Wszystkiego dobrego dla Mamy i Tunieczki!
Black Jack, Johny Walker, Kocilla i Reszta Stada
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
- Posty: 17842
- Od: Czw paź 20, 2005 9:53
Dzieki, dzięki !
Tuni zyje się świetnie. Z racji mojego miejsca pracy (sklep zoo) zajada wszelkie smakołyki. I puszeczki z Animondy (wybór przeeeeogromny) i "patyczki" Cat Stikcs z Vitakraftu czy Gimpetu, i suchą z Eukanubki, Iamsa czy royala (zależy gdzie jaka promocja
). A czego nie zje, to łaskawie pozwala przekazać do "stołówki". Mama bowiem prowadzi regularną jadłodajnię na balkonie (parter) dla okolicznych Kocilli ( łaskawa hrabianka nie zje puszeczki która leżała w miseczce dłużej niż 2 godziny 
). Ze stołówki korzysta regularnie 3-4 koty, więc dodatkowe 3 kg karmy muszę mamie podrzucić 
. Nie wypuszczamy jej na zew bo to jednak bloki i psów wiela. Więc żwirek silikonowy też przywoże 
Tunia śpi na łóżku z mamą, ma ulubioną "myszkę" na sznureczku i wiecznie dopomina się o zabawę.
A moje dymniaki mają zapalenie jelit i mam nadzieję, że leczenie przyniesie rezultaty
Tuni zyje się świetnie. Z racji mojego miejsca pracy (sklep zoo) zajada wszelkie smakołyki. I puszeczki z Animondy (wybór przeeeeogromny) i "patyczki" Cat Stikcs z Vitakraftu czy Gimpetu, i suchą z Eukanubki, Iamsa czy royala (zależy gdzie jaka promocja
). A czego nie zje, to łaskawie pozwala przekazać do "stołówki". Mama bowiem prowadzi regularną jadłodajnię na balkonie (parter) dla okolicznych Kocilli ( łaskawa hrabianka nie zje puszeczki która leżała w miseczce dłużej niż 2 godziny ). Ze stołówki korzysta regularnie 3-4 koty, więc dodatkowe 3 kg karmy muszę mamie podrzucić . Nie wypuszczamy jej na zew bo to jednak bloki i psów wiela. Więc żwirek silikonowy też przywoże Tunia śpi na łóżku z mamą, ma ulubioną "myszkę" na sznureczku i wiecznie dopomina się o zabawę.
A moje dymniaki mają zapalenie jelit i mam nadzieję, że leczenie przyniesie rezultaty
Ela, Era, Jawusia, Kropa, Kocillla I, szynszyli sztuk 4 i 2 Niezależne Tygrysy.
- Posty: 105
- Od: Wto gru 19, 2006 10:42
- Lokalizacja: Lasy w okolicach Głogowa Młp.
Aaaa...... 
Pozdrawiamy naszą śliczną byłą Kundelkową Widać, że dobrze trafiła 
Powiedz jej, że jej siostrzyczka Chilli też szczęśliwie pojechała do nowego domku i tylko braciszek Lutek Sreberko jeszcze nie znalazł swojego Człowieka.
A na te super- promocje animondki to ja bym się też załapała
Bo u mnie 6 Wiecznie Głodnych Pyszczków
Az sie czasami boję do domu wracać bez przysmaku
Pozdrawiamy naszą śliczną byłą Kundelkową
Widać, że dobrze trafiła
Powiedz jej, że jej siostrzyczka Chilli też szczęśliwie pojechała do nowego domku i tylko braciszek Lutek Sreberko jeszcze nie znalazł swojego Człowieka.
A na te super- promocje animondki to ja bym się też załapała
Bo u mnie 6 Wiecznie Głodnych Pyszczków
Az sie czasami boję do domu wracać bez przysmaku 
- Posty: 3509
- Od: Wto lip 05, 2005 13:48
- Lokalizacja: Rzeszów
Witam
A odnośnie promocji, to poproszę o kontakt telefoniczny ( 668 14 64 11). Umówimy się na randkę ( ) w mojej pracusi. Na Przemysłowej, koło RCMB. Od jutra zastępuję urlopującą koleżankę ( 
narty...) i pracuję non- stop aż do środy . Piątek 8- 20, sobota 8-18, niedziela 10-18, poniedziałek 8-20 i wtorek 8-20 
Jak ja to przeżyję.... 
Więc zapraszam do firmy. Zamówiłam nową dostawę Animondy, powinna dotrzeć jutro z Warszawy. Będą i puszeczki po 400 gram i szalki po 100 i sucha karma Rafine. I z kurczakiem, i cielęcinką i tuńczykiem i sardynką i królikiem i wątróbką i w chol... innych.
Chętnie zamawiałabym puszki po 800 gram, ale w tej wielkości nie ma wielkiego wyboru. Więcej chętnych jest na 85 czy 100 gram (mają TYLKO 1 kota czy co )
A odnośnie promocji, to poproszę o kontakt telefoniczny ( 668 14 64 11). Umówimy się na randkę (
) w mojej pracusi. Na Przemysłowej, koło RCMB. Od jutra zastępuję urlopującą koleżankę ( narty...) i pracuję non- stop aż do środy . Piątek 8- 20, sobota 8-18, niedziela 10-18, poniedziałek 8-20 i wtorek 8-20 Jak ja to przeżyję....
Więc zapraszam do firmy. Zamówiłam nową dostawę Animondy, powinna dotrzeć jutro z Warszawy. Będą i puszeczki po 400 gram i szalki po 100 i sucha karma Rafine. I z kurczakiem, i cielęcinką i tuńczykiem i sardynką i królikiem i wątróbką i w chol... innych.
Chętnie zamawiałabym puszki po 800 gram, ale w tej wielkości nie ma wielkiego wyboru. Więcej chętnych jest na 85 czy 100 gram (mają TYLKO 1 kota czy co
)Ela, Era, Jawusia, Kropa, Kocillla I, szynszyli sztuk 4 i 2 Niezależne Tygrysy.
- Posty: 105
- Od: Wto gru 19, 2006 10:42
- Lokalizacja: Lasy w okolicach Głogowa Młp.
Zabajka pisze:Chętnie zamawiałabym puszki po 800 gram, ale w tej wielkości nie ma wielkiego wyboru. Więcej chętnych jest na 85 czy 100 gram (mają TYLKO 1 kota czy co
Faktycznie...
DZIWNE..
Jak Dymniaki...?
OUT OF ORDER 
- Posty: 17842
- Od: Czw paź 20, 2005 9:53
Zabajka pisze:Witam
A odnośnie promocji, to poproszę o kontakt telefoniczny ( 668 14 64 11). Umówimy się na randkę (
Więc zapraszam do firmy. Zamówiłam nową dostawę Animondy, powinna dotrzeć jutro z Warszawy. Będą i puszeczki po 400 gram i szalki po 100 i sucha karma Rafine. I z kurczakiem, i cielęcinką i tuńczykiem i sardynką i królikiem i wątróbką i w chol... innych.
Chętnie zamawiałabym puszki po 800 gram, ale w tej wielkości nie ma wielkiego wyboru. Więcej chętnych jest na 85 czy 100 gram (mają TYLKO 1 kota czy co
To sie być może znamy z widzenia. Wprawdzie latem częściej tam zaglądam, bo mogę spacerkiem, a połączenie tam
Czekaj, jak sie ferie zaczną, to Cię odwiedzę
Rozumiem, że na rozwieszenie plakatu Kundelka znajdziesz miejsce
- Posty: 3509
- Od: Wto lip 05, 2005 13:48
- Lokalizacja: Rzeszów
Witam
Ja tam pracuję dopiero od listopada. Wczesniej około 10 lat pracowałam tu i tam w tzw. szarej strefie
Połączenie rzeczywiście tragiczne, no ale za to jaki wybór wszelaki !!!
A na plakat miejsce jakieś oczywiście znajdziemy. Mam nadzieję, że szef nie zaprotestuje
Narazie odwiedzają mnie regularnie Panie przedstawiające się jako członkinie Rzeszow. Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt. Przeglądają każdy kącik wyszukując nieprawidłowości ( ostatnio jedna Pani z triumfem mnie dopadła : "króliki wody nie mają ". Na to ja spokojnie pokazuję cała pełną butlę zawieszoną z boku klatki. "Aaaa nie zauważyłam..." powiedziała Pani i poszła zerkać na chomiki. Możecie wierzyć lub nie, ale codziennie rano między 8.00 a 11 wszystkim zwierzętom sprawdza się wodę, siano i tepe. Jedzenie też mają wsypywane do pełna. Jak sprzedam np. chomiki od Pana X, to nim tam wpuszczę chomiki od hodowcy Y - całą klatkę czy terrarium dezynfekuję i zmywam potem czystą wodą. Ale robimy to rano, no więc jak ktoś zerknie koło 18 czy 19 to może uważać, że jest nieporządek. Koło 20, przed zamknięciem też wodę sprawdzamy...
Agnes - daj znać, gdy sie będziesz do nas wybierać, żebym była na zmianie w pracy
A dymniaczki narazie bez zmian. Jadły tydzień kurczaka z ryżem i nic. Teraz dostają leki i zakupiłam Indestinala 2 kg. Ale wetka uprzedzała, ze przy tak długo trwającym zapaleniu jelit na efekty leczenia trzeba poczekać około 2 tygodni....
Ja tam pracuję dopiero od listopada. Wczesniej około 10 lat pracowałam tu i tam w tzw. szarej strefie
Połączenie rzeczywiście tragiczne, no ale za to jaki wybór wszelaki !!!
A na plakat miejsce jakieś oczywiście znajdziemy. Mam nadzieję, że szef nie zaprotestuje
Narazie odwiedzają mnie regularnie Panie przedstawiające się jako członkinie Rzeszow. Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt. Przeglądają każdy kącik wyszukując nieprawidłowości ( ostatnio jedna Pani z triumfem mnie dopadła : "króliki wody nie mają ". Na to ja spokojnie pokazuję cała pełną butlę zawieszoną z boku klatki. "Aaaa nie zauważyłam..." powiedziała Pani i poszła zerkać na chomiki. Możecie wierzyć lub nie, ale codziennie rano między 8.00 a 11 wszystkim zwierzętom sprawdza się wodę, siano i tepe. Jedzenie też mają wsypywane do pełna. Jak sprzedam np. chomiki od Pana X, to nim tam wpuszczę chomiki od hodowcy Y - całą klatkę czy terrarium dezynfekuję i zmywam potem czystą wodą. Ale robimy to rano, no więc jak ktoś zerknie koło 18 czy 19 to może uważać, że jest nieporządek. Koło 20, przed zamknięciem też wodę sprawdzamy...
Agnes - daj znać, gdy sie będziesz do nas wybierać, żebym była na zmianie w pracy
A dymniaczki narazie bez zmian. Jadły tydzień kurczaka z ryżem i nic. Teraz dostają leki i zakupiłam Indestinala 2 kg. Ale wetka uprzedzała, ze przy tak długo trwającym zapaleniu jelit na efekty leczenia trzeba poczekać około 2 tygodni....
Ela, Era, Jawusia, Kropa, Kocillla I, szynszyli sztuk 4 i 2 Niezależne Tygrysy.
- Posty: 105
- Od: Wto gru 19, 2006 10:42
- Lokalizacja: Lasy w okolicach Głogowa Młp.
Kluseczka postanowiła poszerzyć zasób swoich wiadomości czyli poczytać co nieco :
Zmęczyło ją to jednak okrutnie i musiała odpocząć od nadmiaru informacji - nie zapominając oczywiście o ulubionej kaczuszce z latexu (wszelkie podobieństwo do pewnych bliźniaków przypadkowe hi hi hi ) :
A tymczasem Black Jack postanowił zintegrować się z Kocillą. Buczała, burczała ale pozwoliła się łaskawie dotknąć :
Metodą łagodnej perswazji osiągnął sukces. Kocilla w swej łaskawości zezwoliła zasnąć mu tuż obok
Zmęczyło ją to jednak okrutnie i musiała odpocząć od nadmiaru informacji - nie zapominając oczywiście o ulubionej kaczuszce z latexu (wszelkie podobieństwo do pewnych bliźniaków przypadkowe hi hi hi ) :
A tymczasem Black Jack postanowił zintegrować się z Kocillą. Buczała, burczała ale pozwoliła się łaskawie dotknąć :
Metodą łagodnej perswazji osiągnął sukces. Kocilla w swej łaskawości zezwoliła zasnąć mu tuż obok
Ela, Era, Jawusia, Kropa, Kocillla I, szynszyli sztuk 4 i 2 Niezależne Tygrysy.
- Posty: 105
- Od: Wto gru 19, 2006 10:42
- Lokalizacja: Lasy w okolicach Głogowa Młp.
- Posty: 17842
- Od: Czw paź 20, 2005 9:53
A mówiłaś, ze Kocilla taka niedostępna, a proszę jak sobie chłopczyna dziewuchę wokół palca owinął
- Posty: 1499
- Od: Śro kwi 05, 2006 9:00
No no no....
Ja tej integracji tak do końca samej nie zostawię.
Niby sterylizacja, kastracja.... a kto wie co tam w nich siedzi
A w temacie jelitek- nie jest gorzej. Powiedziałabym, iż jest milimetr lepiej
Ja tej integracji tak do końca samej nie zostawię.
Niby sterylizacja, kastracja.... a kto wie co tam w nich siedzi
A w temacie jelitek- nie jest gorzej. Powiedziałabym, iż jest milimetr lepiej
Ela, Era, Jawusia, Kropa, Kocillla I, szynszyli sztuk 4 i 2 Niezależne Tygrysy.
- Posty: 105
- Od: Wto gru 19, 2006 10:42
- Lokalizacja: Lasy w okolicach Głogowa Młp.
- Posty: 1499
- Od: Śro kwi 05, 2006 9:00
Witam
Do pracy nie idę pewnie we wtorek i środę
U dymniaczka Blacka "zupka" znowu jak dawniej sie pojawiła
A nowa dostawa z Animondy będzie pewnie dopiero za tydzień. Z tej firmy ( Badis) bierzemy też sporo akwarystyki i czegoś tam nie ma, więc wyślą wszystko razem jak już będzie
Niemniej jednak będzie jutro nowa wersja Sheby w promocji z kuponami (można wygrac złoty naszyjnik od "Kruka") oraz batonikami czekoladowymi ( podobno nie dla kota ).
No i jutro zaś do pracy
Do pracy nie idę pewnie we wtorek i środę
U dymniaczka Blacka "zupka" znowu jak dawniej sie pojawiła
A nowa dostawa z Animondy będzie pewnie dopiero za tydzień. Z tej firmy ( Badis) bierzemy też sporo akwarystyki i czegoś tam nie ma, więc wyślą wszystko razem jak już będzie
Niemniej jednak będzie jutro nowa wersja Sheby w promocji z kuponami (można wygrac złoty naszyjnik od "Kruka") oraz batonikami czekoladowymi ( podobno nie dla kota
).
No i jutro zaś do pracy
Ela, Era, Jawusia, Kropa, Kocillla I, szynszyli sztuk 4 i 2 Niezależne Tygrysy.
- Posty: 105
- Od: Wto gru 19, 2006 10:42
- Lokalizacja: Lasy w okolicach Głogowa Młp.
Zabajko ja szukam domu dla Tequilli...wpasuje się może w Twoje alkoholowe klimaty?
- Posty: 1038
- Od: Wto lut 07, 2006 13:14
- Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 77 gości