Cudaczek.Sch. K-ce.- szczęśliwy w nowym domu

» Śro paź 24, 2007 7:05

super, bardzo się cieszę

» Śro paź 24, 2007 8:28

Cudaczek podjadł sporo gotowanego kurczaczka :wink:

i znów sie zaczął bawic

ale jeszcze bedzie pod kontrolą weta-jeszcze jest na antybiotyku

» Sob paź 27, 2007 19:03

Co słychac u słodkiego Cudaczka ?

» Sob paź 27, 2007 19:26

u Cudaczka wszystko w jak najlepszym porzadeczku

Jestem w stałym kontakcie z domkiem.
juz dawno nie potrzebuje weta, ma apetyt-ale preferuje gotowane mięsko :wink:

» Sob paź 27, 2007 19:45

Cudaczek jednym słowem szczęśliwy

Dziewczyny, zmieńcie, prooooszę, tytuł wątku.. - nie dość że (na szczęście!) nieaktualny, to jeszcze jakoś tak grozą wiejący...za każdym razem jak go widzę, to dostaję dreszczy ze strachu, ze coś się stało Cudaczkowi..

» Sob paź 27, 2007 20:02

Sanna pisze:Cudaczek jednym słowem szczęśliwy
Dziewczyny, zmieńcie, prooooszę, tytuł wątku.. - nie dość że (na szczęście!) nieaktualny, to jeszcze jakoś tak grozą wiejący...za każdym razem jak go widzę, to dostaję dreszczy ze strachu, ze coś się stało Cudaczkowi..

tangerine nie ma na forum

ale jak tylko sie pojawi-to ja zmuszę :twisted:

Cudaczek.Sch. K-ce.- szczęśliwy w nowym domu

Kto przegląda forum