» Czw gru 31, 2009 23:29
Re: BUDKI DLA KOTÓW - trochę NOWYCH rad
hej, dobrze, że mogą sie zagrzebywać...
koteczkom pod żadną postacią nie wolno dawać wieprzowiny,,, bo szczegolnie po surowym drozi ich choroba A... szbiego... sorry, ale jak sprawdzę, strace tę wiadomość, jest to opisane w ABC....
Ja swoim domowym daje surowe mięsko: zmrozone co najmniej 3 dni, sparzone wrzątkiem, wołowinę, indycze, kure, cielęcinę, rybkę, do smaku serce kurze/indycze na zmianę z wątróbką - raz w tygodniu, żółtko jajeczka, bo moje przyzywczajone do sheby... też czasem gotowane od kości kaczki/cielęciny... to taki mały i niedoskonały Barf... ale nie się bardzo dobrze sprawdza.. gdzieś raz-dwa w tygodniu daje gotowane i rosół z tego - chętnie spijany, szczególnie z gotowanej ryby - tuńczyka, pstrąga, czyli tzw dobrych ryb....0000 suchego...zresztą starszy nie lubi, a jak sie skusi, to zwraca...
bardzo dobty gęsi smalec....na okrasę.... mówimy oczywiście o naszych domowych... bo ja staram sie dać o dziczki podobnie, ale mam tu większe ograniczenia...trudno im to pod kontrolą wcisnąć... jak mrozy i zamarza, to trzeba wyłącznie suche (na noc) i poluję w międzyczasie, żeby zjadły, zaraz jak podam... to taki szczególny czas....
nie wiem, co by Ci jeszcze napisać... może jakieś pytanie? ja reż cały czas eksperymentuję i sprawdzam, co sie sprawdza... w budkach na pewno wszystko, co jest polarem, bo nie gromadzi wilgoci...
hm... koteczki raczej nie zaznaczają tam, gdzie śpią, bo mokro... chyba, że maja konkurencję????
kada pomoc dziczkowa jest ok... na pewno z niej koteczki skorzystaja, sa b. mądre...
pozdrawiam i czekam na info...h
Klara i Filip.
