KLUSKA i jej dzieci - HAPPY END:):):):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 09, 2007 22:25

Dawaj relacje... Bo się martwimy...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw maja 10, 2007 8:31

Juz piszę.

No więc... KOMPLETNIE nie nadaję się na opiekunkę kocic z kocietami jak widać, bo...

Skoncentrowałam sie na oglądaniu kociaków (łącznie z podejrzeniami rozszczepu podniebienia itp.), a nie obejrzałam porządnie kotki...

Zapalenie gruczołu mlekowego. I przez to w pozostałych cyckach za mało mleka. Gruby widocznie po zeżarciu swojej porcji odpycha resztę od ich cycków (dlatego stale widziałam je w różnych konfiguracjach) i sam się najada, a one nie...

Dokarmiam. Ale mixolem, bo conw. jednak niesmaczny. Czarny je nieźle, najgorzej bura. No nic, będziemy się uczyć współpracy w tym zakresie...

Kotka dostała zastrzyki i mam ją jeszcze kłuć, a jak się da - trochę doić (raczej się nie da na razie...).

Czarna olała maluszki kompletnie, nie miała żadnej ochoty na zobaczenie co to, więc pojechała już dziś na sterylkę...

Dziś czarny 155, bura 174, domestos 232.

oczy już wszystkie otwarte, tylko u domestosa jedno jeszcze nie do końca.

zdjęć nie robię, bo są upaprane mixolem :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 10, 2007 17:11

Chyba piszę sama do siebie, ale nic, kontynuujmy...

żrą ładnie, najlepiej czarny:) po posiłku ważył już 170:) bura 184, a domestos 238.

kotka kłujdupnięta. chyba ją mniej boli.

ale widać, ze mleko traci - już nawet domestos zgłodniał...

chyba czekają mnie 2 tygodnie upojne... na razie staram się nie karmic zbyt często, by jednak ją ssały i te resztki mleka wyssały z niej... to ją przecież zacheca do troski o nie...

na razie - TFU! - chyba wszystko na dobrej drodze, ale kciuki prosimy!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 10, 2007 17:23

Oesssu, Jopop, przecież wiesz, że nie do siebie.
Super, że kluski załapały z dokarmianiem, czarny nareszcie się odbije. O domestosa w ogóle nie ma się co martwić, ten to ma zapasy :)
Kciuki są cały czas.

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 10, 2007 18:36

no to 3 zdjecia wczorajsze i dzisiejsze ssanie:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 10, 2007 19:13

jopop pisze:Chyba piszę sama do siebie, ale nic, kontynuujmy...

Jasne, 2.200 wyswietleń - na pewno piszesz sama do siebie :wink: . Kurcze 3 razy dziennie w pracy zaglądam i wieczorem też. Tylko w pracy nie mam czasu napisac. Ciesze się, że znasz powód dlaczego kotki słabo jadły. No to teraz jesteś Kocia Mamka :twisted: :D
Marcelibu
 

Post » Czw maja 10, 2007 19:21

Tylko żeby mi mleka nia zabrakło :twisted:

Mam nadzieję, że zapalenie gruczołu mlekowego nie jest zaraźliwe? :)

Kluska dziś zachwyciła się gotowanym kurczakiem, zjadła też sporo suchego - wiec chyab sie lepiej czuje (wczoraj malo jadła).

Gnojki tyją :twisted: nie mają zresztą wyboru :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 10, 2007 19:39

coraz słodsze ryjki :D

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Czw maja 10, 2007 21:45

Maluchy ponownie nakarmione.

Czarny jakiś senny, ale może dlatego, że się za bardzo najadł... mam nadzieję, że mu do jutra przejdzie...

mamuśka zjadła 4 uda kurczaka, poł puszki animondy i troche suchego, wiech chyab tez lepiej. ale wyraznie mleka malo, nawet domestos chetnie ssie...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 10, 2007 23:25

Jakie moje czarniatko ma śliczne oczka :1luvu:

Podziwiam, że dajesz radę...
...i mam nadzeję, że wszystko będzie dobrze.
:ok:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 6:58

Gnojki nakarmione. Dzisiejsze wagi "początkowe" - czarny 164, bura 181, domestos 242.

Mamusia je jak szalona wreszcie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 8:12

Ale ten czarny malutki, wyraźnie widać różnicę na fotce zbiorczej...
No, dzieciaki, teraz jeść i rosnąć, rosnąć, rosnąć :)

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 11, 2007 10:54

Jakie wieści z placu boju?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt maja 11, 2007 18:11

Jak maluchy i mamuśka?
Marcelibu
 

Post » Pt maja 11, 2007 18:17

Mamuśka je ładnie, bura ssie ładnie, domestos tyje sam z siebie, natomiast czarny jest jakiś taki niemrawy. Niby je, ale nie podoba mi się...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 82 gości