Tosia po 2 operacji oka..CZujemy sie lepiej ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 23, 2007 16:33

dorcia44 pisze:a teraz mamy kłopot i to nie mały..najmniejsza koteczka miała naderwana powieke...tera zrobiła się wrzód na rogówce ,jeste smy zapisane do garncarza tz...innej dr. ale on przyjdzie zobaczyc...wizyta 60zl... :cry: leki 48...a najgorsze przed nami malutka prawdopodobie bedzaie miała plastyke oka...może zle napisałam ale operacje musi miec.. bo wloski wrastaja do środka... :cry:

dr Garncarz to świetny okulista więc przynajmniej malutka będzie w najlepszych rękach
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 24, 2007 8:13

wibryska pisze:
dorcia44 pisze:a teraz mamy kłopot i to nie mały..najmniejsza koteczka miała naderwana powieke...tera zrobiła się wrzód na rogówce ,jeste smy zapisane do garncarza tz...innej dr. ale on przyjdzie zobaczyc...wizyta 60zl... :cry: leki 48...a najgorsze przed nami malutka prawdopodobie bedzaie miała plastyke oka...może zle napisałam ale operacje musi miec.. bo wloski wrastaja do środka... :cry:

dr Garncarz to świetny okulista więc przynajmniej malutka będzie w najlepszych rękach


Tosia jest kochana tak spokojnie znosi tre wszytkie zabiegi - dostaje 3 rodzaje kropelek do oczu ( nazw nie pamiętam, musze wieczorem zobaczyć) i wszystkie przynamniej 2 razy dziennie i odstępen czasu 30 min, a jedne na nawilżanie to jak najczęściej się da;
jest taka malutka a los jej nie oszczędza; boimy się wizyty u dr Garncarza choć wiem, że to dobre ręce; chciałabym dla niej jak nalepiej bo zasługuje na wszystko co najlepsze na świecie; przed nia długie, męczące i kosztone leczenie
po kosultacji bedzie wiadomo co dalej - na pewno plastyka oka musi być wykonana bo włosy wchdzo jej w oko i powoduje to stan zapalny i dyskomfort! oczko w tej chwili wygląda jak z mglą ale to co jest dziś jest o niebo lepiej od tego co było wczoraj - koszr!
jednym słowem mam znowu w domu szpital - Mała Tosia z chorym okiem i moja łatka z zapalenie dróg oddechowym które trzyma ja juz tydzień
prosimy pomyślcie o nas ciepło

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pt sie 24, 2007 8:28

i dzis juz drugi dzien odrobaczamy aniprazolem i parafinujemy sie po tym

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pt sie 24, 2007 13:32

Tosia dobrze trafiła... :lol:
wirze że dr.Garncarz jest swietny ...tylko niestety drogi...zobaczymy w poniedziałek wieczorkiem...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 24, 2007 20:14

a Karolina chora - jest tak zarobaczona, ze od 2 dni rzyga, czasem nawet tymi robakami :/ chodzi bedna z welflonem bo jezdzi na kroplowki :/

mam pytanie - koty z tego szybko wychodza? czy jest to dosc powazne? ja przez cale zycie mialam rasowe koty z rodowodami i one nigdy nie byly chore :/ i to co sie dzieje teraz z Karolina jest dla mnie straszne..

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 24, 2007 20:55

Paulinko niestety trzeba bardzo przestrzegac odrobaczania ..zwłaszcza u takich kotów które sa z TAKICH warunków :cry:
po pierwszym odrobaczaniu..3 dniówka ..należało po 10 dniach powtórzyc...robaki to straszna rzecz...moga nawet zabic.. :cry:
Mała Tosia z chorym oczkiem ma już druga serie odrobaczania...tak trzeba...a Pitulinka i Mała juz nawet nie zlicze..i ciągle cos w kupie wychodzi.. :?
Powodzenia kochana i kciuki trzymam za Karolinke...dobrze że malenka do was trafiła...one tam nie miały szans... :cry:

acha bardzo czest po odrobaczaniu koty sie zatykają nieraz profilaktycznie daje się pare razy parafinke..ale ja to już mówiłam... :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 25, 2007 16:29

Karolinka od 2dni chodzi na kroplowki. nie rzyga. czuje sie lepiej. nawet zjadla troche gerberka! (: wiec pewnie wszystko bedzie dobrze.

trzymam kciuki za mala z oczkiem! mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze!

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 25, 2007 19:18

Ciesze się że już dochodzi do zdrówka :D
u nas mętnie ,oko robi się brzydkie,białe z jakby galareta na wierzchu...niew im co robić..moze to przez te leki???
Bardzo prosze o rade czy to mozliwe że po Naclofie ,Tobrexiei takich nawilżających..zapomniałam :oops: mogło się pogorszyc ..bo oczko małej wczesniej było normalne...a teraz wygląda jakby miała nie widziec. :cry: .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 25, 2007 22:00

Dorotko może napisz w tytule więce szczegółów na temat oczka, tego jak wygląda
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 26, 2007 7:44

Tosia dostaje w tej chwili Tobrex, Naclof i Lacrimal; do połowy oka ma mleczną błonę, która jest dość mocno przyczepiona do oka, czasami przy zakraplaniu odchodzą malutkie jej kawałeczki, które usuwam; błona jest dośc gruba i jakby w niektórych miejscacj poszarpana; nie wiem czy ona widzi na to oczko

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie sie 26, 2007 12:04

niestety nikt się nie odzywa....nikt :cry:
dobrze że do poniedziałku już blisko....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 26, 2007 12:25

późniejszym popołudniem będę jechać z Karoliną do weta., to się zapytam. tam jest wielu weterynarzy, może któryś będzie coś wiedział.

paulina777

 
Posty: 742
Od: Sob sie 11, 2007 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 26, 2007 13:26

dzięki :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 26, 2007 14:19

Witam,
Miałem takiego kota z uszkodzona powieką i z oczkami w strasznym stanie. Dr Garncarz proponował operację, ale po wygojeniu oka okazało się, że kotka dobrze sobie z tym radzi. Ty chyba też zaczekaj z decyzją o operacji, bo tego nie robi się w stanie zapalnym.
Uważam, że naclof i tobrex to nie są najlepsze leki w tej sytuacji. Niedawno o tym pisałem:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64382
Pozdrawiam, Juliusz.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 26, 2007 14:55

Dorciu, przepraszam, nie czytałam całego wątku :oops: , ale na pewno nadrobię. Teraz szybkie pytanie: masz jakąś małą dziewczynkę, z szarym? Może do mnie zadzwonić Pani (przez moją lecznicę - kazałam podac tej pani mój numer telefonu) i szuka małej dziewczynki szaro-burej.
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], puszatek i 161 gości