Miś Co 1 i 1/2 Uszka Ma - w piątek kastracja

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 18, 2007 11:46

up!! jak nocka Misia?? co z tym 2 uszkiem??

truskawa00

 
Posty: 26
Od: Pon paź 15, 2007 22:29

Post » Czw paź 18, 2007 14:00

Drugie uszko jest ok :) Tych strupków nawet nie było widać, tkanka nie jest uszkodzona, nie będzie śladu, dopiero jak odpadły to się zorientowałyśmy na pewno, że były (choć podejrzewałyśmy to wcześniej).

Co u Miśka?
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt paź 19, 2007 7:50

A jak Misiulek dzisiaj?
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pt paź 19, 2007 8:02

Trzeba poczekać aż pandeczka do kompurtera siądzie i nam napisze :)
Ale wczoraj wieczorem miał się wyśmienicie.
Z rezydentami nawiązuje się nić porozumienia.
Z Moggetem już się dogadał, kocury żyją w zgodzie, no i w końcu uznał przewodniczkę stada Vive, teraz już pokazuje jej swoja uległość.
Na początku trochę sobie u niej przechlapał, bo chciał rządzić, więc musi minąć pare dni zanim Vivci przejdzie foch.
Za to psa jeszcze się boi.
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt paź 19, 2007 12:12

Miś powoli zaczyna reagować na swoje imię :) :)
Gdy się go zawoła przybiega i odpowiada miaukiem. Mój mądry chłopak :)
Mały rośnie zdrowo, waży już 2,5 kg.

Domek dla Misia nadal się szuka ale coraz mniejszą mam ochotę go oddawać.

Misio śpi:

Obrazek

A to fotka sprzed 5 min, widać na niej że uszko ma się już lepiej :)

Obrazek
Obrazek

pandeczka

 
Posty: 43
Od: Sob maja 05, 2007 11:10
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt paź 19, 2007 12:35

Śliczny ma nosio :1luvu: Uwielbiam czarnuszki :lol:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 19, 2007 13:02

Nie wiem, czy wiecie ale Miś to bardzo zdolne dziecie :)
Na imionko reaguje i z ogonkiem na baczność
dziarsko przeż życie maszeruje.
Tylko czasem Misia zaboli serduszko bo nie ma nikogo
kto by zawsze już całował w uszko.
Gdzieś jest człowiecze, Misia ukochany,
co uleczysz serca i ciała rany?

Radosna twórczość Ayane po dwóch kawach i litrze Coli :twisted:
Ostatnio edytowano Pt paź 19, 2007 13:15 przez Ayane, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt paź 19, 2007 13:12

"co uleczysz serca i rozumu rany?"

A z Misiowym rozumkiem coś nie tak? :lol:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 19, 2007 13:15

tak sie rymuje... :wink:

EDIT: zmieniłam na "ciała" co by nie było, że zarzucam kotu niepoczytalność umysłową :wink:
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt paź 19, 2007 13:55

pandeczka pisze:Domek dla Misia nadal się szuka ale coraz mniejszą mam ochotę go oddawać.

Hy hy! :mrgreen:
Takie koty bezuszoty są straaasznie podstępne.
Ani się obejrzysz, a już Ci się zagnieździ. 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 19, 2007 14:09

Ślicznie miś wygląda :) Coraz lepiej. Będzie jak mi się wydaje takim fajnym duży kocurkiem :D I jaką ma lśniącą sierść :D

truskawa00

 
Posty: 26
Od: Pon paź 15, 2007 22:29

Post » Pt paź 19, 2007 21:33

Ale z Niego słodziak Obrazek
Trzymam kciuki za domek Obrazek
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt paź 19, 2007 22:35

Domku znajduj sie szybciutko dla slodkiego Uszatka :D

Rachelinka

 
Posty: 3265
Od: Czw wrz 13, 2007 22:21
Lokalizacja: Pabianice k. Łodzi

Post » Sob paź 20, 2007 12:30

W moim domu powoli tworzą się nowe kocie przyjaźnie :)
Dziś rano Vivcia i Miś bawili się razme myszką i gonili po łóżku. Wprawdzie Miś czasem boi się tego wielkiego futrzaka ale wszystko idzie w dobrym kierunku.

Miś zakochał się we mnie :) :1luvu: Śpi przy mojej szyi, przytula się z całych sił i całuje mnie po twarzy :)
Myślę że czas skończyć ściemnianie o szukaniu domku, ja Misia już nikomu nie oddam, to by mu złamało serduszko!

ps.
Zobaczcie jakie cudo przed chwilą przyszło do mnie na balkon.

Obrazek
Obrazek

pandeczka

 
Posty: 43
Od: Sob maja 05, 2007 11:10
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob paź 20, 2007 12:48

Wiedziałam, ja po prostu wiedziałam, że tak będzie. Ten mały koci aniołek ma taką umiejętność wkradania się w ludzkie serca że nie da się go nie kochać.
I kolejny raz na forum dom tymczasowy zmienia się w dom stały :)
A ja się cieszę dodatkowo bo wiem, że Miś ma u pandeczki wspaniały dom, w końcu wszystko zostało w rodzinie :)
No i będę mogła Miśka odwiedzać jak często będę chciała:)

MISIU WITAJ W RODZINIE!!

Pandeczko jesteś :aniolek: bo wiem, że chciałaś rasowca a jego miejsce zajęła bieda spod mojego bloku z niekompletnym uchem w dodatku.
Ucałuj Miśka ode mnie :)
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 299 gości