Ja tez tak uwazam, ze to ona powinna ostatecznie zdecydowac komu chce przekazac kotki,
wiec w ogloszeniach powinny byc namiary na nia.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zajkot pisze:Ja tez tak uwazam, ze to ona powinna ostatecznie zdecydowac komu chce przekazac kotki,
wiec w ogloszeniach powinny byc namiary na nia.
Zajkot pisze:Obiecalysmy sobie utrzymywac kontakt telefoniczny, w razie problemow mam dzwonic.
Wspomnialam jej tez, ze bedzie mogla odwiedzic kotki, jesli tylko zechce.
Zajkot pisze:2 tygodnie szybko mina, a potem ona moze je zabrac znow do siebie i dalej szukac chetnych.
Poszukiwanie odpowiedniego domu dla doroslych kotow nie jest latwe, moze robila to juz wczesniej
w miare swoich mozliwosci, ale bez efektow
moś pisze:Może jednak ta pani zgodzi sie na adopcje osobno, skoro nie sa w sobie az tak zakochane?bedzie łatwiej
Zajkot pisze:Czika chce wyjsc z pokoju i przebywac razem z ludzmi, jak zostaje sama to miauczy.
Laki tez sie zdarza miauczec, choc ona to robi ciszej.
Moze miaucza, bo tesknia za swoja pania...
Wczoraj tesc zaprosil Czike, aby sobie posiedziala u niego na kanapie, to dobry znak
Bardzo ladnie tam wygladala taka grubaska![]()
Laki natomiast trudno usiedziec w jednym miejscu, ciagle jest mobilna.
Spodobaly sie jej schody i ciagle tam biegala oraz rozkladala sie.
Zajkot pisze:Podpowiedzcie, czym jeszcze moge skusic te kotki, co mogloby im posmakowac?
Dzisiaj kupilam dla nich kawalek wolowiny, ale tez nie wiem, czy przypadnie im do gustu.
pixie65 pisze:Zajkot pisze:Podpowiedzcie, czym jeszcze moge skusic te kotki, co mogloby im posmakowac?
Dzisiaj kupilam dla nich kawalek wolowiny, ale tez nie wiem, czy przypadnie im do gustu.
Powinno zadziałać...![]()
albo filet z kurczaka......
pixie65 pisze:Ale one nie wyglądają na zagłodzone, może taka wstrzemięźliwość w jedzeniu wyjdzie im na dobre...
Powinno zadziałać...![]()
albo filet z kurczaka...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 79 gości