalem patrzyła za mną ...

Dorcia - ja bym chętnie Ci jej nie przekazała, ale nie jestem w stanie jej zapewnić stałego towarzystwa, zwłaszcza, że nie zostawiam jej na pastwę rezydentow kiedy mnie nie ma w pobliżu do ewentualnego ratunku :cry:

Chyba następną noc spędzę z nią w pokoju ... (Blanka jak nic też się pewnie wprosi ...) :roll:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Czw sty 17, 2008 12:16

no tak ,ty pracujesz...ja się bycze tz. cierpie na przymusowe nieróbstwo :?
będzie dobrze ,jeszcze troszke,kwarantanna się skończy i malenstwo będzie pewnie miało dość nadopiekunczości mojej... :oops: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 17, 2008 13:02

Dorcia - moze to dziwnie zabrzmi, ale wlasciwie zazdroszcze Ci nierobstwa :oops: ja juz wszystkim jestem tak zmeczona (na urlopie nie bylam dawno, a caly kapital urlopu zuzywam na latanie dziur w opiece nad mama, a w zeszlym roku jeszcze na kwestie remontowe - najpierw wykanczanie mojego mieszkania, potem remont u mamy). Ja juz marze o pojsciu na emeryture!!!
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Czw sty 17, 2008 13:16

pewnie że nieróbstwo to nieraz fajna rzecz :D
ale jak się idzie na rente w wieku lat 23 :cry: to wszystko jest do dupy :oops: ....
połowe mojego życia jestem leniem z przymusu :twisted: ..teraz to już sobie nie wyobrażam inaczej :wink: nawyk leniuchowania 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 17, 2008 15:00

Z tym leniuchowaniem to możnaby polemizować ... tyle ile Ty sie naganiasz wokół kociaków, to niejeden tyle czasu w pracy nie spędzi :twisted:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 47 gości