Nie mam pomysłu.Fredziu-ma domek swój -własny :):).S.Kat

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 03, 2007 9:54

jeżeli kotek jest zdrowy, to ja go mogę te kilka dni przetrzymać, bo Rudi prawie na wylocie :lol: , ale znacie moje warunki mieszkaniowe (zero izolacji kotucha) :cry: , więc będzie przebywać razem z moim trzema rezydentami i Rudim, może tak być ???
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 03, 2007 10:23

dowiedziałam sie dzis,ze kotek był wykastrowany w schronie ,zaszczepiony i wypuszczony na kociarnie :wink:
Po południu bede mieć byc moze wiesci co z ta jego ksiazeczką, bo nie została doniesiona.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 03, 2007 10:45

Gdzie teraz jest Fredzio, bo dziś poniedziałek? Jak by mi go ktoś podwiózł do Bytomia to ja mogę do mar9, bo o 17.00 jadę po kota do lecznicy koło mar9.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon wrz 03, 2007 11:58

Właśnie nad tym pracujemy, zaraz wszystko napiszemy
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon wrz 03, 2007 14:54

Fredzio jest bezpieczny:))
Moze do momentu znalezienia stalego domu zostac:))
Moja kochana Basia, pewnie jej niewygodnie ale Fredzio ma dobrą metę:))
Teraz czekam tylko na zdjecia i trzeba mu bedzie jakas akcje adopcyjna wymyslic.
Podobno jest mily, spokojny i pieszczoch.
Jak ktos mogl wyrzucic takiego kota, nigdy tego nie zrozumiem.
Spi w lozku w nogach. I juz skorzystal z kuwety.

Teraz tylko dom staly, oby sie szybko udalo.

A czy on przypadkiem nie byl wyrzucony z powodu znaczenia?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 03, 2007 15:01

To jest możliwe. Kotkę, którą dzis wiozłam do sterylki ktoś wyrzucił, bo rujkę dostała. Cieszę się, że kotek ma przynajmniej tymczas i jest bezpieczny. Rozumię, że nie ma już potrzeby szukania mu domku na trzy dni ?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon wrz 03, 2007 15:19

Na trzy dni nie trzeba, na zawsze - tak.

Nie wiem co kumpela zrobila, moze syna przekonala jednak

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 04, 2007 9:17

Lidka pisze:Na trzy dni nie trzeba, na zawsze - tak.

Nie wiem co kumpela zrobila, moze syna przekonala jednak


aby domek znalazł się jak najszybciej
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto wrz 04, 2007 13:44

Fredzio ogłoszony na allegro:
http://allegro.pl/show_item.php?item=240985088

Iwonko, wykorzystałam Twój opis z pierwszego postu.

Kotku, dobrego domku jak najszybciej :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2007 13:49

monisiek :1luvu:

jesteś niezawodna :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto wrz 04, 2007 14:26

tangerine1 pisze:monisiek :1luvu:

jesteś niezawodna :D


święte słowa Monisek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I daj wreście ten swój adres :twisted: :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro wrz 05, 2007 15:18

Kumpela wrocila do totalnie "zaperfumowanego" mieszkania.
Czy to napewno ten kot?
I czy naprawde kastrowany?
Moglby sie ktos dowiedziec?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 05, 2007 15:22

No jak mieszkanie zaperfumowane to sterylka była pewnie tylko wirtualnie wykonana przez schronisko :D . Trzeba kociaka ciachnąć, bo domku nie znajdzie i koleżanka go też będzie miała dość za moment.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro wrz 05, 2007 16:18

Jest ktos w stanie sprawdzic?
Troche mi glupio

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 05, 2007 16:39

Lidka pisze:Jest ktos w stanie sprawdzic?
Troche mi glupio


Pytałysmy weta
Był absolutnie przekonany, ze kastrował tego kota.
No chyba, ze mu sie koty pozajaczkowały :oops:
albo poziom hormonów jeszcze nie spadł i kocio szaleje
to podobno moze trwac około miesiac.
Lidka pomacaj go pod ogonem.
Powinnas wyczuc czy sa jaja :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, puszatek, Tundra i 476 gości