Colasowe stadko - jak moje koty się budzą

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 28, 2007 11:11

czitka pisze:Mam jeszcze jedno :P Siup 8) ?


tak, tak!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt wrz 28, 2007 11:20

Joasiu, rude, to się Ci zaplącze we włosy i nie da wyczesać :evil:
Mam inną propozycję :P Niespodzianka! Pełnojajeczna :dance:
No takiego nie masz :D Obrazek
Srebrny, a nie rudy! Żywe srebro! Zobacz, jak bardzo żywe :D
To co, siup?
Czy może chcesz wygrać w konkursie? 8)
O, właśnie, ogłaszam konkurs!!!!!! Z Nagrodą -Niespodzianką!!!!!
Jakiego koloru Joasia ma włosy? :D
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19199
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt wrz 28, 2007 11:25

Olu droga,

Paweł by mnie zamordował za dużego kotka. Małego łatwiej przemycić. Poza tym, ja mam straszak na Mićka:

Obrazek

On by go pożarł. Zobacz, jaką ma wielką głowę.

Lepiej, nie ktoś go wygra i cieszy się z wygranej.
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 28, 2007 17:31

Colas pisze:Rosną, rosną, potrafią już wspinać się po nogawkach na kolanka.
I pisać. To: 100000000000000000000000 napisała Opalka.
Nie mogę pracować :roll:

A tu jeszcze Bursztynek:

Obrazek

Nie mogę mieć kolejnego kota, nie mogę, nie mogę...


Jak najbardziej nie możesz :mrgreen: 8)
Asiu, "niemniej siódemki szczęsliwe sum" :lol: :wink: tak twierdzi moja rodzinka 8O :D

Masz pięęęęęęęęęęęęęęknie mordeczki :P
Daizy jak paleta w ręku artysty :P

Moj Jerzyk zachwycony sie rudziaszkami :P powiada: jak sie ma 5 to jeden w te w czy tamą to żadna różnica, przynajmniej żarcie sie nie marnuje 8O :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon paź 01, 2007 13:05

Przez goopią pańcię Kamyczki miały małe problemy żołądkowe (biegunka). Jednak trzeba bardzo ostrożnie odsadzać takie maluchy...

Na szczęście jest już wszystko w porządku.

A mój Pawełek ma świetne pomysły. Przychodzi do nas na karmienie Zorro (biało-czarna krówka). Paweł się zakochał i urabia mnie na tymczas. Próbuję mu wyperswadować, ale zawzięty jest (nie mamy na razie wolnego pokoju, bo Adelka musi maluchy odchować i sterylkę przejść). Prócz tego mamy czarnego jak smoła dorosłego kocura na stołówce. Ten też chętnie by się u nas zahaczył. Dobrze, że Romuś niedługo będzie miał swoją przystań.

I tak z marzeń o rudym klops...


:roll: :wink: :evil:
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 01, 2007 13:32

Jaki klops?!?
On chcę krówkę, ty chcesz rudego. On dostanie zgodę jak ty dostaniesz zgodę....
Klasyczne coś za coś,czyli
.... kot za kota :roll:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 16, 2007 11:08

Asiu, co u Was słychać?
Serdecznie pozdrawiamy :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lis 18, 2007 0:03

A tu nasz piękny kalendarz z pięknymi kotami!

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 107 gości