
agiis- bardzo dziękuję za chęć pomocy.
Ciężkie dni właśnie nadchodzą.
W nowym roku nie udało się jeszcze p. Izie kupić ryb od rybaka - rybacy chyba po prostu nie wypływają.
Wczoraj kupiła 15 kg korpusów, dzisiaj w Dąbiu korpusów nie było. Mają jej jutro odłożyć, ale to nic pewnego.
Dzisiaj p. Iza stwierdziła, że w najbliższym czasie musi zacząć bazować na suchej karmie, bo wszystko inne szybko zamarza, pomimo, że korpusy/rybę z makaronem zanosi często jeszcze ciepłą.
Więc najbardziej pożądana jest w tej chwili sucha karma albo pieniądze na suchą karmę (p. Iza ma załatwioną w hurtowni zoologicznej możliwość zakupów i co jakiś czas jeździ tam, głównie z moim TŻ-em).
Oczywiście nikt nie oczekuje karmy z górnej półki.
Dziękuję.
