KOlorowe kociaki czekają na domek-kraków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 05, 2007 13:05

Wciąż czekam na zdjęcia od pani weterynarz.
Ustaliłam z Be, że resztę pieniążków, które zostały po szczepieniu kociaków przeznaczymy już tylko na kastrację Kacpra i ewentualnie kotki która idzie do babci.

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pt lis 09, 2007 16:54

Rozumiem. Zamierzam w ten weekend odwiedzić Panią weterynarz:) Szczepiąc białego kocurka .Tylko nie wiem co zrobić z KAcprem(6 miesiecznym ) chcialam go odrobaczyc jednak nie wiem czy powinnam bo wydaje mi sie ze odrobaczenie powinny przechodzic wszystkie zwierzeta,... :roll:
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Sob lis 10, 2007 12:05

basiula92 pisze:Rozumiem. Zamierzam w ten weekend odwiedzić Panią weterynarz:) Szczepiąc białego kocurka .Tylko nie wiem co zrobić z KAcprem(6 miesiecznym ) chcialam go odrobaczyc jednak nie wiem czy powinnam bo wydaje mi sie ze odrobaczenie powinny przechodzic wszystkie zwierzeta,... :roll:

Zapytaj o to panią weterynarz i przede wszystkim umów się z nią na kastrację Kacpra.

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Nie lis 11, 2007 16:07

Mama uwaza ze lepiej wysterylizowac kotkę Babci.

PS. kotki sa juz zdrowe i duze.. dalej czekaja na domek ja niestety nie dam rady ich wciaz trzymac w domu.. moze to okrtunie zabrzmi ale mama uwaza ze za duzo wydaje na jedzienie.. :roll: Jezeli wkrótce nie znajdzie sie jakis nowy wlasciwiel kotki powedrują do schroniska.. innej opcji nie ma a ja jedyne co beda po nich robic to plakac.. :cry:
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Pon lis 12, 2007 12:23

Basia! A gdzioe i jakie ogłoszenia dałaś? Ile jeszcze masz tych kotków? Czy kotka już jest u babci?
Ostatnio edytowano Pon lis 12, 2007 12:30 przez kavala, łącznie edytowano 1 raz

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pon lis 12, 2007 12:28

basiula92 pisze: :roll: co z wiazkuz tymi zdjeciami? zadne ogloszenie chyba jeszcze nie powstalo...

No to je powstań ;)
Tzn. bądź odpowiedzialna za te zwierzęta i ZRÓB im ogłoszenia.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lis 12, 2007 13:09

Podnoszę żeby dać szansę tym koteczką

kasia1311

 
Posty: 523
Od: Śro paź 03, 2007 11:21
Lokalizacja: Racibórz

Post » Pon lis 12, 2007 13:15

Właśnie rozmawiałam z pania weterynarz, dziś ma przesłać mi zdjęcia. Obiecuję pomóc przy ogłoszeniach, ale muszę mieć więcej info o kotkach, które zostały. Dokładny wiek, opis wyglądu i charakteru.

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pon lis 12, 2007 13:46

Basiula! Dziecko! Nie denerwuj starszej pani, czyli mnie!
Najpierw pojedź do schroniska, popatrz... a potem spróbuj oddać tam swoje wychuchane, zdrowe, piękne kotki. :twisted: Jeśli sumienie ci na to pozwoli, to znaczy... ech... lepiej nie powiem, co to znaczy.

Schronisko to nie pensjonat dla kotów
tylko dom dziecka... koci bidul :evil:

Ale się zdenerwowałam...

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 12, 2007 14:36

ryśka pisze:
basiula92 pisze: :roll: co z wiazkuz tymi zdjeciami? zadne ogloszenie chyba jeszcze nie powstalo...

No to je powstań ;)
Tzn. bądź odpowiedzialna za te zwierzęta i ZRÓB im ogłoszenia.


Ja dałam juz wiele ogłoszen I wiele ludzi sie zglosiła..natomiast co im z kotka którego nie moją zobaczyc? A te zdjecia które im powysyłałam podobno.. zekomo nie wystarczaja.. a niektórzy po wysłaniu zdjec to w ogole nie odpowiadaja.. nie wiem czy mam cos z poczta czy beszczelnoscludzka nie zna granic..
A Pani,,be" gdybym byla troche starsza i juz zarabiala na siebie w zyciu nie przyszla by mi taka myśl.. Jednak jak dobrze o tym wiesz.. jestem na utrzymaniu mamy która juz wariuje od tych kotów i codziennie pyta sie mnie po 5 razy czy oddalam koty :roll: 8O NIe pozwole ich oddac do schroniska jednak gdy szybko nie znajde domów.. nie wiem co bedzie.. a ogloszenia nadal pisze.. ale teraz podaje tylko nr kom... dopiero pozniej poczte..
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Pon lis 12, 2007 14:48

basiula92 pisze:Ja dałam juz wiele ogłoszen

To dobrze, damy jeszcze więcej. Gdzie dałas do tej pory ogłoszenia? wymień wszystkie miejsca.

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Pon lis 12, 2007 19:18

na gumtree dałam chyba z 3 i generalnie ludzie własnie z tamtąd do mnie pisali.http://ogloszenia.kotybrytyjskie.pl/
eoferty.com Pubowalam jeszcze na jakiej stronce dla zwierzaków ale nie pamietam..
A oprócz powyzszczych prubowalam w ,,gratcce" niestety dostep trzeba wykupic esemesem.. :roll:
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Pon lis 12, 2007 19:45

...Jak juz wiemy trójka wspaniałych kociąt nadal czeka na schronienie i dobrego własciciela. MIalam to szczęscie wychowywac sześcioro takich cudnych kociaków chociaz przyznam szczerze same przyjem szczerze same przyjemnosci z ich posiadania nie plyneły.. Ciagłe jezdzenie do weterynarza;codziennie sprzątanie;wieczne problemy a takze nieustanne troszczenie sie o to aby miały co jesc.,jednak wiem jedno nic tak nie przyniosło mi radości jak opiekowanie sie tymi słodkimi,rozbrykanymi maleństwami.. naprawdę wiele razy dzieki nim się uśmiechnełam nawet w chwilach rozpaczy.To nie prawda ze tylko Pies potrafi pocieszyc i ze jako jedyny jest wiernym przyjacielem; kot;wyjątkowy kot potrafi być uczuciowym człowiekiem. Można sie do niego przytulić a czasem ,chodz moze sie to wydawac dziwne jednak mozna mu sie wyzalic , jest on naprawdę wiernym słuuchaczem: :wink: Od dziecka kochałam zwierzęta i chciałam ich mieć jak najwiecej lecz dopiero niedawno zrozumiałam powage sytuacji i to jak prawidłowo nalezy sie nimi opiekowac. NIe jestem w stanie wychowywac 5 kociat gdyz nie pozwala mi na to sytuacja materialna ,ale wiem równiez iz to dla nich nie byla by komfortowa sytuacja .. rozumiem dwa koty ale pięc?
Świat jest przepełniony kotami.. zresztą nie tylko nimi ale także innymi istotami błakałajcymi sie po ulicach szukajacymi schronienia.. W zyciu nie ejst prosto..i mimo mojego młodego wieku wiele razy sie do tego przekonalam.. wiem jedno .. Kociaki nie mogą pozostać w moim domu.. I ostatecznym rozwazaniem(jak to mozna tak określic gdyz jest okrutne) jest oddanie ich do schroniska.. a uwierzcie nie chce tego robić dlatego musi byc chociaz cień szansy iz te kotki trafią do dobrego domku...
Tak jak pisałam zostały 3 kociaki-rudo-biała kotka,rudo-czarno-biala kotka i czarno-biały kocurek.
Muszę napisać iż niewiele się zmieniłoi.. to co przyobserwowalam na poczatku jest nadal takie samo. Mianowicie czarno-biały kocurek jest raczej typem samotnika.. który lubi pieszczoty własciciela jednak inne kot trzyma na dystans.. nie lubi mieszac sie w róznego rodzaju porachunki..
Piękna rudo-biała kociczka jest wyjątkowo przyjazna i ciepła :wink: Gdy ją pogłaszczemy natychmiast zaczyna mruczeć :wink: Na początku jednak bardzo płochliwa mysle ze musi sie przystosowac do nowych warunków
I ostatnia równiez piękna jak pzoostałe kotki-rudo-czarno-biała kociczka -BArdzo otwarta..wydaje mi sie ze najmniej boi sie nowego otoczenia i nowo poznanych ludzi :wink: OStatnio...-delikatna i lubiąca pieszczoty :wink:
Jeżeli chcecie cos wiecej wiedziec na ich temat piszcie,chociaz mam nadzieje ze wkrótce je oddam.
POzdrawiam
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

Post » Pon lis 12, 2007 20:00

To twoja babcia nie bierze tej trikolorki?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Wto lis 13, 2007 7:55

Chyba zrezygnowała... Całyczas zekomo cos przeklada... agdy mówie ze jest potencjalny klient to sie uśmiecha.. trudno sie z nia dogadac..
...

basiula92

 
Posty: 249
Od: Sob sie 25, 2007 16:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 72 gości